Peacemaker - James Gunn podjął trudną decyzję i znalazł nowego odtwórcę tego "ulubieńca wszystkich"

Jakub Piwoński
2025/07/30 07:20
1
0

Twórca opowiedział o pracy przy serialu rozgrywającym się w świecie DC. W pierwszym sezonie jedna z postaci była grana przez dwóch aktorów.

James Gunn zdradził kulisy decyzji castingowych w swoim serialu Peacemaker. Jak ujawnił w podcaście, początkowo w kostiumie Vigilante'a – brutalnego, a jednocześnie ekscentrycznego pomocnika głównego bohatera – występował Chris Conrad (Patriota). Aktor zdążył nakręcić aż połowę pierwszego sezonu, zanim został zastąpiony przez Freddiego Stromę.

Peacemaker
Peacemaker

Jeden z aktorów został wymieniony, bo nie pasował do kostiumu

Nakręciliśmy odcinki od pierwszego do piątego, a także część ósmego. I wtedy, z różnych powodów, musieliśmy zmienić obsadę. Nocami miałem tremę, bo kocham ten serial” – wyznał Gunn. Jak dodał, chodziło o to, że jedna z kluczowych postaci „nie funkcjonowała tak dobrze, jak mogłaby”, a chodziło akurat o bohatera, który był „ulubieńcem wszystkich w scenariuszu”.

Ze względu na trwającą wówczas pandemię COVID-19, decyzja była tym trudniejsza – nowy aktor musiał przejść dwutygodniową kwarantannę, a twórcy nie mieli czasu na szycie nowego stroju. Dlatego postać obsadzono… wokół istniejącego już kostiumu. „Musieliśmy znaleźć kogoś o takim samym wzroście, by zmieścił się w strój Vigilante'a” – wspomina Gunn.

GramTV przedstawia:

Co ciekawe, w wielu scenach pierwszego sezonu, gdy Vigilante występuje w pełnym kostiumie i hełmie, widzowie nadal oglądają Chrisa Conrada, choć głos należy już do Stromy. Oficjalnie Conrad odszedł z produkcji „polubownie” z powodu „różnic artystycznych”.

Premiera 2. sezonu Peacemakera z Johnem Ceną, Freddiem Stromą, Danielle Brooks, Jennifer Holland, Steve’em Agee i Robertem Patrickiem, a także nowymi członkami obsady: Frankiem Grillo, Davidem Denmanem, Sol Rodriguez i Timem Meadowsem, odbędzie się 21 sierpnia na HBO Max. Zobacz zwiastun.

Komentarze
1
wolff01
Gramowicz
30/07/2025 07:40

Jak słucham Gunna to coraz bardziej odnoszę wrażenie że on te filmy/seriale kręci dla siebie a nie dla fanów...