S.T.A.L.K.E.R. 2 to gra na kilkaset godzin. Jedno podejście nie wystarczy

Maria Wawrzyniak
2021/05/05 18:15
1
0

Deweloperzy ze studia GSC Game World zapewniają, że S.T.A.L.K.E.R. 2 to produkcja ogromna – dokładne i całkowite przejście może nam zająć do kilkuset godzin.

Jak podaje serwis Gaming Bolt, którego dziennikarze mieli okazję porozmawiać z deweloperami ze studia GSC Game World, S.T.A.L.K.E.R. 2 ma być ogromną grą. Naprawdę ogromną; zdaniem samych twórców, nawet w przypadku zdecydowania się na przejście wyłącznie głównego wątku fabularnego i wykonywanie tylko niezbędnych do progresji zadań w produkcji spędzimy sporo czasu. Kiedy jednak będziemy próbowali wykonać każde dostępne zadanie oraz sprawdzić absolutnie wszystko, co tytuł ma nam do zaoferowania, według menedżera PR-u Zakhara Bocharova, w grze S.T.A.L.K.E.R. 2 możemy spędzić nawet kilkaset godzin.S.T.A.L.K.E.R. 2 to gra na kilkaset godzin. Jedno podejście nie wystarczyWarto również pamiętać o tym, że najnowsze dzieło studia GSC Game World pozwoli nam podejmować ważne dla fabuły decyzje – ten sam deweloper zapewnił, że aby poznać każdą możliwą wersję zdarzeń oraz wszystkie zakończenia, będziemy musieli zdecydować się na więcej niż jedno podejście. Bocharov wyraźnie zaznaczył: niemożliwe będzie doświadczenie wszystkiego za pierwszym razem.

Przypomnijmy jeszcze na koniec, że S.T.A.L.K.E.R. 2 ma zadebiutować na komputerach osobistych oraz konsolach nowej generacji Microsoftu, czyli Xboksach Series X oraz Series S. Druga platforma otrzymała – według najnowszych doniesień – dość krótką czasową ekskluzywność. Posiadacze konsol PlayStation 5 mają poczekać trzy miesiące. Na ten moment musimy jednak poczekać na oficjalne informacje.

GramTV przedstawia:

Komentarze
1
koNraDM4
Gramowicz
05/05/2021 20:17

Znając życie to jeśli dostarczą z grą jakiś tryb hardcore to na nim właśnie odpalę produkcję albo poczekam na stosowną modyfikację bo mimo, że na poziomie łatwym starsze części były mocno wymagające to jednak ekonomicznie i "survivalowo" bywało różnie i w późniejszej fazie nie miałem na co praktycznie wydawać kasy, a mechaniki wymagające jedzenia czy uważania na radiację nie były jakoś mocno nakreślone i nie stanowiły problemu