Jeśli lubiliście klimat w Resident Evil 4, to nadchodzący film w tym uniwersum ma być właśnie w klimacie tej produkcji.
Nadchodząca adaptacja filmowa serii Resident Evil, nabiera coraz okazalszych kształtów. Choć oficjalny zwiastun wciąż nie został zaprezentowany, reżyser Zach Cregger ujawnił kolejne szczegóły w tym fakt, że ton produkcji będzie bliższy klimatom znanym z gry Resident Evil 4.
Resident Evil 4
Nowy film Resident Evil ma być w klimacie czwartej odsłony gry
Zach Cregger w rozmowie z serwisem Double Toasted wyjaśnił, że film jest wierny doświadczeniu znanemu z gier. Widzowie będą towarzyszyć jednemu bohaterowi, który stopniowo będzie “schodził coraz głębiej i głębiej do piekła”. Reżyser podkreślił, że spędził ogromne ilości godzin przy grach z serii, co pozwoliło mu dobrze zrozumieć ich tempo i narrację:
Resident Evil zawsze było kinowe z natury. Jestem naprawdę podekscytowany historią, którą tworzymy w tym świecie.
Film będzie miał oryginalną fabułę, ale pozostanie w duchu gier, z uwzględnieniem elementów charakterystycznych dla części drugiej i trzeciej, ale jednak z tonem i atmosferą najbardziej zbliżonymi do Resident Evil 4. Zach Cregger zdradził też, że nowy film będzie znacznie większy w skali niż jego wcześniejsze produkcje, takie jak Weapons czy choćby Barbarian. Reżyser dodał:
Fani dotychczasowych filmów mogą być zaskoczeni tym, co szykujemy, ale gracze prawdopodobnie będą zachwyceni.
GramTV przedstawia:
Zdjęcia do filmu mają rozpocząć się w połowie października 2025 roku i potrwają do stycznia 2026. Produkcja będzie kręcona w Pradze i to z dość konkretnych powodów. Lokalizacja została wybrana ze względu na ulgi podatkowe, dostęp do zdolnej ekipy i odpowiednie zaplecze techniczne. Choć film ma mocne powiązania z grami, Zach Cregger zaznaczył, że nie będzie “całkowicie posłuszny” kanonowi serii, a produkcja ma być “świeża, odważna i nieco dziwna”. Czekacie?
Być może to nostalgia ale pierwszy film z Milą Jovovich jest świetny, a muzyka z niego na stałe zapisała się w mainstreamie - nawet w CS 1.6 była wykorzystywana na potęgę na serwera "zombie".
No dobra, fakt. Pierwszy RE był dobry, bo bazował mocno na fabule gry. Potem niestety zaczęli mieć własne pomysły.
koNraDM4
Gramowicz
04/09/2025 16:46
Silverburg napisał:
Nie oszukujmy się, w kwestii filmów z uniwersum RE poprzeczka nie wisi wysoko.
Być może to nostalgia ale pierwszy film z Milą Jovovich jest świetny, a muzyka z niego na stałe zapisała się w mainstreamie - nawet w CS 1.6 była wykorzystywana na potęgę na serwera "zombie".
Silverburg
Gramowicz
03/09/2025 20:43
Nie oszukujmy się, w kwestii filmów z uniwersum RE poprzeczka nie wisi wysoko.