Jeśli tęsknicie za starymi dobrymi Turokami, to właśnie dwójka wylądowała na konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.
Studio Nightdive Studios uskuteczniło natychmiastową premierę zremasterowanej wersji kultowej gry Turok 2: Seeds of Evil na konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Odświeżona edycja klasycznego FPS-a z 1998 roku kosztuje 19,99 dolarów i jest już dostępna w cyfrowej dystrybucji. Tym samym, remaster Turok 2: Seeds of Evil dołącza do wersji dostępnych wcześniej na PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch oraz PC (Steam, GOG, Humble Store).
Turok 2: Seeds of Evil Remaster
Turok 2: Seeds of Evil Remaster jest już dostępne
Równocześnie z premierą remastera ukazał się także fizyczny zestaw “Turok Trilogy Bundle”, zawierający trzy klasyczne tytuły z serii. Pakiet jest dostępny w wersji pudełkowej na PlayStation 5 i Nintendo Switch. Tak prezentuje się jego zawartość:
Turok: Dinosaur Hunter
Turok 2: Seeds of Evil
Turok 3: Shadow of Oblivion
O czym był Turok 2? Otóż, po pokonaniu Campaignera, Turok niszczy potężny artefakt Chronocepter, wrzucając go do wulkanu. Niestety, eksplozja budzi jeszcze większe zło: The Primagen. Bohater po raz kolejny musi stanąć do walki, aby zapobiec połączeniu Ziemi ze światem otchłani. Gracze zmierzą się z 35 rodzajami przeciwników, a wśród których znajdą się prehistoryczne raptory, zmutowane Flesh Eatery oraz legendarna Mother of All Beasts. Wrogowie mają zachowywać się inteligentnie. Potrafią atakować grupowo, chować się za osłonami i uciekać, gdy są w gorszej pozycji, a ich reakcje zależą też od miejsca, w które zostaną trafieni.
GramTV przedstawia:
Remaster oferuje sześć rozbudowanych poziomów, w tym lubiane Port of Adia, Death Marshes i Lair of the Blind Ones. Wśród arsenału znajdziemy między innymi Shreddera, czyli strzelbę wystrzeliwującą wielokrotnie odbijające się pociski i Cerebral Bore, będącą kultową bronią wiercącą wrogom dziury w czaszce. Co więcej, będziecie mieli możliwość jazdy na triceratopsie wyposażonym w artylerię.
Remaster Turok 2: Seeds of Evil ma zachować klasyczny klimat pierwowzoru, oferując jednocześnie ulepszoną oprawę graficzną i płynniejszą rozgrywkę dostosowaną do współczesnych konsol. Czy tak się stanie? Zapewne wkrótce się o tym przekonamy.
To tylko port wcześniejszego wydania, które i tak było dostępne na tych konsolach od dawna (przynajmniej na Xboxie). Wydawanie takich portów służy wyłącznie darmowej reklamie w serwisach, z nadzieją, że kilka osób więcej zdecyduje się na zakup. Dlatego od dawna wręcz nie cierpię Nightdive, robią "remastery", które wyglądają jak porty oryginału i wydają to samo w kółko po kilka razy.