Wesele Wojciecha Smarzowskiego zakazane w Polsce? Reżyser obawia się o film

Radosław Krajewski
2021/10/05 12:40
5
0

Choć do premiery Wesela pozostało kilka dni, to reżyser nie jest pewny, czy jego najnowsza produkcja nie zostanie zakazana.

Wojciech Smarzowski nie boi się trudnych i niewygodnych tematów. Reżyser w ostatnich latach wzbudził kontrowersje Wołyniem, a trzy lata temu Klerem, który był szeroko omawiany również w politycznych kuluarach. Tym razem Smarzowski powrócił po prawie 20 latach do tematu Wesela, chcąc przedstawić kolejny przykry rozdział z historii naszego państwa. Akcja filmu rozgrywać się będzie w dwóch liniach czasowych, a jedna z nich opowie o tragicznych wydarzeniach związanymi z pewną żydowską rodziną. Reżyser wielokrotnie zapowiadał, że jego najnowsza produkcja opowie o manipulowaniu emocjami i będzie stanowiło ostrzeżenie przed nieodwracalnymi skutkami stosowania mowy nienawiści.Wesele Wojciecha Smarzowskiego zakazane w Polsce? Reżyser obawia się o filmW wywiadzie dla Newsweeka Wojciech Smarzowski przyznał, że doskonale wiedział, jakie ryzyko wiążę się z nakręceniem Wesela. Teraz reżyser obawia się, że stanie się „nadwornym Żydem polskiej kinematografii”, a jego film może zostać zakazany w Polsce. Choć taki scenariusz wydaje się nieprawdopodobny, to spodziewa się, że niektóre grupy polityczne i społeczne mogą zrobić wszystko, aby blokować wyświetlanie filmu na ekranach polskich kin.

Robiąc ten film, miałem świadomość, że wyleją się na mnie pomyje. Prawdopodobnie na lata stanę się nadwornym Żydem polskiej kinematografii i przejmę od Maćka Stuhra berło po Pokłosiu.

To jest opowieść o miejscu, o ludziach, o emocjach i o tym, dlaczego wyparliśmy Żydów z pamięci, dlaczego polski antysemityzm ma tak mocne fundamenty i dlaczego radzi sobie świetnie, nawet bez Żydów.

Róża jest zakazana w Rosji, Wołyń na Ukrainie, a Wesele może być zakazane w Polsce.

GramTV przedstawia:

Reżyser nie chce jednak rezygnować z kręcenia filmów, które przedstawiają naszą historię w zupełnie innym świetle. Smarzowski nie chce pozwolić, aby historia stała się zakłamana, ale spodziewa się, że w kolejnych latach coraz mocniej wyparte zostaną przykre karty z naszej historii, a podręczniki do historii zostaną zastąpione przez Biblię.

Wesele Anno Domini 2021. Gromada podchmielonych gości szaleje na parkiecie w rytm disco polo, druhny zacięcie rywalizują ze sobą w konkursach, ktoś nagrywa wideo życzenia dla młodej pary. Wesele jakich wiele, jednak pod pozorem dobrej zabawy kryje się gorzka prawda o nas. Panna młoda w zaawansowanej ciąży (Michalina Łabacz), zdecydowana na emigrację, z rosnącym niepokojem obserwuje wybryki męża. Jej ojciec, lokalny biznesmen Rysiek (Robert Więckiewicz), tej nocy też ma więcej zmartwień niż tylko zamieszanie wokół ślubu córki. Interes życia wisi na włosku, a w tle są nie tylko wielkie pieniądze, ale także szczęście jego najbliższych. Sytuacja zaognia się również za sprawą zaproszonych na uroczystość gości, a wszystko to obserwuje senior rodu Antoni Wilk (Ryszard Ronczewski), do którego wracają wspomnienia dramatycznych wydarzeń sprzed lat, kiedy poznał miłość swojego życia. Z każdą minutą rosną emocje i odżywają najgłębsze uczucia, historie burzliwych miłości dawnych i nowych kochanków przenikają się nawzajem. Stopniowo zatraca się granica między tym co kiedyś, a tym co teraz. Na jaw wychodzą tajemnice przeszłości, nakręcające spiralę zła, z której nie ma ucieczki. Mało komu udaje się zobaczyć coś więcej poza „swoimi własnymi” prawdami. A jeśli już się uda, to najczęściej w ukryciu – w obawie i strachu przed konsekwencjami i zdemaskowaniem. Świt zastanie bohaterów w różnej kondycji, stanie emocjonalnym i z różnym bagażem doświadczeń. Pewne jest tylko jedno – z tym weselnym kacem każdy będzie musiał poradzić sobie sam.

W filmie zagrali: Robert Więckiewicz, Michalina Łabacz, Agata Kulesza, Andrzej Chyra, Ryszard Ronczewski, Arkadiusz Jakubik, Mateusz Więcławek, Przemysław Przestrzelski, Agata Turkot, Henryk Gołębiewski, Maria Sobocińska, Bartosz Porczyk, Tomasz Schuchardt, Przemysław Przestrzelski i Krzysztof Kowalewski.

Wesele zadebiutuje w kinach już 8 października.

Komentarze
5
alex1112
Gramowicz
05/10/2021 16:20
Kafar napisał:

oh oh jaki on biedny, trochę żałosne jest robienie sobie samemu takiego PR rodem z faktu, aby tylko przyciągnąć widzów do kina, od Smarzowskiego oczekiwałem trochę więcej niż poziomu Vegi.

Dobrze to ująłeś " trochę".  Za obejrzenie działa tego drugiego powinni dopłacać 200zł, a za pierwszego 180zł.

.Khalid
Gramowicz
05/10/2021 15:08

Patrząc na to co dzieje się w Polsce mam wrażenie, że kultura żydowska wyparła już naszą rodzimą, polską. Dla mnie szczytem hipokryzji było świętowanie Chanuki w polskim sejmie. Do dziś można to znaleźć na Youtubie. Ja nie mam nic do filmów dotykających innych narodowości, nacji, poglądów. Byłoby jednak miło żeby pokazywały one prawdę, a nie gloryfikowały tylko jedną grupę społeczną jak to się już ma w polskiej kinematografii od pokoleń.

Ray
Gramowicz
05/10/2021 14:40

Tak tak, jak on się boi, jakich on to zakazanych tematów nie tyka. Za mało subtelnie to sprzedaje, od razu powinien powiedzieć: "a idź głupi widzu zobacz ten film koniecznie bo to takie kontrowersyjne będzie, że jak się nie pospieszysz to rząd ci zabroni oglądać". 

Jak się musisz chwytać trików jakie normalnie stosuje Patryk Vega, to reżyser z ciebie pewnie taki sam jak spec od marketingu.




Trwa Wczytywanie