Reżyser Ligi Sprawiedliwości odpowiada na zarzuty i obraża gwiazdy

Radosław Krajewski
2022/01/18 13:20
1
0

Joss Whedon po wielu miesiącach milczenia postanowił odpowiedzieć na zarzuty Raya Fishera i Gal Gadot o toksycznych warunkach na planie filmu DC Comics.

W 2020 roku Ray Fisher, znany z roli Cyborga w Lidze Sprawiedliwości, odpalił prawdziwą bombę w swoich mediach społecznościowych. W postach oskarżył reżysera Jossa Whedona o nieprofesjonalne i toksyczne zachowanie na planie filmu, a nawet o rasizm przy wybielaniu jego postaci i usunięciu z produkcji niemal wszystkich czarnych aktorów. Poinformował również, że producenci filmu, a nawet sam prezes DC Films Walter Hamada, wiedzieli o sytuacji z Whedonem, ale nic w tej sprawie nie zrobili. Aktorzy zaczęli wspierać Fishera, a nawet dzielić się własnymi doświadczeniami z reżyserem. Gal Gadot przyznała, że Whedon groził jej, że zakończy jej karierę. Filmowiec długo kazał czekać na swoją odpowiedź, ale po wielu miesiącach milczenia udzielił wywiadu w magazynie New York, w którym odparł wszelkie zarzuty.Reżyser Ligi Sprawiedliwości odpowiada na zarzuty i obraża gwiazdyJoss Whedon odniósł się do sprawy „wybielania” skóry postaci Cyborga oraz usunięcie z filmu większości scen z udziałem Raya Fishera. Reżyser przyznał, że wszystkie elementy filmu zostały znacznie rozjaśnione poprzez proces korekcji barw podczas postprodukcji, również skóry aktorów. Nie dotyczyły więc wyłącznie tej jednej konkretnej postaci, ale kolorów w całym filmie. Wyznał również, że rola Cyborga została ograniczona, ponieważ w jego wersji filmu sceny z jego udziałem nie miały logicznego sensu dla historii. Whedon twierdzi, że Ray Fisher jest wyjątkowo słabym aktorem i jego zdanie podzielili również widzowie obecni na pokazach testowych, którzy wskazali Cyborga za najgorszą postać w filmie. Reżyser ujawnił, że wielokrotnie rozmawiał z Fisherem o jego warsztacie, a ich rozmowy były prowadzone z szacunkiem. Filmowiec był zdziwiony rozdmuchaniem całej sprawy. Słowa reżysera szybko skomentował Ray Fisher za pośrednictwem swojego Twittera.

Cóż, wygląda na to, że Joss Whedon jednak nakręcił „Koniec gry”. Zamiast odnosić się do wszystkich kłamstw i tej błazenady, będę dziś celebrował dziedzictwo wielebnego dr Martina Luthera Kinga Jr. Jutro wrócę do pracy.

Wczytywanie ramki mediów.

Reżyser odpowiedział również na zarzuty stawiane mu przez Gal Gadot. Whedon powiedział, że było to jedno wielkie nieporozumienie i przez jego kwiecisty język aktorka mogła nie zrozumieć co ma na myśli. Filmowiec powiedział, że dla Gadot angielski nie jest pierwszym językiem i stąd wzięło się to całe zamieszanie.

To jedno wielkie nieporozumienie. Nie grożę ludziom. Kto tak robi? Angielski nie jest jej językiem ojczystym, a ja używam kwiecistego języka w swoich wypowiedziach. Sytuacja z jedną ze scen, w którą Gal chciał wyciąć, podsumowałem słowami „po moim trupie”. Ona najwyraźniej zrozumiała, że to ona będzie trupem, jeżeli nadal będzie naciskać. Później przekazano mi, że powiedziałem coś o jej martwym ciele i przywiązaniu do torów kolejowych.

GramTV przedstawia:

Whedon nie wspominał ani słowem o reszcie obsady, ani też o pracy przy dokrętkach Ligi Sprawiedliwości, którą przejął po Zacku Snyderze. Wyznał jedynie, że nigdy nie pracował z „gorszą grupą aktorów”. Gal Gadot ani jej przedstawiciele nie skomentowali jeszcze wywiadu reżysera.

Komentarze
1
wolff01
Gramowicz
18/01/2022 13:47

Ray Fisher raczej nie zrobi kariery w Hollywood (no chyba że ktoś wyciągnie ręke bo wiadomo, kontrowersyjny), ma trudny charakter i generalnie nie jest to "wybitny" aktor, choć ambicje ma zapewne większe. Kiedyś śledziłem tę aferę i chłop raczej mnie nie przekonał: arogancki, zapatrzony w siebie i broniący się wszechobecnym "rasizmem".

Gal Gadot podobno faktycznie ma problemy z językiem, no ale nie jest jest native speaker tylko Izraelka.

O Whedonie się mówi że jest "ciężki", używa kwiecistego języka (nie że przeklina, tylko lubi mówi z zaowalowany sposób) i sarkazmów.

ALE

O ile raczej ciężko stwierdzić kto ma rację, coś jest w tym jego sposobie wypowiadania się... jakoś wyczuwa się taką pogardę do innych (świadczyć to może że stawiane mu zarzuty mogą mieć podstawy). Tym bardziej, że jest więcej osób które mu to zarzucają, nie tylko ta dwójka. Ale to moje subiektywne zdanie.

Tak czy siak chyba czuje się pewnie skoro udzielił takiego wywiadu a prawnicy nie kazali mu siedzieć cicho...