Chociaż w ostatnich dniach wiele mówi się o The Elder Scrolls 4: Oblivion Remastered, który niespodziewanie pojawił się na rynku, to również The Elder Scrolls Online doczekało się ważnych wieści. System Scribing trafi do wszystkich graczy za darmo.
Na aktualizację z systemem Scribing trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać. Według informacji na oficjalnej stronie gry na Steamie, funkcja zostanie udostępniona w lipcu, jednak już teraz ogłoszono, że gracze testujący grę na serwerze PTS (Public Test Server) będą mogli skorzystać z Scribing w Crown Store od najbliższego poniedziałku. Do tej pory funkcja była dostępna tylko dla posiadaczy płatnego dodatku Gold Road.
Scribing trafi do podstawowej wersji gry i będzie dostępny za darmo dla wszystkich graczy jako przedmiot do odebrania w Crown Store w połowie lipca, wraz z wydarzeniem Golden Pursuit!
Podkreślono również, że Scribing nie będzie sprzedawane w Crown Store, a jeśli ktoś przegapi wydarzenie Golden Pursuit, nadal będzie mógł odebrać funkcję później, gdyż przejście Scribing do podstawowej gry jest decyzją trwałą. Decyzja twórców nie obyła się bezkontrowersji. Bethesda potwierdziła, że nie planuje żadnej rekompensaty dla graczy, którzy wcześniej zapłacili za dostęp do systemu.
Gracze szybko zaczęli wyrażać swoje niezadowolenie. Jeden z nich napisał:
A co z osobami, które już za to zapłaciły? Czy coś zostanie dodane do rozdziału dla nas? Minął mniej niż rok, a już nowy rozdział jest dewaluowany.
Inny z kolei zapytał:
Kupiłem to miesiąc temu – czy dostanę zwrot?
GramTV przedstawia:
Przedstawiciel Bethesdy odpowiedział krótko:
Nie, nic takiego nie jest planowane. Jednak wydarzenie Scribing Golden Pursuit będzie nagradzające i dostępne zarówno dla nowych, jak i obecnych graczy. Co więcej, ci, którzy już korzystali z Scribing, mogą szybciej realizować niektóre zadania.
Gracze wyrażają frustrację z takiego obrotu sprawy, a ich zdaniem kupowanie rzeczy w ESO traci zwyczajnie sens:
Dlaczego w ogóle płacimy za rzeczy? Najpierw lochy zostały zabrane z ESO+, teraz system, który nie miał nawet roku, trafia do podstawowej wersji gry za darmo. Darmowe rzeczy dla wszystkich są świetne, ale odbieranie przewagi płacącym graczom sprawia, że coraz mniej opłaca się coś kupować.
Przy okazji przypominam, że remaster Obliviona zaliczył fantastyczny start i warto przetestować tę produkcję. Nowa wersja, przygotowana przez studio Virtuos Paris we współpracy z Bethesdą, została zbudowana na silniku Unreal Engine 5 i działa w rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę.
Owszem można, ale wg mnie jest to gorsze rozwiązanie. Co prawda nie grałem w grę o której mówisz, ale to brzmi trochę jak nauka umiejętności w Horizonie na arenach. Efekt jest taki, że no fajnie mam te rózne kombinacje ataków, ale i tak ich nie używam, bo co innego nauczyć się ich w określonych warunkach, a co innego "na dziko" podczas zwykłej gry. Jak będziesz chciał puścić gracza przez 20 nauczycieli zanim będzie mógł grać to gwarantuję, że każdy odpadnie. Natomiast co innego, jak wrzucisz gracza do gry i "masz tu skilla, poużywaj go sobie", a 2 poziomy później "ekstra, to teraz zobacz to i co z tym możesz zrobić".
dariuszp napisał:
Ale gracza w nowe umiejętności możesz wprowadzać na różne sposoby. Niekoniecznie poprzez poziomy. Popatrz np. na taki Kingdom Come 2. Master strike to nie jest coś co uczysz się bo masz np. lvl 7.
To tak nie działa. Możesz spokojnie przejść grę bez tej umiejętności. Po prostu masz jedną opcję mniej podczas walki. Dodatkowo sporo ruchów po prostu bierzesz od trenera. Master strike jest dość ważny dla systemu walki i wymaga praktyki. Combosy wymagają tylko kombinacji więc jak nauczy Cię jednego to resztę tylko tłumaczy i Ci się pojawia jak go wykonać w notatniku.
Zresztą nie mówię że to jest idealna metoda. W KCD2 ma sens z uwagi na to jaka to gra. Mówię że są różne metody by gracz odblokował umiejętności.
GThoro
Gramowicz
30/04/2025 20:18
dariuszp napisał:
Ale gracza w nowe umiejętności możesz wprowadzać na różne sposoby. Niekoniecznie poprzez poziomy. Popatrz np. na taki Kingdom Come 2. Master strike to nie jest coś co uczysz się bo masz np. lvl 7.
Owszem można, ale wg mnie jest to gorsze rozwiązanie. Co prawda nie grałem w grę o której mówisz, ale to brzmi trochę jak nauka umiejętności w Horizonie na arenach. Efekt jest taki, że no fajnie mam te rózne kombinacje ataków, ale i tak ich nie używam, bo co innego nauczyć się ich w określonych warunkach, a co innego "na dziko" podczas zwykłej gry. Jak będziesz chciał puścić gracza przez 20 nauczycieli zanim będzie mógł grać to gwarantuję, że każdy odpadnie. Natomiast co innego, jak wrzucisz gracza do gry i "masz tu skilla, poużywaj go sobie", a 2 poziomy później "ekstra, to teraz zobacz to i co z tym możesz zrobić".
dariuszp
Gramowicz
30/04/2025 12:15
GThoro napisał:
Całkowicie się zgadzam, dlatego sam bardzo szybko też od ESO się odbiłem, człowiek inwestuje w gear, skille, a koniec końcem spędzasz mniej więcej tyle samo czasu na biciu mobków przez całą grę. Tak samo jest w Diablo Immoral, nawet "koks" postać jak idzie na niższy world tier bić bossa to schodzi tyle samo czasu, tylko nagroda "gorsza". W ogóle nie czuć rozwoju mocy bohatera.
Co do levelowania to się natomiast nie zgodzę, bo ma on sens - pomału wprowadzać gracza w mechaniki umiejętności i prowadzenia postaci. Jak dostaniesz nową postać i 40 skillów na dzień dobry to ciężko to ogarnąć, a jak skille są prezentowane pojedynczo to masz czas się z nimi zapoznać, poużywać, obczaić co warto używać i kiedy.
dariuszp napisał:
Generalnie to raczej lepiej jak mniej rzeczy należy do "premium". Ja generalnie ESO nie trawię z prostego powodu. Jakikolwiek progress jest bezcelowy. Bo jako lvl 1 latasz koło ludzi z max levelem i bijecie te same potwory. Progress nie ma znaczenia. Żadnego.
Generalnie wg mnie levelowanie w większości MMO to idiotyzm bo liczy się tylko max level. Więc prościej by było grę zaprojektować bez leveli i angażować graczy w inny sposób.
Ale gracza w nowe umiejętności możesz wprowadzać na różne sposoby. Niekoniecznie poprzez poziomy. Popatrz np. na taki Kingdom Come 2. Master strike to nie jest coś co uczysz się bo masz np. lvl 7.
Idziesz do nauczyciela, ten ma z Tobą sparing i uczy Cię podstaw walki. A jak je opanujesz to proponuje pojedynek by udowodnić że znasz podstawy. A jak masz podstawy to uczy Cię master strike.
Ale np. możliwość popełniania większej ilości błędów podczas alchemii (np. zbyt długie trzymanie na ogniu) jest powiązane z tym jak dobry masz poziom alchemii ale ten zależy głównie od tego na ile ją praktykujesz.