Tworzony w bólach film ze świata Gwiezdnych wojen dostał nowego scenarzystę. Zaczynamy od nowa?

Jakub Piwoński
2025/01/25 14:00
0
0

Scenarzysta znany jest z filmów z udziałem Matta Damona.

Lucasfilm nie zamierza pozwolić, by projekt skupiający się na postaci Rey, granej przez Daisy Ridley, przepadł w mrokach kosmicznej odległości. Mimo że film, za którego reżyserię odpowiada Sharmeen Obaid-Chinoy, zmaga się z licznymi trudnościami, studio wyraźnie daje do zrozumienia, że bohaterka jest zbyt cenna, by z niej rezygnować. Po odejściu Stevena Knighta, który pracował nad scenariuszem, znaleziono nowego autora, który ma tchnąć życie w historię rozgrywającą się 15 lat po wydarzeniach z Skywalker. Odrodzenie. Nie wiadomo jednak czy nowy scenarzysta napiszę scenariusz od nowa, czy będzie posługiwał się już wypracowanymi pomysłami.

Rey
Rey

Film o Rey ma nowego scenarzystę

Fabułą zajmie się George Nolfi, scenarzysta znany z takich tytułów jak Ocean’s 12, Ultimatum Bourne’a czy science fiction Władcy umysłów. Jego doświadczenie w tworzeniu dynamicznych i pełnych napięcia historii ma pomóc w wypracowaniu scenariusza, który być może spełni oczekiwania fanów. Film o Rey, choć tworzony w bólach, jest dla Lucasfilm bardzo ważny, co nie raz podkreślano – zarówno ze względu na popularność postaci, jak i chęć eksplorowania dalszych losów uniwersum po zakończeniu sagi Skywalkerów.

GramTV przedstawia:

Daisy Ridley nie ukrywa, że z wielką przyjemnością wróci do roli, która uczyniła ją jedną z najważniejszych twarzy Gwiezdnych wojen. Jednak zanim ponownie wcieli się w Rey, potrzebny jest solidny scenariusz, który pozwoli opowiedzieć jej dalsze losy w sposób godny tej postaci. Lucasfilm stara się przekonać fanów, że mimo wcześniejszych problemów, projekt jest w dobrych rękach i nie zamierza schodzić z obranej ścieżki. Symultanicznie powstają też inne filmy ze świata Gwiezdnych wojen. Ostatnio informowaliśmy, że w jednym z nich wystąpi Ryan Gosling. Co ciekawe, w filmie Shawna Levy’ego także ma znaleźć się miejsce dla postaci Rey. Najszybciej na ekrany kin trafi jednak filmowa wersja serialu The Mandalorian i bardzo możliwe, że ewentualny sukces lub porażka filmu, przesądzi o dalszych losach kinowych projektów.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!