Stephen „Eladrin” Muray komentuje słabości sztucznej inteligencji w popularnej strategii.
Paradox stara się naprawić skutki kontrowersyjnej aktualizacji 4.0 do Stellaris, a temat jakości sztucznej inteligencji wciąż pozostaje w centrum uwagi. Reżyser gry, Stephen „Eladrin” Muray, przyznał w najnowszym materiale, że AI nadal nie spełnia oczekiwań graczy i wymaga dalszych poprawek.
Stellaris
Stellaris – co dalej ze sztuczną inteligencją?
Muray nie ukrywa, że celem zespołu odpowiedzialnego za Stellaris jest stworzenie przeciwników, którzy będą nie tylko spójni z lore i ideologią frakcji, ale także zapewnią wyzwanie – zwłaszcza na wyższych poziomach trudności. Deweloperzy przyznają, że choć stabilność trybu wieloosobowego została już w dużej mierze opanowana, to SI nadal nie potrafi zapewnić odpowiednio zbalansowanej rozgrywki.
Obecnie twórcy Stellaris skupiają się na analizie postępów AI poprzez konkretne benchmarki, jak siła floty czy postęp technologiczny, i planują dostosowanie jej zachowań do różnych typów osobowości frakcji. Mimo to Muray zauważa, że obecny poziom trudności nie dorównuje oczekiwaniom i zapowiada jego podniesienie w kolejnych aktualizacjach.
GramTV przedstawia:
Słowa Muraya wywołały burzliwą dyskusję wśród graczy Stellaris. Jeden z użytkowników forum, Basti1981, skrytykował twórców za zbyt późne zajęcie się problemami SI i sugerował, że wewnętrzne testy Paradoxu mogą być zbyt oderwane od realnej rozgrywki. Pytania deweloperów do społeczności nazwał „desperackimi”.
Kolejna aktualizacja Stellaris, zawierająca poprawki i zmiany w balansie, ma pojawić się już w przyszłym tygodniu.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!