Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4 - niby tak samo, ale jednak nie...

Chyba w tym wszystkim najbardziej szkoda zmarnowanego potencjału na remake “czwórki”. Nawet, jeśli grywalnością broni się tak samo dobrze, jak poprzednie dwa remake’i

Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4
Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4

Czasami jedyne, czego trzeba w przypadku gier to te „dwa równe skoki”. Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 na swój sposób było dość dobrym remakiem, bo i przepis na sukces był prosty – zero kombinowania, maksimum tego, co budowało nostalgię graczy przez lata. Bowiem nie ma co tutaj się czarować, że większość z nas nie wychowała się na kolejnych odsłonach gier z Profesjonalnym Deskorolkarzem Antonim Jastrzębowskim. Czy to pod względem rozgrywki, czy to muzyki pomogła również nakreślić późniejsze zainteresowania śmiganiem na desce (tak, nawet u mnie).

I o ile w przypadku pierwszych dwóch odsłon sprawa była dość prosta, tak w przypadku Tony Hawk’s Pro Skater 3+4 tak łatwo już nie jest. Nadal co prawda jest mega grywalnie tak, jak w poprzednim zestawie odświeżonych gier, ale to, co zrobiono z czwartą częścią gry powinno się rozpatrywać osobno.

Stare, dobre i dwuminutowe

Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4
Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4

Nie będę w żadnym stopniu zaskakiwał tym, że zasadniczo w bezpośrednim porównaniu do Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 nowy zestaw prezentuje się właściwie tak samo pod względem rozgrywki i żadnej wielkiej filozofii tutaj nie ma. Szybkie przebiegi przez skateparki z trzeciej i czwartej odsłony serii, zbieranie klasycznego SKATE czy znajdziek bawi tak samo, a odświeżone mapy również w tym wszystkim pasują jak ulał.

Co prawda nadal dla wielu „starych graczy” (wybaczcie, jesteśmy starzy… zwłaszcza ci, którym Malarka namalowała cyferkę…) cała masa nowych twarzy w świecie skateboardingu nie będzie mówiła zbyt wiele nawet, jeśli np. taka Chloe Covell trochę wygranych na XGames ma już w wieku lat piętnastu (tak, sporo dzieciaków aktualnie śmiga na tych zawodach), ale na szczęście są weterani THPS oraz możliwość stworzenia własnego skatera. Tak, Bam Margera również się pojawia, chociaż tu trzeba przyznać, iż wstawienie go do sklepiku z sekretami też do najlepszych ruchów nie należy.

Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4
Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4

I nawet jeśli jesteście wprawnymi graczami w gry z serii THPS, to pokonanie wszystkich aren do wymagających należeć nie będzie. Sam byłem zaskoczony, gdy po przebiegu „trójki” zostały mi tylko pewne niedobitki zadań oraz kilka elementów do zgarnięcia, które wymagały więcej punktów umiejętności chociażby do statystyki Air. Później dochodzą jeszcze do tego wszystkiego zadania w wersji Pro i choć ideę pojawienia się części zadań w tej drugiej połowie nie zaskakuje, tak literki COMBO można było spokojnie zostawić w tej pierwszej.

Najważniejsze, że szczerze…

Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4
Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4

Kilka miesięcy przed premierą Tony Hawk’s Pro Skater 3+4 mówiono o tym, że największym przegranym będzie właśnie czwarta część serii, która w stosunku do poprzednich trzech gier miała zupełnie inną, bardziej otwartą strukturę rozgrywki. Co prawda nadal można było brać udział w klasycznym ogrywaniu etapów w dwie minuty w ramach konkretnych zadań, ale jednak fakt mnogości różnych misji oraz eksploracji były tymi elementami najbardziej pozytywnie przez graczy odbieranymi.

Tutaj niestety całość została sprowadzona do tego, co ma odświeżona „trójka” – również mamy dwuminutowe etapy, zbieranie literek czy kręcenie kombosów. Problem w tym, że mimo podobnej frajdy z ogrywania… to coś jednak z tyłu buta uwiera. Być może dlatego, że najzwyczajniej THPS 4 było jedną z moich ulubionych odsłon serii obok „dwójki” i system zadań rozsianych po mapach świetnie zapoczątkował to, co później rozwijano w kolejnych grach. Co prawda nadal niektóre zadania się pojawiają w tej części gry, ale jednak ta swoboda i flow zabawy podzielony na dwuminutowe sesje w czwórce boli. Tak samo, jak zrobienie z Zoo parku na tuirniej o medale.

Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4
Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4

GramTV przedstawia:

Innym problemem jest z kolei muzyka i tutaj również przed premierą próbowano w jakiś sposób uzasadniać wybór utworów faktem, iż Tony Hawk chce poszerzać muzyczne horyzonty graczy… problem w tym, że wszelkie remastery i remake’i służą głównie graniu na nostalgii.

To trochę tak, jakby w GTA Vice City zastąpić większość kultowych utworów z radiowych rozgłośni totalnie nieznanymi „hitami z satelity”. To znaczy – nadal Modern Talking w Vice City siedziałoby niesamowicie dobrze, ale jednak nie tak dobrze pasujące jak płynące „Out of Touch” duetu Hall and Oats przejeżdżając przez most do dzielnicy portowej kultowego miasta. Również nie wymagam tego, aby THPS 4 zawierało polskie kawałki hip-hopowe. „Rejs Czwarty” od Mezo mogę zawsze sobie odpalić ze Spotify.

Niemniej jednak takie braki bolą, nieco odbierają tej nostalgii z całego pakietu. Co prawda część utworów pasuje, druga część zaskakująco się pojawia (np. „The Only Thing They Fear Is You” z DOOM Eternal z wersji deluxe), które to nadal nie doczekało się oficjalnego miksowania) i koniec końców zostajemy po środku z nadal dobrą grą o skateboardingu, ale ta fala wspomnień nie jest już taka sama, jak w przypadku poprzedniego zestawu gier. Powiedzmy, że Boys in the Better Land” uwielbianych przeze mnie Fontaines D.C. nadal stawiam niżej od kultowego “T.N.T” AC/DC, choć to bardzo dobry i pasujący utwór z niewielkiej garstki nowości.

Trzeba czasami zrobić tak, aby facetka się nie skapnęła…

Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4
Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4

I teraz właściwie to, z czego zdałem sobie sprawę dopiero na kilka chwil po rozpoczęciu zabawy z Tony Hawk’s Pro Skater 3+4 – nad grą pracowało studio Iron Galaxy, które to również wspierało ekipę Viscarious Visions przy portowaniu poprzedniej gry na pecety. Można byłoby powiedzieć, że to widać, ponieważ wiele elementów z UI czy menusów jest sprawnie przeniesionych właśnie do nowej gry.

Czy to problem? Oczywiście, że nie, ponieważ jest to praca wykonana porządnie. Do tego stopnia, że można byłoby grze wystawić zasadniczo podobną ocenę do Tony Hawk’s Pro Skater 1+2. Z tą różnicą, że jednak przerobienie „czwórki” w tym zestawie, choć zrozumiałe z punktu widzenia samych prac oraz tego, aby było łatwiej zawrzeć obie gry w jednym pakiecie… to jednak ostatecznie nie tego po niej oczekiwałem. Podobnie jak po ścieżce dźwiękowej, którą w tym momencie chyba zdecydowanie lepiej odpalić z zewnętrznej playlisty wrzucając właściwie wszystkie ulubione utwory.

Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4
Recenzja Tony Hawk’s Pro Skater 3+4

Na szczęście pod względem grywalności w tym starym stylu oraz graficznie gra się bardzo dobrze broni, a nawet i cena wersji podstawowej jest nieco niższa niż w przypadku Tony Hawk’s Pro Skater 1+2. Nie mówiąc już o tym, że można w ten tytuł zagrać po prostu w Game Passie. I pod tym względem ta druga opcja jest tą najbardziej opłacalną (jak zwykle) i prawdpodobnie ten stosunek ceny do jakości może być najbardziej korzystny. Głównie dlatego, że takie niezobowiązujące sesje w THPS to zawsze fajna rozrywka.

Dlatego też nie będę aż tak bezlitosny dla Tony Hawk’s Pro Skater 3+4, ponieważ nadal grało mi się w podobnym stopniu dobrze. Mogę mieć jednak tylko nadzieję, że jeśli Tony Hawk ma w planach odświeżenie Undergroundów, to tutaj większego kombinowania nie będzie… bo kto pamięta THUG2 ten wie, że byłoby co tam usuwać w dzisiejszych czasach.

7,0
Gra się dobrze, choć to nie jest remake THPS4, którego szukacie...
Plusy
  • Właściwie ta sama, bardzo dobra grywalność jak w przypadku THPS 1+2.
  • Spory roster zawodników i dodanie Bama Margery.
  • Graficznie prezentuje się właściwie tak samo dobrze, jak THPS 1+2.
  • Nieco niższa cena niż w przypadku poprzedniego zestawu (oraz opcja ogrania z Game Passa).
  • Kilka fajnych sekretów i nowe mapy.
Minusy
  • Ujednolicenie THPS4 do systemu z poprzednich gier odebrało tej odsłonie duszę.
  • Soundtrack i brak wielku klasyków z trójki i czwórki.
  • Trochę ograniczony tryb tworzenia własnego zawodnika.
Komentarze
2
Bulcyś napisał:

Moim zdaniem wszystkie te 4 odświeżone części Tony Hawk's są warte ogrania,tym bardziej,że cena jest zachęcająca.To ta seria,w której robi się kilkuminutową sesję,a ta sesja rozciąga się na kilka godzin.Podjęto dobrą decyzję,żeby wskrzesić klasyki z PSX'a i PS2 :D

Decyzja dobra, ale mimo wszystko fajnie byłoby zagrać w "czwórkę" tak, jak ona była stworzona :) 

Bulcyś
Gramowicz
23/07/2025 02:32

Moim zdaniem wszystkie te 4 odświeżone części Tony Hawk's są warte ogrania,tym bardziej,że cena jest zachęcająca.To ta seria,w której robi się kilkuminutową sesję,a ta sesja rozciąga się na kilka godzin.Podjęto dobrą decyzję,żeby wskrzesić klasyki z PSX'a i PS2 :D