Otwarty świat gry wciąż skrywa wiele tajemnic i zagadek. Jedną z nich jest pewna pajęczyna.
Choć od premiery Red Dead Redemption 2 minęło już siedem lat, gra od Rockstar wciąż potrafi zaskakiwać. Jej otwarty świat słynie z ukrytych sekretów, a społeczność fanów po raz kolejny udowadnia, że w przygodzie Arthura Morgana nadal kryją się zagadki czekające na rozwiązanie. Niedawno gracze natknęli się na nowy, intrygujący easter egg, który rozpalił wyobraźnię miłośników teorii spiskowych.
Red Dead Redemption 2
Ten easter egg w Red Dead Redemption 2 rozpali wyobraźnię miłośników teorii spiskowych
Jak zwrócił uwagę serwis cooldown.pl, w centrum zainteresowania znalazł się tajemniczy symbol pająka wyryty na jednym ze słupów telefonicznych na południowym zachodzie mapy. Gracze zauważyli, że odkrycie znaku w określonych godzinach nocnych powoduje pojawienie się niezwykłych pajęczyn ozdobionych piórami. Co więcej, rozmieszczenie tych elementów nie jest przypadkowe – po naniesieniu ich na mapę zaczynają układać się w precyzyjny wzór.
Tropem zajął się m.in. youtuber Strange Man, znany z analizowania sekretów w grach Rockstara. Jego ustalenia sugerują, że pajęczyny pojawiają się w różnych miejscach i o różnych porach, a każda z nich odpowiada konkretnemu punktowi w większej układance. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że w plikach gry elementy te noszą nazwę „spiderdream”, co tylko podsyca spekulacje na temat ich znaczenia.
GramTV przedstawia:
Gracze odkryli kolejny szczegół: centralny punkt układanki skrywa symbol widoczny tylko pod odpowiednim kątem, prowadzący do kolejnych słupów i potencjalnych wskazówek. Na razie ślad urywa się w Forcie Wallace, gdzie zagadka zdaje się nie mieć oczywistego rozwiązania.
Czy to zapowiedź większej, nigdy niewyjaśnionej intrygi, czy pozostałość po wyciętej zawartości? Podobne pajęczyny pojawiały się także w GTA 5. Jedno jest pewne – Red Dead Redemption 2 po raz kolejny pokazuje, że nawet po latach potrafi wciągnąć graczy w kolektywne śledztwo. Społeczność liczy, że zagadka zostanie rozwiązana jeszcze przed premierą wyczekiwanego GTA 6.
Dziennikarz filmowy z otwartym podejściem do kina i popkultury. Science fiction w każdej postaci przeplata seansami klasyki. Gdy akurat nie gra w Diablo 4, nie pogardzi dobrym komiksem i książką.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!