Na platformie X pojawił się wyjątkowy wpis Daniela Vávry, twórcy dwóch części Kingdom Come: Deliverance, który wrócił pamięcią do początków swojej wizji i podzielił się refleksją na temat wpływu gry na globalną kulturę. Jego słowa pokazują, jak trudna droga doprowadziła do nieoczekiwanego sukcesu i jak produkcja osadzona w czeskim średniowieczu odmieniła sposób, w jaki gracze patrzą na historię Europy.
Kingdom Come: Deliverance 2
Daniel Vávra zadowolony z misji, jaką udało mu się zrealizować poprzez dwie części Kingdom Come: Deliverance
Vávra przypomniał, że już na początku XXI wieku zdał sobie sprawę, jak niewiele ludzie wiedzą o europejskiej przeszłości:
Na początku nowego tysiąclecia powiedziałem sobie, że żałuję, iż współczesny świat praktycznie nic nie wie o naszej historii. Popkultura pełna jest azjatyckich sztuk walki, gdy w filmie pojawia się miecz, jest to katana, a kiedy Hollywood próbuje pokazać coś ze średniowiecza, powstaje potworne karykaturalne przedstawienie – napisał.
To wtedy podjął decyzję, by spróbować zmienić postrzeganie europejskiej kultury:
Postanowiłem pokazać, że europejska historia i średniowieczna kultura wyglądały zupełnie inaczej niż błotniste koszmary filmów z Hollywood. Że w Europie mamy własne sztuki walki. Że większość wyobrażeń o średniowieczu to tylko klisze i mity. Że przywrócę czeską historię i kulturę globalnej świadomości, z której zniknęły przez 40 lat żelaznej kurtyny. Że zrobię grę, która pokaże to możliwie najwierniej. Wszyscy mówili mi wtedy, że to się nie uda. Nikt nie chciał dać nam pieniędzy. To była ogromna walka – podkreślił twórca.
Po latach Vávra może już spokojnie oceniać efekty swojej pracy i przyznał, że skala sukcesu przerosła jego wyobrażenia:
Dzisiaj, ponad 15 lat później, mogę powiedzieć: osiągnięcie odblokowane. Czuję, że nie tylko nam się udało, ale udało się tak bardzo, że przekroczyło to wszystkie moje oczekiwania i nadzieje – przyznał.
GramTV przedstawia:
Kingdom Come: Deliverance okazało się nie tylko sukcesem komercyjnym, ale także kulturowym:
Ludzie z całego świata odwiedzają miejsca, w których rozgrywa się akcja gry, w tysiącach. Miliony wiedzą, kim był Jan Žižka czy król Zygmunt. Gra wzbudziła ogromną falę dumy w naszym małym narodzie. Nauczyciele dziękują mi za to, że ich uczniowie znów zainteresowali się historią. Pojawia się coraz więcej dobrych gier o tematyce średniowiecznej. Uważam to niemal za cud i jestem za to bardzo wdzięczny – napisał Vávra.
Wczytywanie ramki mediów.
Słowa twórcy Kingdom Come: Deliverance podkreślają, że gra nie była jedynie produktem rozrywkowym, ale projektem z misją. Dzięki niej nie tylko czeskie, ale również słowiańskie dziedzictwo historyczne trafiło do globalnej świadomości, a wielu graczy zaczęło patrzeć na średniowiecze w sposób bardziej realistyczny i pozbawiony hollywoodzkich mitów.