Remake, który mógłby uratować kultowe serie – 10 marek, dla których jest jeszcze szansa

Mateusz Mucharzewski
2025/11/15 10:00

Remake to jeden z najlepszych sposobów na odbudowę starego IP. Tych kilka serii może dzięki temu wrócić do łask.

Pomysł odświeżania starych gier jest już na tak dojrzałym etapie, że nie jest łatwo znaleźć serii, które powinno to spotkać. Ograniczam się tutaj tylko do tych, które jeszcze w taki sposób nie były reaktywowane. Przykładowo, Capcom na pewno zrobi jeszcze kilka remake’ów starych części Resident Evil, ale marka i tak jest już na topie. Są jednak cykle, które mogłyby wrócić do łask, gdyby otrzymały dobry remake.

Czasami remake to dobry pomysł, ale innym razem lepszy będzie reboot. Przykładowo bardzo chciałbym powrotu serii Thief, ale czy remake jedynki na pewno będzie lepszym rozwiązaniem niż nowe otwarcie? Są jednak serie, przy których nie mam większych wątpliwości.

Jak oceniacie poniższą dziesiątkę? Myślicie, że te serie mogłyby wrócić w postaci remake’u?

10 kultowych serii, które powinny otrzymać remake

10. Syndicate

Zaczynamy od kultowego IP, które akurat ma na koncie reboot. Tyle że z oryginału miał on głównie tytuł, bo nastawioną na akcję strategię zamieniono w klasyczny i nieco generyczny shooter. Sukcesu więc nie było, mimo że gra miała odrobinę uroku. Dlaczego więc nie wrócić do korzeni? W nowoczesnej formule ten cyberpunkowy klimat mógłby znaleźć drugie życie. Oczywiście obecny rynek dla takich gier jest stosunkowo trudny, ale przy dobrym wykonaniu grafiki i dynamicznej akcji myślę, że wiele osób chętnie wróciłoby do Syndicate. Dla tego kultowego IP byłaby to szansa na kolejne życie. Może to jakiś sposób na to, aby wróciły jeszcze inne klasyki studia Bullfrog, jak Theme Park, Dungeon Keeper czy Populous.

10. Syndicate, Remake, który mógłby uratować kultowe serie – 10 marek, dla których jest jeszcze szansa

9. Conker

Kiedyś można było powiedzieć, że Xboksowi ciągle brakuje swojej maskotki. Dzisiaj mam wrażenie, że Microsoft robi wszystko, aby jej nie wykreować. W końcu w portfolio ma już takie serie jak Crash Bandicoot czy Spyro, a nowych tytułów jak nie było tak nie ma. Na powrót Banjo-Kazooie już nawet nie liczę. Ciągle jednak, być może naiwnie, mam nadzieję że coś wydarzy się z Conkerem. To w końcu idealny kandydat na wyrazistą i pełną charyzmy wizytówkę Xboksa – jest zabawny i kontrowersyjny. Duży sukces High on Life potwierdził, że dla takich gier nadal jest miejsce. Myślę więc, że remake Live & Reloaded miałby sporo sensu, bo na pewno byłby tańszy niż nowa gra i pokazałby, czy Conker faktycznie jest nam potrzebny.

9. Conker, Remake, który mógłby uratować kultowe serie – 10 marek, dla których jest jeszcze szansa

8. The Suffering

Survival horrory mają się dobrze. Resident Evil wykręca niesamowite wyniki, a Silent Hill wrócił w bardzo wysokiej formie. Do tego świetne rzeczy wydaje Bloober Team. To ewidentnie odpowiada graczom i ma potencjał. Oczywiście jestem bardzo otwarty na nowe pomysły, ale czemu też nie wrócić do klasyki? The Suffering może nie jest już wspominany, ale w swoim czasie to był bardzo dobry horror – z intensywną walką i gęstym klimatem. To gra o więźniu zamkniętym w więzieniu opanowanym przez potwory, który próbuje przeżyć i uciec z tego koszmaru. Mocno przygnębiająca atmosfera odciętej od świata wyspy idealnie sprawdziła się jako sceneria survival horroru. Może więc kiedyś Bloober Team będzie chciał zbudować trzeci zespół deweloperski. Kto wie, może akurat remake The Suffering będzie dla niego dobrym pomysłem.

8. The Suffering, Remake, który mógłby uratować kultowe serie – 10 marek, dla których jest jeszcze szansa

GramTV przedstawia:

Komentarze
10
Crask
Gramowicz
16/11/2025 16:01
koNraDM4 napisał:

Lata nie grałem w Arcanum ale pamiętam właśnie jak fajny i specyficzny to był świat. Podobne odczucia dopiero miałem przy Drakensang gdzie umyślili sobie na przykład, że mag nie może nosić pancerzy z metalu bo to blokuje mu magię i to było fajne.

Drakensang jest generalnie mocno niedoceniany. Szczególnie River of Time. Kawał świetnego RPG. Szkoda że średnio lubi się ze współczesnymi windowsami.

A z Arcanum najlepiej wspominam grę z minimalnym Int (chyba trzeba było wziąć półogra. Niektóre dialogi i notatki w dzienniku były cudowne. Ludzie z Black Isle/Troika umieli w dialogi, Fallout 1 i 2 (are you a waterchip?) pierwsza lokacja z Icewind Dale 2, czy całe VtmB cudownie wykorzystywały statystyki i atrybuty postaci, żeby każdej rozgrywce dać coś indywidualnego.

Amiga4ever
Gramowicz
16/11/2025 01:52

W tym roku wyszedl remake ( w sumie sequel) Project X wydanego w 1992 na Amidze. Demo jest na Steam i jest to petarda!!! Najlepszy powrót Amigowego tytułu w nowym wydaniu jaki widziałem. 

dariuszp
Gramowicz
15/11/2025 22:44
koNraDM4 napisał:

Lata nie grałem w Arcanum ale pamiętam właśnie jak fajny i specyficzny to był świat. Podobne odczucia dopiero miałem przy Drakensang gdzie umyślili sobie na przykład, że mag nie może nosić pancerzy z metalu bo to blokuje mu magię i to było fajne.

dariuszp napisał:

Obstawiam że gdyby ktoś robił dzisiaj Enclave to by robił coś bliżej souls like. Bo w to w zasadzie zamieniły się hack and slashe.

A jeżeli chodzi o Arcanum to mamy powrót klasycznych RPG więc są szanse. Raczej nie specyficznie na świat Arcanum ale może ktoś zrobi coś zbliżonego. 

Ja czekam na nowy Warhammer RPG od Owlcat. 

No Arcanum było od Troika Games. Od tych ludzi co zrobili Fallout 1 i 2. Moje ulubione gry. Także nie ma się co dziwić że Arcanum w mojej galerii jest obok tych gier. Mam wszystkie na GOG i zresztą nie tak dawno znowu bawiłem się. Tym razem z modami.

Bo niestety Arcanum było robione na "szybko" (niby 2,5 roku ale na ten zespół i budżet - to było szybko patrząc na skalę projektu) i dodatkowo było szalenie ambitne i rozbudowane. Co niestety też sprawiło że ma kiepski balans. Więc np. było jedno zaklęcie które praktycznie dominowało całą grę. I musiałeś specjalnie go unikać. Dlatego w zasadzie konieczna jest gra z modami by naprawić ile się dało.

Zresztą Tim który często jest przez gram.pl wspominany mówił o ewentualnym remasterze Arcanum i właśnie wspominał że nie było by to takie proste bo wg niego samo podbicie grafiki nie wystarczy. Bo dużo mechanik jest skopanych. 

Arcanum np. miało to czym cechuje się Bethesda. Pełną swobode buildów. Więc mogłeś zrobić gunslingera który rzucał kulami ognia. Miało to swoje wady. Mogłeś kompletnie skopać build i zrujnować sobie grę.

Mój ulubiony element - skill checki - był absolutnie wszędzie. Mogłeś spokojnie grę przechodzić inwestując głównie w Persuation. Tim wspominał że chcieli by każde zadanie dało się przejść nie tylko za pomocą walki. 

Dużo w grze też zmieniało kim byłeś. Twoja rasa miała wpływ. To czy byłeś za magią czy technologia. Mogłeś tez posługiwać się i tym i tym albo np. mieć całkowite uczulenie na magię albo technologię ale wzmocnienie drugiej strony. 

Też mogłeś iść gdzie chciałeś kiedy chciałeś jak w Fallout. To było właśnie piękne w Fallout. I jednocześnie to psuło Fallout. Bo F2 można przechodzić idąc od razu do San Francisco, biorąc quest w Navarro gdzie następnie mogłeś już na pierwszym poziomie ukraść plany, zakosić power armor, kilka fajnych rzeczy a następnie od razu jako nagrodę dostać dostęp do bunkra Bractwa gdzie mogłeś dla Sulika wziąć power sledgehammer, power armor i brothood combat armor dla drugiego kompana z combat shotgun. I miałeś drużynę która wymiatała. I od razu expa na kilka poziomów. 

No i przede wszystkim niemal wszystkie gry fantasy są w średniowieczu. Często wytłumaczeniem jest to że magia sprawiła że ludzie mniej polegali na technologii. Tutaj mamy steampunk. Czyli okres rewolucji przemysłowej. Więc z jednej strony masz magię a z drugiej pistolety. 

Też gra robiła coś szalonego, Mogłeś walczyć w turach albo w czasie rzeczyistym (co nadal było turami ale bez czekania) i to tez nie było do końca dopracowane. 

Generalnie chciałbym zobaczyć Arcanum ale z czasem, budżetem i utalentowanym studiem za sterami. Bo Arcanum to naprawdę było coś wyjątkowego. Ja tę grę stawiam koło Bloodlines bo pomimo błędów i problemów gra zapadała w pamięć jak mało co.




Trwa Wczytywanie