Twórcy World of Tanks uznani za „formację ekstremistyczną”. Lesta Studio przejęte przez Rosję

W Tagańskim sądzie rejonowym w Moskwie zapadł wyrok, w którym firma Lesta Igry oraz powiązane z nią podmioty zostały uznane za „formację ekstremistyczną”. W efekcie wszystkie ich aktywa zostaną przejęte przez Skarb Państwa Federacji Rosyjskiej.

Lesta Igry przejęte przez Rosję, a założyciel Wargaming oskarżony o działania “ekstremistyczne”

Sąd wydał postanowienie o uwzględnieniu wniosku Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej o uznanie trzech podmiotów prawnych Lesta Igri za ekstremistyczne na terytorium Federacji Rosyjskiej (…) i o przekazanie 100% akcji kapitału zakładowego państwu – ogłosił przewodniczący składu sędziowskiego Michaił Strogonow.

W orzeczeniu wskazano dwóch głównych uczestników rzekomej „formacji ekstremistycznej” – Białorusina Wiktara Kisłego, właściciela firmy Wargaming, oraz Malika Chatażajewa, założyciela i właściciela Lesta Studio. Niezależny rosyjski portal Meduza zwrócił uwagę, że w wyroku nakazano również przejęcie całego pakietu udziałów w firmie Lesta Studio.

Według rosyjskich organów ścigania, środki pochodzące z siedziby Lesta Studio w Hongkongu miały być przekazywane na wsparcie ukraińskich sił zbrojnych. Te oskarżenia posłużyły za podstawę do wpisania spółki do rejestru Rosfinmonitoringu, rosyjskiej instytucji odpowiedzialnej m.in. za przeciwdziałanie finansowaniu terroryzmu.

Zasadniczo nie zgadzamy się z decyzją sądu. Uważamy, że firma nie jest ekstremistami, dostarczyliśmy wszystkie dowody. Sąd zdecydował inaczej, będziemy nadal odwoływać się od tej decyzji – skomentowali adwokaci Lesty.

Sprawa była prowadzona za zamkniętymi drzwiami i początkowo miała zakończyć się jeszcze w maju. Proces wydłużył się po tym, jak Prokuratura Generalna przedłożyła dodatkowe materiały dowodowe.

Na tle konfliktu zbrojnego w Ukrainie firma Wargaming, znana z produkcji takich gier jak World of Tanks i World of Warships, wycofała się z rosyjskiego i białoruskiego rynku w 2022 roku. Oficjalnie oddzieliła się też od firmy Lesta Games, która kontynuowała działalność pod nowym szyldem.

Nie będziemy czerpać zysków z przeniesienia naszego rosyjskiego biznesu do nowego właściciela ani dziś, ani w przyszłości – oświadczyła wtedy firma Wargaming, mająca siedzibę na Cyprze.

Wkrótce potem Wargaming rozpoczął działania charytatywne na rzecz Ukrainy. Jedna z inicjatyw, WargamingUnited, we współpracy z kampanią United24, zebrała ponad milion dolarów na pomoc humanitarną, w tym na zakup ambulansów.

Działania te spotkały się z ostrą krytyką w Rosji. Prokremlowski kanał Telegramu Mir Segodnja Jurija Podoljaka wezwał graczy do bojkotu produkcji Wargamingu, twierdząc, że ich pieniądze wspierają ukraińską armię. Podobne zarzuty skierował deputowany Dumy Państwowej Wasilij Własow, który złożył formalne zawiadomienie do Komitetu Śledczego.

Cała sprawa dotyczy współpracy z firmą Wargaming, która wielokrotnie wspierała napadniętą przez Rosję Ukrainę, m.in. przez zbiórki na ambulanse. To wystarczyło, żeby oskarżyć Lestę o działalność ekstremistyczną – podkreślają rosyjskie źródła branżowe.

W odpowiedzi na sytuację rosyjskie stowarzyszenia branży IT, w tym APKIT i RUSSOFT, oraz stowarzyszenie Gaming Industry Association wystosowały list do Władimira Putina z apelem o interwencję. Ich zdaniem wyrok w sprawie Lesty pokazuje, że państwo może bez realnych dowodów przejąć duże firmy pod pretekstem walki z ekstremizmem.

Wargaming odmówił komentarza, podtrzymując stanowisko, że nie ma żadnych powiązań z firmą Lesta Games.