Jak zostać gwiazdą konferencji Xboksa, czyli zwrot akcji w wykonaniu Plot Twist

Mateusz Mucharzewski
2022/08/12 12:00
0
0

Twórcy The Last Case of Benedict Fox zachwycili na czerwcowych targach i potwierdzili, że nazwa Plot Twist pasuje do nich idealnie.

Jak zostać gwiazdą konferencji Xboksa, czyli zwrot akcji w wykonaniu Plot Twist

Czerwiec, trwa coroczna konferencja Microsoftu. Szanse na pojawienie się polskich akcentów nie były zbyt duże. Mimo wszystko w pewnym momencie pojawia się kolejny zwiastun nowej produkcji na konsolową wyłączność dla Xbox Series X|S oraz PC - The Last Case of Benedict Fox. Na trailerze widzimy logo Plot Twist. Nie każdy pewnie miał świadomość, że jest to krakowski zespół, który właśnie pokazał światu swoją “debiutancką” grę. Cudzysłów nie bierze się znikąd. Chociaż pod tym szyldem zespół jeszcze nic nie wydał, w gruncie rzeczy mówimy o deweloperach z wieloletnim doświadczeniem. Ludziach, którzy w swojej działalności wykonali porządny zwrot akcji. Patrząc po tej historii nie dziwi skąd wzięła się nazwa Plot Twist.

Aby potwierdzić, że nie mówimy o zespole debiutantów najlepiej zacząć od tego, że początki Plot Twist sięgają 2013 roku. Wtedy studio funkcjonowało jeszcze jako Awesome Industries i zajmowało się głównie pracą na zlecenie - nad grami mobilnymi czy oprogramowaniem. Szybko jednak na rynek trafiła pierwsza, własna produkcja nowego krakowskiego studia. Było nią Drift Zone, które jak łatwo się domyślić, związane było z driftowaniem. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy liczba pobrań przekroczyła 4 miliony, a dzisiaj wynosi już 14 milionów. Spory sukces, który zachęcił Awesome Industries do wydania wersji na konsole oraz kolejnej odsłony o podtytule Arcade.

GramTV przedstawia:

Mimo sukcesu na rynku mobilnym konsole okazały się trudnym miejscem dla Drift Zone. Podobnie było z kolejnym projektem, czyli zręcznościowym shooterem dla 4 graczy Tacticool Champs. Studio samo przyznaje, że zabrakło mu wiedzy i doświadczenia, aby wypromować te produkcje. Lekcja została jednak wyciągnięta, co ma zaprocentować w przyszłości. Czy zobaczymy to w Drift Zone 2? Teoretycznie jest to jeden z kolejnych projektów, którym studio może się zająć w przyszłości. W ekipie jest wiara w to, że taka gra ma potencjał komercyjny, ale na razie wszystkie siły skupione są w innym miejscu.

W 2015 roku w Awesome Industries pojawił się pomysł na nowy projekt. Początkowo miała to być pixel artowa gra 2D, a przez chwilę nawet komiks. Aby sprawdzić czy da się z tego zrobić dobrą historię część zespołu zorganizowała sesję papierowego RPG z mechanikami zapożyczonymi z D&D. Po dwóch długich partiach zapadła decyzja, że to może się udać. Tak pierwsze kroki stawiał The Last Case of Benedict Fox, gra którą kilka lat później zachwycił się Microsoft, podobnie jak wielu widzów jego tegorocznej konferencji. Zanim jednak do tego doszło Awesome Industries podjęło strategiczną decyzję. Spółka została podzielona na dwie części - Awesome Solutions tworzące oprogramowanie oraz Plot Twist, które zajmie się tworzeniem gier. Tym jednak razem znacznie większych i ambitniejszych niż dotychczasowe produkcje. Zwrot akcji, który odmienił losy krakowskiej spółki.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!