Microsoft Flight Simulator - recenzja gry, której nie trzeba się bać

Adam "Harpen" Berlik
2020/08/17 11:15
4
3

Na widok słów „symulator lotu” wielu odwraca głowę. Niepotrzebnie, bo Microsoft Flight Simulator robi wszystko, by zachęcić do siebie także niedzielnych graczy.

Jest hardkorowo!

Od razu zaznaczę, że w kwestii sterowania nic nie zostało tutaj uproszczone, więc dzięki najnowszej odsłonie kultowej serii możecie poczuć się, jak pilot wielkiego samolotu pasażerskiego Boeing lub też zasiąść za sterami niewielkiej Cessny. Musicie jednak ustawić najwyższy poziom trudności i zrezygnować z jakichkolwiek podpowiedzi. Od tego momentu będziecie zdani wyłącznie na siebie. No prawie, bo bez kontaktu z wieżą się nie obejdzie.

Microsoft Flight Simulator - recenzja gry, której nie trzeba się bać

Microsoft Flight Simulator to symulator przez wielkie „S”, w którym możemy włączyć nawet funkcję odzwierciedlenia prawdziwego ruchu lotniczego w czasie rzeczywistym! Jeśli jednak dopiero chcielibyście rozpocząć swoją przygodę z tym cyklem, to nadarza się właśnie ku temu idealny moment, bo w recenzowanej produkcji znajdziecie tyle opcji dostosowywania, że bez większych problemów będziecie czerpać radość z zabawy. Ba! Da się nawet wybrać punkt początkowy i miejsce docelowe, a następnie włączyć autopilota i podziwiać niesamowite krajobrazy.

Ale można nauczyć się latać!

Autorzy przygotowali osiem rozbudowanych samouczków. Dowiemy się z nich przede wszystkim, jak wystartować, jak kontrolować samolot w powietrzu oraz co zrobić, by bezpiecznie wylądować. Rozbicie maszyny skutkuje oczywiście przerwaniem lekcji, ale możemy także na przykład kołować nie na tym lotnisku, co trzeba. Zdarzyła mi się taka sytuacja i Microsoft Flight Simulator najwidoczniej to przewidział, bo otrzymałem pochwałę od instruktorki, która stwierdziła, że lądowanie było świetne, ale wybrałem nie ten pas, więc trzeba to zrobić raz jeszcze.

GramTV przedstawia:

A co z tymi, którzy chcą latać i idzie im to naprawdę dobrze nawet pomimo realistycznego modelu lotu (da się go oczywiście nieco uprościć), lecz nie mają wprawy w starcie i lądowaniu? Oni również śmiało mogą sięgnąć po Microsoft Flight Simulator, bo po określeniu trasy lotu można znaleźć się od razu w powietrzu, a nie na pasie startowym! Z drugiej jednak strony istnieje możliwość wystartowania, na przykład z Okęcia, w bardzo prosty sposób. Wszystkim, co mogłoby sprawić laikom problemy, zajmuje się sztuczna inteligencja, a my jedynie rozpędzamy samolot i wzbijamy się w powietrze.

Realizm, realizm i jeszcze raz realizm!

Jeśli lubicie awansować na kolejne poziomy doświadczenia, odblokowywać nowe maszyny, zbierać „lajki” albo zyskiwać nowych fanów, to trafiliście pod zły adres. W grze Microsoft Flight Simulator mamy od razu dostęp do wszystkich maszyn, więc ewentualny progres zauważymy jedynie wtedy, gdy będziemy rozwijać swoje umiejętności w zakresie sterowania wirtualnymi statkami powietrznymi. Nie wspominając już o tym, że nie zdobędziemy tutaj dostępu do nowych lokacji, bo być może nie wiecie, ale w Microsoft Flight Simulator do naszej dyspozycji oddano… CAŁY ŚWIAT!

To niesamowite, wydawać by się mogło, że wręcz szalone przedsięwzięcie. Microsoft Flight Simulator zawstydza wszystkie sandboksy, bo - jak żaden z nich - po prostu umożliwia nam podróżowanie po kuli ziemskiej. Startujemy z Nowego Jorku w kierunku Londynu i voila! Czeka na nas kilka godzin za sterami. Niesamowite, prawda? A może szkoda na to czasu? Cóż, powiem tak – na razie jestem zachwycony tym, jaką swobodę daje Microsoft Flight Simulator. Jak pozwala się odstresować, zrelaksować, a przy tym nacieszyć widokami. Pytanie tylko, czy czar nie pryśnie, dajmy na to, po stu godzinach? Na razie mam głowę pełną pomysłów. Wiem, dokąd chciałbym się udać i co zobaczyć. Nawet jeśli miejsca, do których dotrę, nie będą wyglądały tak, jak w rzeczywistości.

Komentarze
4
Garai napisał:

Da się w to grać na padzie? W sensie z jakąś dozą imersji? 

Ja aktualnie gram w systemie pad + klawiatura i myszka i jest super. Fakt, lepiej byłoby grać na jakimś HOTAS czy czymś innym, ale do takiego spokojnego szybowania - na luzie :D 

Harpen
Redaktor
Autor
21/08/2020 13:36
Garai napisał:

Da się w to grać na padzie? W sensie z jakąś dozą imersji? 

Jak najbardziej. :)

Garai
Redaktor
21/08/2020 12:39

Da się w to grać na padzie? W sensie z jakąś dozą imersji? 




Trwa Wczytywanie