Twórczyni Akolity znalazła winnych skasowania serialu. "Są też oczywiście faszyści i rasiści"

Radosław Krajewski
2025/11/22 07:00
6
0

Showrunnerka Akolity wypowiedziała się o skasowaniu serialu.

Leslye Headland po raz pierwszy szerzej skomentowała kontrowersje wokół skasowanego serialu Akolita. Showrunnerka produkcji z Gwiezdnych wojen uważa, że serial nie dostał uczciwej szansy na dotarcie do właściwej widowni, a wśród najbardziej agresywnych krytykujących widzi osoby kierujące się uprzedzeniami.

Akolita
Akolita

Akolita – twórczyni serialu o skasowaniu serialu

W wywiadzie dla The HoloFiles Headland przyznała, że wśród osób krytykujących serial widzi różne postawy. Jak stwierdziła:

Niektórych z nich szanuję, a niektórzy to zwykli handlarze tandetą i oportuniści. Są też oczywiście faszyści i rasiści.

Twórczyni uważa również, że Akolita nie mógł znaleźć swojej publiczności z powodu zbyt szybkiej decyzji o skasowaniu serialu:

Czułam, że w przypadku premiery pierwszego sezonu, który próbował czegoś nowego, warto było pozwolić, aby widownia, dla której został stworzony, mogła go rzeczywiście odnaleźć. Ale ta decyzja nie należała do mnie.

GramTV przedstawia:

Headland odniosła się także do samego momentu ogłoszenia zakończenia prac nad serialem. Jej zdaniem sposób komunikacji był zaskakująco ostry i pośpieszny.

Nie byłam zaskoczona decyzją. Zaskoczyła mnie jednak jej szybkość i sposób ogłoszenia. Zaskoczyło mnie to jak to zostało potraktowane publicznie. Gdy zaczęłam dostawać telefony o reakcjach, krytyce i oglądalności, poczułam że wszystko jest już przesądzone.

Twórczyni podkreśla, że w przypadku Gwiezdnych wojen liczą się nie tylko wyniki oglądalności na platformie. Każdy nowy tytuł mierzony jest w zestawieniu z największymi hitami marki, takimi jak The Mandalorian czy Andor. Akolita w pierwszych tygodniach notował niezłe wyniki, jednak oglądalność spadała z odcinka na odcinek, a serial szybko zniknął z rankingów Nielsena. Ogromny budżet produkcji przekraczający 230 milionów dolarów dodatkowo utrudnił obronę dalszych prac.

Headland mimo wszystko szanuje decyzję władz Disneya, choć nie ukrywa rozczarowania. Jej zdaniem głównym problemem nie była polityka, lecz brak czasu na wypracowanie pozycji serialu.

Komentarze
6
MisticGohan_MODED
Gramowicz
22/11/2025 15:02

Klasycznie.

Grze
Gramowicz
22/11/2025 12:08

Gdyby się dobrze zastanowić... (a widać to wraz z doświadczeniem życiowym - choć niektóre procesy przekraczają pamięć jednego człowieka - na szczęście ewolucja homo sapiens przyśpieszyła ponad zdolności adaptacyjne) - to jesteśmy po prostu sterowani narzuconymi procesami.

Stado baranów, przepraszam, owieczek strzyże się regularnie, a gdy tracą zdolność produkcji wełny (choroby, starość), zarzyna się je na skóry lub mięso, lub po prostu wyrzuca w ciemności zewnętrzne, gdzie słychać jeno zgrzytanie zębów wilków.

Stada pilnuje kilka psów, by się nie rozlazło i nie bodło bez opamiętania, które to psy dostają potem kości lub resztki mięsa.

Nad wszystkim czuwa zaś pasterz... to on zgarnia całość zysku.

Czasem pasterz musi wskazać jakąś kozę, najlepiej jeszcze zanim zacznie brakować trawy późnej jesieni. Pasterz wie, że trawy zabraknie, ale owce o tym nie pamiętają. Tejże nie wolno psom ruszać pod karą chłosty. Koza ta dostaje lepsze żarcie, tuczy się ją, czesze, itp. Aż pewnego dnia... zostaje kozą ofiarną. Owce są zadowolone, bo znaleziono winnego ich nieszczęścia, psy są zadowolone, bo będzie świeże mięsko, pasterz zrobi sobie z koziej dupy trąbę. Zaś trawy na zimę i tak nie przybędzie. 

Na szczęście, na wiosnę zacznie się nowy cykl...

wolff01
Gramowicz
22/11/2025 09:41

Dobrze że doszliśmy już do momentu gdy takie wypowiedzi są wyśmiewane. Z 5 lat temu by jej wszystkie "progresywne" media przyklaskiwały. No ale teraz, może z opóźnieniem, wreszcie owe media doszły do jakże odkrywczych wniosków że może to jednak nie w widzach leży problem...




Trwa Wczytywanie