Neuroshima Hex!: Rok Molocha - królowa sześciokątow

Patryk Purczyński
2022/01/19 11:15
1
0

Gdyby do szachów wprowadzić sześciokątne pola i element losowości, powstałaby Neuroshima Hex!.

Neuroshima Hex!: Rok Molocha - królowa sześciokątow

“Zmęczyłam się” - tak moja szanowna małżonka podsumowała naszą pierwszą partię w Neuroshimę Hex!. I rzeczywiście, idzie się tu zmęczyć, a nie chodzi rzecz jasna o wysiłek fizyczny, tylko umysłowy. Analizowanie wszystkich dostępnych możliwości, próba przewidzenia ruchów przeciwnika, ocena aktualnej sytuacji na planszy, podjęcie decyzji co do zachowania bądź odrzucenia żetonów - to wszystko naprawdę zmusza nasze szare komórki do wytężonej pracy. A w ostatecznym rozrachunku i tak nieraz się zdarzy, że los figlarz, albo zwyczajnie dobra ręka adwersarza, pokrzyżuje nasze plany. W Neuroshimie Hex! dużo jest strategii, planowania na tyle, na ile jesteśmy w stanie i obserwowania całego obszaru gry. W początkowych partiach do tego wszystkiego trzeba jeszcze dodać konieczność przeglądania planszetek z symbolami żetonów naszych frakcji, gdyż oswojenie się z nimi zajmie nam trochę czasu. Podobnie jak rozpracowanie tego, jaki styl dla danej frakcji przynajmniej w teorii powinien przynieść największe korzyści i zwiększyć nasze szanse na wygraną. Ale po kolei.

Trochę historii

Trochę historii, Neuroshima Hex!: Rok Molocha - królowa sześciokątowW ubiegłym roku wydawnictwo Portal Games wypuściło Neuroshimę Hex! 3.0 w specjalnej edycji, Rok Molocha. Za tym wydarzeniem stoi kawał historii, którą warto choć pokrótce omówić. Wszak Neuroshima Hex! to żywa legenda polskiej myśli planszówkowej. Za podstawę do jej stworzenia posłużył wydany w 2003 roku podręcznik RPG Nauroshima: Gra fabularna, który zdobył sporą popularność. Dwa lata później światło dzienne ujrzała pierwsza edycja gry planszowej Neuroshima Hex!. Są z nią związane wyjątkowe ciekawostki. Raczkujący wówczas w Polsce rynek gier bez prądu nie był gotowy na tego typu propozycję w wysokiej jak na tamte czasy cenie, w związku z czym Ignacy Trzewiczek wraz ze swoim zespołem postanowił za połowę wyjściowej kwoty sprzedawać wersję lite okrojoną o połowę jednostek. Ich przepakowywanie z zalegających w magazynie pudełek odbywało się ręcznie, podobnie jak montowanie obrotowych liczników punktów na nit przybijany młotkiem.

Rozpaczliwy, można by powiedzieć, krok z wprowadzeniem na rynek edycji lite okazał się jednak strzałem w dziesiątkę. Gracze poznali się na świetnej mechanice Neuroshimy, nakład się wyczerpał, a z dodrukiem Portal wybrał się już na targi Essen, gdzie gra również przykuła uwagę. Nie obyło się jednak bez wybojów - to wydanie w wyniku błędów drukarskich było zwyczajnie krzywe, przez co żetony prezentowały się, łagodnie mówiąc, nie najkorzystniej. Dopiero w kolejnej edycji te niedociągnięcia udało się wyeliminować, a Neuroshima Hex wreszcie doczekała się godnego wydania. Był to rok 2008. Sześć lat później na rynek trafiła ta najpopularniejsza obecnie wersja, czyli Neuroshima Hex 3.0, oferująca jeszcze bardziej podrasowane i przystosowane do współczesnych standardów wydanie.

I kiedy mogło się wydawać, że żywot gry będzie przedłużany już tylko poprzez udostępnianie dodatków z nowymi frakcjami, nadszedł Rok Molocha. Tytuł edycji specjalnej z 2020 roku to odwołanie fabularne do wspomnianego u progu tej małej podróży w czasie podręcznika RPG. Według jego podań, 5 września 2020 roku Moloch przeprowadził cybernetyczny atak, doprowadzając tym samym do buntu maszyn. Neuroshima Hex!: Rok Molocha ma być upamiętnieniem tego wydarzenia, ale również okazją do tego, by kolejne pokolenie planszówkowiczów zainteresowało się tym tytułem. Bo naprawdę warto.

Rzut oka na zasady

Rzut oka na zasady, Neuroshima Hex!: Rok Molocha - królowa sześciokątow

Neuroshima Hex! to jedna z tych gier, które pozwalają łatwo opanować zasady, ale potrzeba wiele doświadczenia, by nauczyć się odnosić z nich jak najwięcej korzyści. Każdy z graczy dysponuje swoim zasobem żetonów, spośród których na początku na planszę podzieloną na heksy trafiają tylko sztaby każdej frakcji. To specjalne żetony, które będą atakowane przez jednostki przeciwników. Atakować można (a wręcz trzeba) także pozostałe jednostki, ale punktują wyłącznie ciosy zadane sztabom. I to właśnie te punkty będą decydowały o zwycięstwie. Wygrać można na dwa sposoby: w wyniku pozbawienia wrogiego sztabu wszystkich 20 punktów wytrzymałości lub poprzez posiadanie większej liczby punktów wytrzymałości po rozegraniu ostatniej bitwy.

Rozgrywkę pierwszy z jej uczestników rozpoczyna poprzez dobranie jednego żetonu ze swojej przetasowanej puli. Może go zachować, odrzucić lub wystawić na planszę. Drugi gracz robi to samo, z tą tylko różnicą, że dobiera dwa żetony. Od tej pory w każdej turze wszyscy dobierają do trzech żetonów, z czego jeden muszą odrzucić. Co do dwóch pozostałych podejmują decyzję o ich zachowaniu bądź zagraniu. Jeśli nie zdecydują się wyłożyć ich na planszę, nie można ich trzymać w tajemnicy przed pozostałymi. W ten sposób inni gracze wiedzą, jaką niespodziankę zostawiamy sobie dla nich na później i mogą na to w jakiś sposób zareagować.

GramTV przedstawia:

Wśród żetonów znajdziemy kilka podstawowych rodzajów, występujących w każdej frakcji, ale i takie, które są unikatowe dla danego stronnictwa. Wśród tych pierwszych są przede wszystkim jednostki atakujące bezpośrednio i dystansowo. Niektóre robią to w jednym kierunku (wskazuje go strzałka na boku heksa), inne potrafią nawet w kilku. Atak bezpośredni dotyka tylko sąsiadujących jednostek, dystansowy pierwszej wrogiej jednostki na linii strzału. Oprócz tego w grze znajdują się moduły, mające specjalne funkcje. Chronią sąsiadujące jednostki przed obrażeniami, zwiększają siłę ich ataku lub inicjatywę. Każda frakcja ma również żetony wywołujące bitwę. To faza, w której rozpatruje się wszystkie ataki jednostek rozstawionych na planszy. Jest to proces złożony, w którym zwłaszcza bez dużego doświadczenia można pewne aspekty przeoczyć.

Ogromną rolę odgrywa tu bowiem kolejność rozpatrywania poszczególnych akcji, czyli wspomniana inicjatywa. Żeton każdego żołnierza ma oznaczenie w postaci cyfry - im wyższa, tym szybciej zaatakuje. Wszystkie ataki w danej inicjatywie rozgrywane są jednocześnie, co oznacza, że nawet jeśli dany żołnierz zginie, to zdąży zadać obrażenie innej jednostce bądź sztabowi. Z założenia każda jednostka ma jeden punkt życia, ale niektóre z nich mają dodatkowo pancerz lub tarczę. Niektóre jednostki mają ponadto zdolność zaatakowania w danej bitwie dwukrotnie, w różnych inicjatywach.

Komentarze
1
MisticGohan_MODED
Gramowicz
19/01/2022 17:45

Gra jest znakomita. Polecam.