Gundam wytacza potężne działa, które mają promować markę i jednocześnie są potwierdzeniem szerokiej, światowej ekspansji wielkich mechów w popkulturze.
Przez blisko pięć dekad Mobile Suit Gundam nieustannie się przeobrażał. Zaczęło się od anime, a później posypały się gry, zabawki i całość zagnieździła się w szeroko pojętej popkulturze. Jak się teraz okazuje, rok 2026 zapowiada się jako najbardziej ambitny w historii marki. Bandai Namco przygotowuje projekt, który nie tylko uczci bogate dziedzictwo Gundama, ale także wyznaczy kierunek jego przyszłości. Pojawi największa baza na świecie w USA, nowe anime, film aktorski, a nawet rozwijana będzie karcianka, która zyskuje na popularności.
Gundam
Powstaje największy projekt w historii marki Gundam
Jak podaje serwis Nerdist, skalą nowej inicjatywy Bandai Namco wyróżnia się to, że po raz pierwszy w historii w Stanach Zjednoczonych powstanie stała, pełnowymiarowa baza Gundam Base, czyli ogromne, wyspecjalizowane centrum poświęcone Gunpla, gadżetom i budowaniu społeczności fanów. Do tej pory w USA pojawiały się jedynie czasowe wystawy i pop-upy. Tymczasem nowa placówka to najodważniejsza i jednocześnie największa inwestycja Gundama na amerykańskim rynku.
Nowy obiekt o powierzchni około 280 metrów kwadratowych, ma być czymś znacznie więcej niż tylko sklepem. To miejsce ma się stać kompleksowym doświadczeniem, gdzie odwiedzający będą mogli oglądać ekspozycje, kupować zestawy, budować modele i uczyć się o Gunpla, a to wszystko w jednym miejscu, stworzonym zarówno dla weteranów, jak i zupełnie nowych fanów. Projekt wyróżnia także silny nacisk na społeczność. Goście będą mogli przeglądać rzadkie zestawy, studiować customowe modele, a także budować Gunpla wspólnie z innymi pasjonatami. W przestrzeni pojawią się także interaktywne atrakcje, w tym okazały posąg Gundama oraz unikalne produkty, dotąd dostępne wyłącznie w zagranicznych sklepach.
GramTV przedstawia:
Aby uczcić wielkie otwarcie, Bandai Namco uruchomi dodatkowo Pop-Up World Tour, który znajdzie się tuż obok stałej bazy. Będzie to rotacyjna wystawa z limitowanymi prezentacjami, warsztatami i rzadkimi premierami Gunpla. Połączenie stałej lokalizacji i ruchomego touru potwierdza, że firma zamierza rozwijać kulturę Gundama również daleko poza Japonią.
Pierwsza lokacja Gundam Base powstała w Azji w 2003 roku. Od tego czasu sieć rozrosła się do ponad 30 lokalizacji na świecie, jednak żadna z nich nie była stała w Stanach Zjednoczonych, aż do teraz. Otwarcie obiektu w USA to symboliczny moment, potwierdzający globalny wpływ marki tuż przed jej 50-leciem. Nowy sklep ma również wzmacniać wizerunek Gundama w rozwijających się projektach multimedialnych, od nowych serii anime, przez rosnącą popularność gry karcianej, po powstający film aktorski. Placówka ma być miejscem przyjaznym zarówno oddanym modelarzom, jak i osobom dopiero odkrywającym uniwersum.
Decyzja Bandai Namco świadczy o dużej wierze w rosnącą bazę fanów w USA oraz w trwałą siłę kulturową Gunpla. Sprowadzenie ekskluzywnych zestawów i eventów na amerykański rynek pokazuje, że marka stawia na dalszą integrację z globalną publicznością. Zbliżający się rok 2026 będzie punktem zwrotnym w dziejach Mobile Suit Gundam. Nowa Gundam Base w Chicago to nie tylko sklep, ale także śmiały krok w stronę kolejnego półwiecza jednej z najważniejszych marek w historii anime.
Ja czekam na ciąg dalszy Seed Destiny i nie obraziłbym się o nowy serial w klimacie Iron Blooded Orphans. Witch From Mercury był jednak zbyt dziecinny jak dla mnie.
dariuszp napisał:
Podejrzewałem że będą chcieli zrobić remake oryginału ale chyba się na to nie zanosi.
Dla mnie Witch się świetnie zapowiadało po prologu a potem się okazało że historie wsadzili do szkoły. Ale przynajmniej miało swoje momenty. Próbowałem ten nowy serial oglądać i ten jest jeszcze gorszy.
Inna sprawa że Gundam generalnie jest do młodszego odbiorcy. Próbuje jeszcze to oglądać po prostu z przyzwyczajenia. To trochę jak ze Star Wars.
Silverburg
Gramowicz
Ostatni czwartek
dariuszp napisał:
Podejrzewałem że będą chcieli zrobić remake oryginału ale chyba się na to nie zanosi.
Ja czekam na ciąg dalszy Seed Destiny i nie obraziłbym się o nowy serial w klimacie Iron Blooded Orphans. Witch From Mercury był jednak zbyt dziecinny jak dla mnie.
dariuszp
Gramowicz
Ostatni czwartek
Podejrzewałem że będą chcieli zrobić remake oryginału ale chyba się na to nie zanosi.