Wymarzony casting fanów Marvela nie dojdzie do skutku. Aktorka odcina się od plotek

Radosław Krajewski
2021/05/15 11:30
0
0

Od kilku lat fani walczą, aby w Fantastycznej czwórce studio obsadziło Johna Krasinskiego i Emily Blunt, ale do tego na pewno nie dojdzie.

Wymarzony casting fanów Marvela nie dojdzie do skutku. Aktorka odcina się od plotekPodczas zeszłorocznego Dnia Inwestorów Disneya oficjalnie zapowiedziano powstanie filmu o Fantastycznej czwórce, czyli pierwszej komiksowej rodzinie Marvela. Nie poznaliśmy wtedy żadnych szczegółów, poza logiem produkcji. Fani zwiększyli swoje wysiłki, aby w głównych rolach Reeda Richards i Sue Storm zagrali John Krasinski i Emily Blunt. Dla wielu osób to wymarzony casting, który sprawiłby, że uniwersum zyskałoby dwóch utalentowanych aktorów. Jednak nie wydaje się, aby Marvel był zainteresowany pozyskaniem aktorskiego małżeństwa. Jak zdradziła Blunt w ostatnim wywiadzie, nie jest ona fanką kina superbohaterskiego i nie widzi siebie grającej w takich produkcjach.

To jest casting fanów. Nie było żadnego telefonu. To tylko ludzie mówią: Czy nie byłaby to wspaniała rola? […] Ale nie wiem, czy filmy superbohaterskie są dla mnie. Nie są w mojej w moim kręgu zainteresowań. Nie lubię ich, naprawdę. To jest wyczerpujące, bo jesteśmy zalewani tymi produkcjami, nie tylko filmami, ale także serialami. Nie chodzi o to, że nigdy nie chciałabym w nich zagrać, po prostu musiałoby być to coś interesującego z naprawdę fajną postacią do zagrania. Wtedy byłabym zainteresowana.

Aktorka już w 2010 roku miała okazję zagrać Czarną Wdowę w Iron Manie 2. Rola ta ostatecznie przypadła Scarlett Johansson. Blunt twierdzi, że na przeszkodzie stanęły inne zobowiązania, które wynikały z jej kontraktu podpisanego jeszcze przed premierą Diabeł ubiera się u Prady. Aktorka musiała zagrać w Podróżach Guliwera 3D i dlatego nie mogła wystąpić w drugiej części przygód Tony’ego Starka. Blunt jednak przyznała, że miała obsesję, aby wcielić się w tę rolę i zagrać u boku Roberta Downeya Jr.

Nie chodzi o to, że gatunek superbohaterski jest poniżej moich umiejętności. Uwielbiam Iron Mana i kiedy zaproponowano mi rolę Czarnej Wdowy, miałam obsesję na punkcie tego filmu. Chciałam pracować z Robertem Downeyem Jr., byłoby wspaniale. Ale wtedy mój kontrakt kazał mi wystąpić w Podróżach Guliwera, a ja nie chciałam w tym zagrać.

GramTV przedstawia:

Wygląda więc na to, że fani mogą pożegnać się z wymarzonym castingiem i powinni poszukać nowych osób, które zagrają w Fantastycznej czwórce. Na szczęście do premiery filmu jeszcze daleka droga, więc fani mają jeszcze trochę czasu, aby podsunąć Marvelowi swoje kolejne castingowe propozycje.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!