Twórcy o nadchodzącej produkcji.
Niedawno pojawił się nowy gameplay trailer Donkey Kong Bananza. Tytuł już wkrótce trafi w ręce posiadaczy Nintendo Switch 2. W obliczu zbliżającej się premiery poznaliśmy spostrzeżenia dotyczące gry pochodzące od producenta Kenta Motokury oraz reżysera Kazuyi Takahashiego.
Jak podkreślili deweloperzy, głównym celem zespołu było zapewnienie satysfakcji z rozgrywki, a w szczególności radości płynącej z niszczenia, nawet jeśli miałoby to oznaczać okazjonalne spadki płynności animacji. Twórcy zaznaczyli, że destrukcja nie jest jedynie elementem, lecz centralnym motywem, wokół którego zbudowano całą grę.
Cały zespół już na wczesnym etapie zdecydował, że zniszczenia będą osią gry. Wszystkie elementy rozgrywki powstały z tą ideą w centrum. – przekazał Motokura.
Takahashi odniósł się natomiast do wyzwań, które stały przed zespołem.
Jednym z naszych największych wyzwań był level design. Szczególnie podziemne poziomy, gdzie gracze mogą przekopywać się przez teren, by odkryć power-upy. Wprowadziliśmy specjalny system kamery do podziemi, by uczynić to kopanie bardziej wciągającym. Ta pętla: kopanie – nagroda, to jedno z naszych największych osiągnięć technicznych. – wyjaśnił Takahashi.
Wydajność gry, choć generalnie solidna, wzbudziła pewne uwagi ze względu na zauważalne spadki liczby klatek na sekundę w określonych momentach.
Niektóre efekty wizualne, takie jak slow motion, są celowe i mają podkreślać siłę uderzeń. Z kolei destrukcja oparta na wokselach może prowadzić do spadków wydajności przy dużych zmianach w otoczeniu. W takich momentach postawiliśmy satysfakcję z rozgrywki ponad idealną płynność.
Na koniec przypomnijmy, że Donkey Kong Bananza zadebiutuje już 17 lipca 2025 roku. Gra zmierza na Nintendo Switch 2.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!