Przez dekady Goku i Vegeta stanowili filary serii Dragon Ball, zostawiając innych bohaterów w tyle, ale okazuje się, że jest jeszcze jeden wojownik, którego potencjał może dorównywać tej dwójce.
Piccolo to jedna z najstarszych postaci stworzonych przez Akirę Toriyamę, która od dawna cieszy się sympatią fanów. Niestety jego rola w serii z czasem została zredukowana do postaci mentora i wsparcia.
Dragon Ball
Piccolo w końcu dorównuje Goku i Vegecie
Pomimo swojego znaczenia w początkowych sagach i strategicznego umysłu, Piccolo stopniowo tracił na znaczeniu, gdy seria skupiła się na przemianach Saiyan. Jego fuzja z Kamim, a także relacja z Gohanem, utrzymały go w głównym nurcie fabularnym, ale jego siła przestała nadążać za poziomami mocy Goku i Vegety.Wszystko zmieniło się za sprawą filmu Dragon Ball Super: Super Hero, który nie tylko przywrócił Piccolo do pierwszego szeregu, ale również dał mu nową, przełomową transformację. Co więcej, sam Akira Toriyama przyznał przed śmiercią, że Piccolo osiągnął wreszcie poziom równy Goku.
W filmie Piccolo przechodzi jedną z najważniejszych przemian w swojej historii. Dzięki pomocy Shenrona, który odblokowuje jego ukryty potencjał, zyskuje nową formę – Orange Piccolo. To potężna, imponująca wizualnie transformacja, która znacząco podnosi jego siłę, wytrzymałość i brutalną moc. Dzięki niej Piccolo oficjalnie powrócił do grona najsilniejszych wojowników w uniwersum Dragon Balla i w końcu może stanąć ramię w ramię z przeciwnikami, którzy wcześniej go przewyższali, a nawet z samym Goku.
Akira Toriyama, promując film Dragon Ball Super: Super Hero, powiedział:
Osobiście cieszę się, że wreszcie osiągnął poziom mocy porównywalny z Goku i resztą.
GramTV przedstawia:
To oficjalne potwierdzenie, że Piccolo ponownie znajduje się wśród najmocniejszych wojowników serii. W Super Hero Piccolo nie tylko zyskuje nową moc, ale także odgrywa jedną z głównych ról w konflikcie fabularnym. Zamiast pozostawać w cieniu lub służyć wyłącznie jako nauczyciel, aktywnie staje do walki z przeciwnikami z najwyższej półki.
Toriyama miał również wpływ na wygląd nowych transformacji zaprezentowanych w filmie. Projektując Orange Piccolo, postawił na prostotę i charakterystyczną dla siebie estetykę.
Ponieważ nie ma włosów, które mogłyby się postawić do góry, postanowiłem zrobić go naprawdę napakowanym. Ale samymi mięśniami trudno było pokazać przemianę, więc zrobiłem go pomarańczowym. Choć czasami i tak trudno odróżnić nową formę od starej.
To pokazuje jego podejście do projektowania – proste, ale przemyślane. Zmiana koloru i sylwetki miała nie tylko wyglądać efektownie, ale też jasno sygnalizować transformację. Transformacja w Orange Piccolo to długo oczekiwana korekta, która oddaje mu należne miejsce. Dzięki nowej formie wreszcie odzyskuje status wojownika z najwyższej ligi i to w sposób, który wydaje się zasłużony.
Żaden z nich nawet nie stał obok . Goku zawsze wyprzedzał wszystkich o mile. Vegeta jedynie go gonił
Sosna88
Gramowicz
04/07/2025 15:54
Miszczu90 napisał:
Jak jeszcze jeden wojownik? A Gohan i Broly to co? Aktualny stan jest taki że siła całej piątki jest porównywalna.
Może Toriyama jednak o nich zapomniał :D w sumie Gohan, gdyby nie forma Besst to wcale bym nie powiedział że dorównywał Goku i Vegecie, a Broly'ego to chyba Toriyama jakoś tak nigdy specjalnie pod uwagę nie brał, a zwróćmy uwagę na to, że to on się wypowiadał na ten temat. Być może autor miałby inne zdanie. W sumie, ciekawe, Gucio?
Miszczu90
Gość
04/07/2025 11:55
Jak jeszcze jeden wojownik? A Gohan i Broly to co? Aktualny stan jest taki że siła całej piątki jest porównywalna.