Planszówki z Kickstartera #1: Resident Evil 3, Nemesis Lockdown, Maharaja i inne

pepsi
2020/05/30 19:30
5
0

Zapraszamy na inauguracyjny przegląd planszówek fundowanych na Kickstarterze. Sprawdź, które projekty warto wesprzeć.

Kickstarter dał początek wielu głośnym planszówkom. Dzięki publicznej zbiórce pieniędzy powstały wielkie i bogato wydane Scythe, Zombiecide: Czarna Plaga, Tainted Grail: The Fall of Avalon czy Gloomhaven, ale też małe, ale genialne pozycje, jak Eksplodujące kotki. Z Kickstartera korzystają nie tylko początkujący projektanci, ale nawet legendy branży (żeby nie być gołosłownym: Erik M. Lang i jego Rising Sun). Swoje sukcesy odnosili tam również Polacy (Adam Kwapiński i jego Lords of Hellas oraz Nemesis, Michał Oracz i Jakub Wiśniewski z This War of Mine, a ostatnio pilskie Archon Studio z Wolfenstein: The Board Game). Te przykłady, pośród wielu innych, dowodzą, że warto zaglądać na Kickstartera w poszukiwaniu interesujących planszówek. My będziemy to robić regularnie sprawdzając, w który projekt być może warto zainwestować. Zapraszamy na inauguracyjny przegląd Planszówek z Kickstartera.


Ostatnio zakończone zbiórki
Resident Evil 3: The Board Game

, Planszówki z Kickstartera #1: Resident Evil 3, Nemesis Lockdown, Maharaja i inne

O czym to: Planszowa adaptacja słynnego horroru Capcomu z 1999 roku, w której gracze będą mogli poprowadzić Jill Valentine, Carlosa Oliveirę, Michaiła Viktora i Nikolaia Gionvaefa przez pełne niebezpieczeństw Raccoon City. Celem gry jest naprawa kolejki linowej, która stanowi jedyną drogę ucieczki z nawiedzonego miasta.
Rozgrywka: Resident Evil 3: The Board Game jest grą kooperacyjną dla 1-4 graczy. Uczestnicy chodzą po planszy w poszukiwaniu części niezbędnych do naprawienia kolejki oraz innego wyposażenia, przydatnego w walce z zombie i demonami. Każda runda podzielona jest na kilka faz. W fazie akcji gracze mogą się poruszyć, otworzyć lub zamknąc drzwi, przeszukiwać, wymieniać się, użyć przedmiotu lub atakować. Następna jest faza reakcji, w której zombiaki obecne na plaszy automatycznie atakują pobliskiego bohatera. Efekt ataku zależny jest od wyniku rzutu kośćmi. Później następuje faza napięcia, w trakcie której gracze dobierają kartę z jednej z talii i rozpatrują jej efekt. Podczas zabawy trzeba zważać nie tylko na poziom własnego zdrowia, ale też poziom zagrożenia w mieście - jeśli będzie za wysoki, misja kończy się porażką. Kampania podzielona została na scenariusze. W podstawowej wersji jest ich 14, ale dzięki odblokowaniu dodatkowych celów w pudełku znajdzie się ich więcej. Choć Resident Evil 3: The Board Game jest grą kooperacyjną, twórcy przygotowali też tryb solo, dla którego opracowano specjalny zestaw zasad.
Zawartość: 4 figurki bohaterów, 24 figurki wrogów, 208 kart, 21 kafli tworzących plansze, 78 żetonów, 11 tarcz, 62 elementy terenu, 4 planszetki do mierzenia zdrowia bohaterów, 6 kości, 1 plansza ogólna, instrukcja, księga scenariuszy + elementy dodatkowe odblokowane dzięki wpłatom
Metryczka:

Guards of Atlantis II: Tabletop MOBA

Guards of Atlantis II: Tabletop MOBA, Planszówki z Kickstartera #1: Resident Evil 3, Nemesis Lockdown, Maharaja i inne

O czym to: kontynuacja sporych rozmiarów bitewniaka, który reklamował się jako MOBA z zerowym poziomem losowości, znikomym downtime'em, sporą różnorodnością bohaterów i złotą zasadą Blizzarda: "łatwy do nauczenia, trudny do mistrzowskiego opanowania". Dwie drużyny wzajemnie się zwalczają, próbując obronić własny tron i jednocześnie zająć tron przeciwnika.
Rozgrywka: W Guards of Atlantis gracze kontrolowali jednostki nie za pośrednictwem przesuwania ich i korzystania według własnego widzimisię czy na podstawie wyników uzyskanych na kostkach, ale poprzez zagrywanie kart i wykonywanie znajdujących się na nich poleceń. Druga część przyjęła tę samą podstawę, ale wprowadza do zabawy kilka nowości, dzięki którym rozgrywka ma być bardziej dynamiczna. Każdy z bohaterów zaczyna z przypisaną pulą kart, a po awansowaniu na wyższy poziom może dobrać kolejne. I tu właśnie jest pierwsza zmiana: levelowanie ma być tańsze i przez to szybsze. Twórcy dodali ponadto alternatywne sposoby na wygraną. Zabite jednostki szybciej się odradzają. Wszystko to ma sprawić, że zabawa będzie wyraźnie szybsza. Ponadto zaprowadzono zmiany w wyglądzie planszy, balansie oraz możliwościach samych bohaterów. Warto zwrócić uwagę, że w podstawowym zestawie jest ich siedmioro, ale dzięki dodatkom ich liczbę można potroić.
Zawartość: instrukcja, plansza, po 7 planszetek i figurek bohaterów, 16 figurek jednostek, 126 unikatowych kart akcji, 99 żetonów i monet, 10 znaczników bazy + elementy dodatkowe odblokowane dzięki wpłatom
Metryczka:

Mini Express

Mini Express, Planszówki z Kickstartera #1: Resident Evil 3, Nemesis Lockdown, Maharaja i inne

O czym to: Mini Express jest kontynuację Mini Rails, gry wydanej w 2017 roku. Rozgrywka polega na rozbudowywaniu linii kolejowych poszczególnych spółek oraz inwestowaniu w te właśnie spółki. Wygrywa ta osoba, która na końcu dysponuje pakietem akcji o największej wartości.
Rozgrywka: Gracze rozbudowują linie kolejowe czterech spółek (każda oznaczona jest innym kolorem) i kupują ich akcje. Trik polega na tym, że w każdej turze można zdecydować się tylko na jedną z tych czynności: albo rozwijamy więc wybraną linię kolejową, albo wzbogacamy swój pakiet akcji. Wartość każdej akcji będzie uzależniona od pozycji danego gracza na torach wpływów oraz poziomu rozwoju samych linii. Wpływy zdobywamy na określonym torze wpływu (w zależności od tego jakie surowce produkuje dane miasto), za doprowadzenie linii kolejowej do miasta. Pobranie akcji danej spółki kosztuje nas natomiast jeden punkt na jej torze wpływu. Każde miasto oznaczone jest cyfrą oznaczającą maksymalną liczbę spółek, których linie kolejowe mogą zostać tam doprowadzone. Rozgrywka kończy się w momencie, gdy z zasobu dwóch spółek skończy się zasób akcji lub znaczników pociągu, niezbędnych do budowy kolejnych linii. Mini Express oferuje mnóstwo planowania i myślenia, troszeczkę negatywnej interakcji i konieczność nieustannego obserwowania działań pozostałych graczy.
Zawartość: instrukcja, dwustronna plansza, plansza do liczenia punktów, 68 kafelków, 20 znaczników gracza, 2 znaczniki pierwszego gracza, jeden kafelek specjalny, 100 znaczników pociągu, 12 kafelków do gry dla jednego i dwóch graczy, 4 znaczniki długości
Metryczka:

HEL: The Last Saga

HEL: The Last Saga, Planszówki z Kickstartera #1: Resident Evil 3, Nemesis Lockdown, Maharaja i inne

O czym to: HEL: The Last Saga jest grą kooperacyjną osadzoną w klimacie nordyckim. Członkowie klanów władanych przez króla Haakona wybierają się na wyprawę, której celem jest odnalezienie ziemi obiecanej. Jest nią wyspa, którą Haakon zobaczył w sennej wizji. Wyprawa jest śmiertelnie niebezpieczna, a przetrwanie śmiałków stoi pod dużym znakiem zapytania. Kluczową rolę w zabawie odgrywa scenariusz, podzielony na 13 rozdziałów, tzw. Pieśni.
Rozgrywka: HEL: The Last Saga oparte jest na narracji. Kolejne skrawki fabuły odkrywamy poprzez odpalanie wydarzeń na planszy lub innych komponentach gry, które przenoszą nas do księgi skryptów. Akcja przebiega w turach, każda podzielona jest na cztery fazy. W fazie wydarzeń odkrywana jest karta losu, która zawiera opis fabularny i efekty do rozpatrzenia. Następnie swoje akcje przeprowadzają gracze. Mogą oni się poruszyć, uzdrowić, przeszukiwać, atakować, uzdrawiać się, rozmieszczać kompanów, modlić się, polować, wymieniać przedmiotami lub skorzystać z karty bohatera. Są też akcje specjalne, określane przez żetony lub karty akcji. Gdy gracz przeprowadzi swoje akcje, następuje tzw. wroga faza, w której przeciwnicy zbliżają się do swoich ofiar, atakują je, a w końcu na planszy rozstawia się nowe zagrożenia. W fazie końcowej rozpatruje się efekt końcowy zawarty na karcie losu oraz pozostałe efekty, usuwa znaczniki z kart postaci i zwraca kompanów do przynależnych bohaterów. W HEL: The Last Saga znajdziemy mnóstwo klimatu, mnóstwo losowości, a także sporo mechanik i akcji do wyboru. Jak w typowym ameritrashu, do zapamiętania jest sporo zasad, a przebieg rozgrywki najczęściej determinuje to, co znajdziemy na wyciągniętych kartach.
Zawartość: instrukcja, księga skryptów, 111 figurek, 12 kości, 16 planszetek bohaterów, 1 plansza, 60 kafelków ekspedycji, 572 karty, 13 scenariuszy, 4 arkusze naklejek, 20 drewnianych bloczków, 146 żetonów + żetony dla określonych scenariuszy, notatnik do zapisywania stanu rozgrywki, plansza klanu, 4 karty pomocy
Metryczka:

Final Girl

Final Girl, Planszówki z Kickstartera #1: Resident Evil 3, Nemesis Lockdown, Maharaja i inne

GramTV przedstawia:

O czym to: Gracz wciela się w tytułową ostatnią dziewczynę, która stawia czoła przerażającemu seryjnemu mordercy. Final Girl garściami czerpie z filmowych horrorów. Do podstawowego zestawu można dobrać jeden z czterech filmowych motywów, które różnią się głównymi antagonistami i bohaterkami, a także lokacją. Celem jest ocalenie jak największej liczby ludzi, rozprawienie się z mordercą i oczywiście przetrwanie.
Rozgrywka: Final Girl jest pozycją przeznaczoną do zabawy solo, w której gracze mierzą się z mechanizmem stojącym za poczynaniami mordercy. Gra oferuje pewną dozę losowości, ale jeszcze więcej zależy od naszych decyzji. Podstawowym celem jest zgładzenie mrocznego antagonisty. W fazie akcji gracze zagrywają karty z ręki, wykonując zawarte na nich polecenia. Może to być ruch, atak, odpoczynek lub inne czynności. Karty można również poświęcić aby zanegować wynik rzutu kośćmi. Każda karta może zostać rozpatrzona trojako: jako podwójny lub pojedynczy sukces, albo jako porażka. Główna bohaterka może ponadto poszukiwać przedmiotów lub ratować potencjalne ofiary mordercy. Działania te pozwolą się jej wzmocnić (przedmioty pomagają w walce, ratowanie ofiar doprowadza do odpalenia specjalnej zdolności postaci). Gracz może też manipulować upływającym czasem. Opcji jest więc sporo. W fazie planowania gracze zakupują karty na rękę. Każda karta ma określony koszt mierzony w czasie (zdarzają się też darmowe). W fazie zabójcy przeciwnik wykonuje ruchy zgodnie z zaleceniami zawartymi na wyciągniętych kartach terroru. Może się poruszać, atakować, bronić się przed atakiem lub... panikować. Turę kończy faza utrzymania, w której rozpatrujemy efekty wydarzeń i reorganizujemy swoje wyposażenie. Gra kończy się w momencie gdy ginie główna bohaterka lub jej krwawy adwersarz. Dzięki wydarzeniom można naprawdę poczuć się jak w filmie klasy B, co tylko dodaje jej uroku. Spora decyzyjność oraz losowy dobór kart na początku gry sprawia, że tę samą misję można wykonywać wielokrotnie.
Zawartość: instrukcja, plansza gracza, plansza ekstremalnego horroru, 6 kości, 23 karty akcji, 20 pionków ofiar, pionki bohaterki, zabójców i 3 specjalne, 29 żetonów zdrowia, znaczniki czasu i rozlewu krwi, 3 karty ofiar, księga scenariuszy; w każdym dodatkowym zestawie: plansza zabójcy i lokacji, 3 karty mrocznej siły, 18 kart przedmiotów, 24 karty terroru, 8 kart wydarzeń, 5 kart przygotowania gry, 2 karty bohaterek, 3 karty finału, opcjonalnie: figurki postaci
Metryczka:

Trwające zbiórki

Nemesis Lockdown

Nemesis Lockdown, Planszówki z Kickstartera #1: Resident Evil 3, Nemesis Lockdown, Maharaja i inne

O czym to: Samodzielny dodatek do wielkiego hitu Adama Kwapińskiego, Nemesis. Jest to horror sci-fi, w którym chodzi przede wszystkim o przetrwanie. Tym razem gracze przemieszczają się po laboratorium na Marsie, gdzie czai się śmiertelne niebezpieczeństwo.
Rozgrywka: Twórcy zapowiadają, że Nemesis Lockdown będzie kompatybilne z podstawową wersją gry. Oznacza to, że choć w dodatku pojawią się zupełnie nowi bohaterowie i rodzaje obcych, będzie można równie dobrze użyć postaci z podstawki. Plansza ma mieć trzy poziomy (0, -1, -2), po których przyjdzie nam się przemieszczać przy użyciu windy lub schodów. Wszystkie części planszy mają własne źródło zasilania energii, które można odciąć. Jest to mechanizm działający na zasadzie obosiecznego miecza: można w ten sposób uwięzić obcego, albo... jedną z postaci. Nowością jest też planszetka rozkazów ekipy ratunkowej. Graczom powinno zależeć, by ustalić jakie otrzymała ona polecenie, by wiedzieć, co ich czeka. Nemesis Lockdown w założeniu jest grą kooperacyjną, ale twórcy wpletli szereg mechanizmów, które pozwolą użytkownikom przedłożyć własny interes ponad dobro całej załogi. Zwycięstwo - ucieczkę z laboratorium - można odnieść na kilka sposobów. Aby je osiągnąć, czeka nas jednak sporo kombinowania, możliwie ostrożnego przemieszczania się, współpracy, a być może i wbijania noża w plecy pozostałym w kluczowym momencie. Dzięki aplikacji w Nemesis Lockdown można również grać solo.
Zawartość: 4 planszetki postaci, 4 figurki postaci, plansza, 21 kafelków pokoi, 279 kart, 251 pozostałych komponentów (w tym zasobnik laboratoryjny, planszetki windy, łazika marsjańskiego i rozkazów ekipy ratunkowej, skaner, 12 znaczników drzwi, 2 arkusze pokoi, żetony, 90 znaczników, woreczek intruza, 6 kości, 5 kolorowych krążków, 5 podkładek podtrzymujących karty); pojawią się też figurki obcych, ale o ich kształcie współdecydować będą osoby wspierające Nemesis Lockdown na Kickstarterze
Metryczka:

Tiny Epic Pirates

Tiny Epic Pirates, Planszówki z Kickstartera #1: Resident Evil 3, Nemesis Lockdown, Maharaja i inneO czym to: Gracze przejmują kontrolę nad statkiem pirackim. Celem jest jak najszybsze zakopanie skarbów na okolicznych wyspach. Kto pierwszy zakopie trzy skarby, ten wygrywa. Tworzymy załogę, walczymy z innymi okrętami pirackimi, staramy się unikać statków słynnej Royal Navy i wykonujemy dostępne akcje.
Rozgrywka: Akcje oparte są na systemie kołowym. Gracze mogą pozyskiwać dobra poprzez plądrowanie, sprzedawać dobra na czarnym rynku za złoto, werbować nowych członków załogi, atakować statki handlowe i inne okręty pirackie, przeszukiwać morza licząc na odnalezienie skarbu oraz zakopywać już posiadane skarby. Aby skutecznie przeprowadzać akcje, trzeba wykorzystywać umiejętności załogi. Ich aktywacja następuje poprzez wyrzucenie odpowiedniego wyniku na kościach. Każda jednostka dysponuje też akcjami specjalnymi. Każda udana akcja oferuje inny rodzaj korzyści: np. wygrywając starcia z innymi statkami podnosimy swój poziom legendy, co zwiększa liczbę dostępnych ruchów oraz kości używanych w walce.
Zawartość: 7 znaczników statków, 4 znaczniki kapitanów, 16 znaczników marynarzy, 4 znaczniki legend, 12 znaczników skarbów, 12 znaczników armat, 40 kosteczek, 1 woreczek, 3 kostki, 46 żetonów, 1 mata rynku, 4 maty legendy, 4 maty steru, 16 kart mapy, 4 karty kapitana, 24 karty załogi, 11 kart kupców
Metryczka:

Maharaja

Maharaja, Planszówki z Kickstartera #1: Resident Evil 3, Nemesis Lockdown, Maharaja i inne

O czym to: Odnowione wydanie klasyku z 2004 roku. W każdej rundzie tytułowy maharadża odwiedza jedno z siedmiu wielkich miast. Zadaniem graczy jest jak najszybsze skierowanie tam swojego kapłana, postawienie posągu i świątyń, by zyskać jak największą aprobatę bogów.
Rozgrywka: Na początku każdej rundy wszyscy gracze w tajemnicy przed pozostałymi na dysku wyboru akcji wskazują, które akcje będą chcieli wykonać. Mogą się zdecydować na: postawienie posągu, świątyni, posągu i świątyni, dwóch świątyń, pobranie trzech monet, dwóch świątyń, zakupienie punktów prestiżu, zmianę postaci lub trasy maharadży. W każdej rundzie gracze zabiegają o zdobycie jak największej liczby punktów prestiżu, za które przysługuje nagroda w postaci monet i bonusów. Można też mieszać szyki innym graczom. Na drogach między miastami posadowione są wioski. Jeśli w danej wiosce znajduje się świątynia innego gracza, trzeba mu zapłacić za przejście przez wioskę. Zwycięstwo można odnieść poprzez zdobycie największej liczby żetonów prestiżu lub postawienie siedmiu posągów. Maharaja wymaga starannego planowania i reagowania na poczynania pozostałych graczy.
Zawartość: plansza, 4 planszetki gracza, 4 dyski wyboru akcji, 16 kafelków bohaterów, 8 kafelków nagród, 8 kafelków wariantów zasad, żetony prestiżu i monet, flag miast i maharadży, ponad 100 plastikowych znaczników
Metryczka:

Euthia: Torment of Resurrection

Euthia: Torment of Resurrection, Planszówki z Kickstartera #1: Resident Evil 3, Nemesis Lockdown, Maharaja i inne

O czym to: Euthia: Torment of Resurrection jest opartą na rywalizacji grą RPG, której akcja toczy się w otwartym świecie. Bohaterowie przemierzają mapę w poszukiwaniu przygód i cennych zasobów naturalnych, mierząc się z groźnymi przeciwnikami, którzy staną na ich drodze. Z czasem postacie stają się coraz silniejsze dzięki zyskanemu doświadczeniu, nowym umiejętnościom, ekwipunkowi i skarbom. Głównym przeciwnikiem jest jeden z trzech smoków, który pustoszy swą niszczycielską siłą krainę Euthia.
Rozgrywka: Na początku gry należy wybrać scenariusz, determinujący smoka, z którym przyjdzie nam walczyć, miejsce oraz czas jego pojawienia się na planszy. Zabicie smoka przez jednego z graczy nie powoduje jednak jego automatycznego zwycięstwa. Wszystkie akcje w Euthia: Torment of Resurrection dają nam bowiem określone punkty reputacji i dopiero zsumowanie tych punktów na koniec gry określa, kto jest zwycięzcą. W swojej turze każdy gracz porusza się po mapie, wykorzystuje żetony akcji (wydobycie, handel, walka), i korzysta ze swoich zdolności. W wyznaczonych miejscach akcje są darmowe i nie wymagają zużycia żetonu. Walka toczy się przy użyciu kości oraz specjalnych zdolności i elementów wyposażenia. Obrażenia zadawane są na przemian do czasu, gdy któraś ze stron nie zginie. Przy rozgrywce kilkuosobowej potwory kontrolują inni gracze, zaś przy zabawie solo ich ataki determinuje talia kart lub aplikacja towarzysząca.
Zawartość: 4 plansze, 5 planszetek bohatera, 63 kafelki mapy, ponad 450 kafelków, ponad 250 kart, ponad 650 żetonów, 11 kości
Metryczka:

Komentarze
5
Ramirez
Gramowicz
31/05/2020 15:25
pepsi napisał:

O Wolfenstein: The Board Game sam pisałem dwukrotnie w formie newsów na gramie: pierwszy raz po ogłoszeniu gry (https://www.gram.pl/news/2020/02/27/polacy-z-archon-studio-przenosza-na-plansze-legendarnego-wolfensteina.shtml), drugi tuż po tym, jak projekt udało się sfinansować (https://www.gram.pl/news/2020/04/15/wolfenstein-the-board-game-ogromny-sukces-polskiej-planszowki-na-kickstarterze.shtml)

W tym artykule skupiłem się na planszówkach, na które zbiórki zakończyły się w maju (w sekcji "Ostatnio zakończone zbiórki") lub których kampanie jeszcze trwają (sekcja "Trwające zbiórki"). Taki jest też plan na kolejne artykuły - by były to swoiste podsumowania mijającego miesiąca; być może nie zostało to wystarczająco jasno wyartykułowane w treści. Zbiórka na Wolfensteina dobiegła końca jeszcze w kwietniu, dlatego nie załapała się do zestawienia. Grę można jednak nadal zamawiać na Kickstarterze: https://www.kickstarter.com/projects/archonstudio/wolfenstein-the-board-game.

Ramirez napisał:

Brak planszówki Wolfenstein, tak uznanej marki i robionej dodatkowo przez Polską firmę jest przykry. Tym bardziej, że ich kampania kickstartera cieszyła się dużym powodzeniem. 

OK, teraz już wszystko rozumiem i się nie czepiam zatem :D

pepsi
Redaktor
Autor
31/05/2020 11:57
Ramirez napisał:

Brak planszówki Wolfenstein, tak uznanej marki i robionej dodatkowo przez Polską firmę jest przykry. Tym bardziej, że ich kampania kickstartera cieszyła się dużym powodzeniem. 

O Wolfenstein: The Board Game sam pisałem dwukrotnie w formie newsów na gramie: pierwszy raz po ogłoszeniu gry (https://www.gram.pl/news/2020/02/27/polacy-z-archon-studio-przenosza-na-plansze-legendarnego-wolfensteina.shtml), drugi tuż po tym, jak projekt udało się sfinansować (https://www.gram.pl/news/2020/04/15/wolfenstein-the-board-game-ogromny-sukces-polskiej-planszowki-na-kickstarterze.shtml)

W tym artykule skupiłem się na planszówkach, na które zbiórki zakończyły się w maju (w sekcji "Ostatnio zakończone zbiórki") lub których kampanie jeszcze trwają (sekcja "Trwające zbiórki"). Taki jest też plan na kolejne artykuły - by były to swoiste podsumowania mijającego miesiąca; być może nie zostało to wystarczająco jasno wyartykułowane w treści. Zbiórka na Wolfensteina dobiegła końca jeszcze w kwietniu, dlatego nie załapała się do zestawienia. Grę można jednak nadal zamawiać na Kickstarterze: https://www.kickstarter.com/projects/archonstudio/wolfenstein-the-board-game.

Ramirez
Gramowicz
31/05/2020 11:30

Brak planszówki Wolfenstein, tak uznanej marki i robionej dodatkowo przez Polską firmę jest przykry. Tym bardziej, że ich kampania kickstartera cieszyła się dużym powodzeniem. 




Trwa Wczytywanie