Które filmy grozy przyprawiają widzów o najszybsze bicie serca? Odpowiedź na to pytanie przynosi najnowsza edycja projektu Science of Scare, który już od pięciu lat analizuje reakcje fizjologiczne podczas seansów najstraszniejszych horrorów.
Wielki powrót na szczyt.
Które filmy grozy przyprawiają widzów o najszybsze bicie serca? Odpowiedź na to pytanie przynosi najnowsza edycja projektu Science of Scare, który już od pięciu lat analizuje reakcje fizjologiczne podczas seansów najstraszniejszych horrorów.
W tegorocznym rankingu bezkonkurencyjnie zwyciężył film Sinister w reżyserii Scotta Derricksona. Widzowie wyposażeni w monitory tętna, doświadczyli podczas jego projekcji średniego wzrostu częstości bicia serca z 64 do 86 uderzeń na minutę, a w najbardziej przerażającym momencie wartość ta sięgnęła aż 131 uderzeń. Dodatkowo znacząco spadła zmienność rytmu serca, co świadczy o silnym i długotrwałym napięciu emocjonalnym. Łączny wynik Science of Scare Score dla tego filmu to 96 na 100 punktów.
Sinister triumfował już w pierwszej edycji badania w 2020 roku, ale w kolejnych latach ustępował miejsca innym tytułom. Teraz powrócił na szczyt, wyprzedzając Host z 2020 roku i Skinamarink z 2022 roku, które zajęły odpowiednio drugą i trzecią pozycję.
Na uwagę zasługuje także awans serii Uśmiechnij się. Druga część tego filmu, wyreżyserowana przez Parkera Finna, znalazła się na siódmym miejscu listy i wyprzedziła pierwszą odsłonę, która uplasowała się tuż za nią. To jedyna współczesna franczyza z dwoma tytułami w pierwszej dziesiątce.
W tegorocznym zestawieniu zadebiutowało dziesięć nowych produkcji, a trzy z nich weszły do grona pięćdziesięciu najstraszniejszych filmów wszech czasów. Obok Uśmiechnij się 2 największe emocje wywołał australijski Oddaj ją braci Philippou, który zajął 24. miejsce i został przez uczestników eksperymentu określony jako wyjątkowo niepokojący.
Projekt Science of Scare został stworzony przez zespół z MoneySuperMarket, by w obiektywny sposób zmierzyć poziom strachu podczas oglądania horrorów. Próba badawcza liczy 250 osób. Uczestnicy oglądają filmy w kontrolowanych warunkach przez kilka tygodni, a wyniki są publikowane w październiku, tuż przed Halloween.
W badaniu wykorzystywany jest specjalny wskaźnik Science of Scare Score, który uwzględnia zarówno wzrost tętna, jak i spadek zmienności rytmu serca. Taki sposób pomiaru pozwala wyróżnić zarówno filmy oparte na gwałtownych scenach z zaskoczenia, jak i te, które budują atmosferę grozy powoli i konsekwentnie. Warto dodać, że w badaniu wzięły udział jedynie anglojęzyczne filmy.
Najnowszy ranking Science of Scare potwierdza, że mimo setek nowości na rynku grozy to klasyki z ostatniej dekady wciąż potrafią wywołać najsilniejsze emocje. Jeśli ktoś planuje halloweenowy seans z horrorami, to Sinister pozostaje niezawodnym sposobem na szybsze bicie serca.