Szykuje się coś wielkiego. Trent Reznor potwierdza, że Nine Inch Nails pracują nad nową muzyką

Trent Reznor potwierdził, że wraz z Atticusem Rossem intensywnie pracują nad nowym materiałem Nine Inch Nails, a dalszy rozwój zespołu stał się dla nich absolutnym priorytetem.

Kilka miesięcy temu duet powrócił z imponującą ścieżką dźwiękową do filmu TRON: Ares. Był to pierwszy w historii pełnoprawny soundtrack filmowy wydany pod szyldem Nine Inch Nails i jak się okazuje także moment przełomowy dla przyszłości zespołu. Reznor sugeruje, że po tym projekcie zapalony został lont, który ponownie uruchomił twórczą energię Nine Inch Nails.

Nine Inch Nails
Nine Inch Nails

Nine Inch Nails pracuje nad nowym albumem

W nowym wywiadzie dla magazynu Consequence, przy okazji odebrania przez Nine Inch Nails nagrody dla najlepszego zespołu koncertowego roku, Reznor zdradził, że prace nad nową muzyką są już w toku:

Pracujemy nad nowymi rzeczami i jesteśmy tym naprawdę podekscytowani. Priorytetem jest teraz Nine Inch Nails, zamiast przyjmowania każdego projektu, który pojawia się w innych kategoriach. Poza tym nie mogę jeszcze zbyt wiele powiedzieć, ale różnica między teraz, a sytuacją sprzed roku jest taka, że lont został zapalony i są do tego wszystkiego chęci.

Słowa lidera Nine Inch Nails jasno wskazują, że choć Reznor i Ross od lat z powodzeniem działają również poza zespołem, głównie jako ceniony duet kompozytorów muzyki filmowej, to właśnie Nine Inch Nails ponownie znalazło się na pierwszym miejscu. Choć nie padły żadne szczegóły dotyczące formy ani terminu premiery nowego materiału, deklaracja o priorytetyzacji zespołu może sugerować, że fani nie będą musieli czekać kolejnych kilku lat na nowe wydawnictwo.

GramTV przedstawia:

W tej samej rozmowie Reznor odniósł się również do zmian w składzie zespołu, jakie miały miejsce w 2025 roku. Po odejściu Ilana Rubina, który dołączył do Foo Fighters, za perkusją Nine Inch Nails ponownie zasiadł Josh Freese, dobrze znany fanom formacji. Reznor wspomina:

Gdy tylko usłyszałem, że Ilan dołącza do Foo Fighters, pomyślałem, że mogę zadzwonić do Josha i on mógłby zagrać koncert nawet tego samego wieczoru, bo nie mam żadnych wątpliwości co do jego umiejętności. Był dostępny i chętny, a to miało sens na wielu poziomach. Będąc zupełnie szczerym, jesteśmy dorośli i profesjonalni, ale jesteśmy też ludźmi, mamy emocje, poczucie wspólnoty, intencję i cel. Uznałem, że lepiej będzie zagrać ostatnią falę tras z kimś, kto naprawdę chce tu być. I tak właśnie się stało.

Powrót Freese’a dodatkowo wzmocnił stabilność zespołu i może mieć kluczowe znaczenie dla nadchodzącego etapu działalności Nine Inch Nails. Czekacie?

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!