Blizzard Entertainment zapowiada wyjątkowo intensywny 2026 rok.
Blizzard Entertainment zapowiada ofensywę, jakiej studio jeszcze nie miało. Według władz firmy 2026 rok ma być największym w jej historii. Powrót BlizzConu po kilkuletniej przerwie ma być jednym z kluczowych punktów obchodów 35-lecia Blizzarda. Jak jednak podkreślają przedstawiciele firmy, wydarzenie nie będzie jedyną atrakcją – studio planuje serię dużych premier i zapowiedzi jeszcze przed samą imprezą.
BlizzCon 2026
BlizzCon 2026 i „wielkie uderzenia” Blizzarda
Johanna Faries, obecna szefowa Blizzard Entertainment, w rozmowie z Variety zapowiedziała, że zespoły studia pracują nad „major swings”, czyli projektami i ogłoszeniami o dużej skali. Mają one dotyczyć najważniejszych marek Blizzarda i być rozłożone w czasie, a nie ograniczać się wyłącznie do samego BlizzConu.
Część planów na 2026 rok jest już znana. W nadchodzącym roku zadebiutują dodatki World of Warcraft: Midnight oraz Diablo IV: Lord of Hatred. Na horyzoncie są także ważne rocznice – 30-lecie serii Diablo oraz jubileusz Overwatcha, którego pierwsza odsłona zadebiutowała w 2016 roku. Według Faries to jednak tylko fragment większej strategii, która ma realizować „nową, odważną wizję” rozwoju studia.
GramTV przedstawia:
Sam BlizzCon ma po długiej nieobecności wrócić w spektakularnym stylu. Blizzard deklaruje, że chce dokładnie odpowiedzieć na oczekiwania fanów, jednocześnie oferując im nowe elementy i niespodzianki. Faries zaznaczyła, że ambicją firmy jest nie tylko odbudowanie zaufania graczy, ale też pokazanie, że Blizzard nadal chce być jedną z najważniejszych marek w globalnej branży gier i rozrywki.
W zasadzie nie wymieniła niczego co by mnie interesowało. Jakby wyjechali np. ze StarCraft MMO albo FPS albo czymś innym nowym, unikalnym to może bym chociaż zwrócił uwagę.
Wg mnie zrujnowali Overwatch i do tej gry już nie wrócę. WoW to żart już od wielu lat. StarCraft jest martwy. Te remastery co robili były skopane.