Star Wars Outlaws bez nużącej mechaniki. Gracze nie będą musieli wspinać się na wieże

Patrycja Pietrowska
2024/04/13 15:00
1
0

Nadchodząca gra Ubisoftu z nieco innym podejściem do odkrywania mapy.

Na początku kwietnia poznaliśmy oficjalną datę premiery Star Wars Outlaws. Do sieci trafił również zwiastun fabularny przybliżający przygotowaną przez twórców historię. Tytuł cieszy się dużym zainteresowaniem, a w sieci pojawiły się kolejne informacje związane z jedną z mechanik.

Star Wars Outlaws bez nużącej mechaniki. Gracze nie będą musieli wspinać się na wieże

Odkrywanie mapy w Star Wars Outlaws nie będzie związane ze wspinaniem się na wieże

Ubisoft regularnie wykorzystywał w swoich produkcjach mechanikę odkrywania mapy polegającą na wspinaniu się na wieże. Odblokowywanie kolejnych regionów w ten sposób może być już jednak nieco nużące, ale okazuje się, że deweloperzy z Massive Entertainment postanowili postawić w Star Wars Outlaws na inne rozwiązanie.

Zgodnie z przekazanymi przez dziennikarza Game Informer w mediach społecznościowych informacjami, odkrywanie mapy w Star Wars Outlaws ma być oparte na bardziej naturalnym sposobie. Gracze nie uświadczą typowych dla Ubisoftu wież, ale odsłonią nowe tereny poprzez eksplorację i „rozpraszanie mgły”. Decyzja może przypaść do gustu osobom, które były już nieco znudzone rozwiązaniem, które proponowała francuska firma w wielu poprzednich grach.

Jeśli chodzi o Star Wars Outlaws, zapytałem bezpośrednio dyrektora kreatywnego, czy w otwartym świecie są wieże, po których można się wspiąć, aby odblokować mapę. Powiedział, że nie ma. – przekazał na platformie X Brian Shea.

GramTV przedstawia:

Na koniec przypominamy, że Star Wars Outlaws ma zadebiutować na rynku 30 sierpnia 2024 roku. Produkcja zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 4 i Xbox Series X/S.

Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
14/04/2024 11:46

Mnie w ogóle rozwala ilość kłamstw i nieporozumień na temat tej gry. Amongold zrobił wideo "They ruining our games" gdzie skrytykował cenę gry. 110$ (440zł) za... 3-dniowy wcześniejszy dostęp i DLC które jest gotowe na premierę. Które specjalnie wycięli by dodać do edycji gdy 40$ drożej niż standardowa która też jest wyceniona na 70$. I to nawet nie jest najdroższa edycja. Też zwrócił uwagę że te okropne ceny są po to by skłonić ludzi do abonamentu. 

Co jest zabawne to kłamstwa prasy i skrajnej lewicy na ten temat. Biorą zdjęcie tego filmiku Youtube i... piszą że on kobiety nie widział. Że jest incelem. Że ktoś znowu na woke narzeka. Okazało się że idioci... nawet nie oglądnęli materiału. Po prostu zobaczyli obrazek i tytuł i założyli że on narzeka na to że główna postać wygląda paskudnie. I że narzeka na sławne "woke". Pokazali jak głupi są.

I do tego masz komentarzy dosłownie dziesiątek tysięcy ludzi pod tymi postami na Twitterze i... oni powielają to samo bo jak małpy powtarzają to co skrajny lewicowiec którego obserwują mówi.

Na Reddit jest sławny portal ze skrajnie lewicowymi idiotami r/gamingcirclejerk który zaczął w ten sposób że się naśmiewali jak to wszyscy mówili o Witcher 3. Szybko zostali przejęci przez skrajną lewicę. Reddit to miejsce gdzie subreddity się same moderują. Zgadnijcie co się stało jak w znalezisku gdzie narracja była podobna ktoś zwrócił uwagę że debile nie oglądnęli filmiku i że jest on o cenie gry i niczym innym. Asmon nigdy nie narzekał że główna postać wygląda jak potwór. Po prostu kasowali te komentarze i banowali ludzi którzy mówili prawdę. Nie usunęli znaleziska. Nie przeprosili za pomyłke. Ot skrajna lewica w akcji. Jak narracja nie pasuje do realiów tym gorzej dla realiów i od razu cenzurują. 

Mi się wydaje że ta gra skończy jak ostatnie Sucide Squade i skrajnie lewicowi idioci będą dalej obwiniać graczy a nie parszywe praktyki Ubisoftu.