Pax Dei to spełnienie marzeń fanów MMORPG. Pierwszy zwiastun i ambitne plany twórców

Radosław Krajewski
2023/03/02 18:00
3
0

Mainframe Industries szykuje grę, która ma zmienić układ sił w gatunku MMORPG-ów.

W ostatnich latach wiele było prób zmienienia gatunku MMORPG-ów, żeby tylko wspomnieć o New World, ale wszystkie kończyły się mniejszym lub większym fiaskiem. Teraz rękawicę chce podjąć studio Mainframe Industries, które zebrało utalentowanych twórców najbardziej kultowych gier MMO ostatnich dwudziestu lat, aby ze swoim najnowszym tytułem zaprezentować graczom nieco inne podejście do gatunku. Pax Dei opisywane jest jako gra MMO typu sandbox, która postawi nacisk na społeczność i emergentną rozgrywkę.

Pax Dei to spełnienie marzeń fanów MMORPG. Pierwszy zwiastun i ambitne plany twórców

Pax Dei – pierwszy zwiastun i szczegóły rozgrywki

Produkcja zabierze nas do fantastycznego świata inspirowanego średniowiecznymi mitologiami. Gracze będą mogli definiować własne cele i wyzwania, ściśle ze sobą współpracując, aby różne style zabawy mogły się wzajemnie uzupełniać, tworząc jedyną w swego rodzaju rozgrywkę. Jednym z ważniejszych aspektów Pax Dei będzie możliwość zbudowania własnego domu, a gracze będą mogli tworzyć ogromne wioski, korzystając z szerokich możliwości dostosowywania modułowych systemów budownictwa.

W grze Pax Dei zapraszamy graczy do arcyciekawych wieków ciemnych, w których mity są prawdziwe, duchy istnieją i nikt nie podważa magii. Stworzyliśmy Pax Dei pod kątem rozgrywki w otwartym świecie w jego najprawdziwszym znaczeniu i nie możemy się doczekać na interakcje graczy z naszym światem i historie, jakie z tego powstaną — powiedział dyrektor gry i współzałożyciel studia Reynir Hardarson.

GramTV przedstawia:

Chociaż rozgrywka będzie opierać się na współpracy między graczami i dużej swobody rozgrywki, to nie zabraknie nieco bardziej tradycyjnej zabawy, czyli PvE i PvP. Gracze będą mogli wyruszyć do mniej przyjaznych rejonów świata, aby odkryć starożytne tajemnice, napotkać legendarne potwory, czy rzucić wyzwanie innym osobom, aby sprawdzić się w boju.

Pax Dei powstaje na Unreal Engine 5. Mainframe Industries nie ujawniło jeszcze daty premiery, ale gra zmierza na komputery osobiste, a w późniejszym okresie również na platformach opartych na chmurze.

Komentarze
3
dumbledore
Gość
06/03/2023 11:09
Ray napisał:

Jaaasne, mogą obiecywać co chcą, skończy się jak zawsze. Ale jestem otwarty na zaskoczenie.

Gatunek MMO jest umierający, bo wymaga inwestycji czasu (przed i jeszcze więcej po premierze) i pieniędzy ze strony developerów, a mało kto coś takiego jest w stanie zaoferować, zwłaszcza że ryzyko że się nie opłaci jest duże. Do tego społeczność gamingowa grająca w gry MMO jest już "starzejąca się" - dorośli ludzie z pracą i rodzinami, zaś nowe pokolenie graczy woli inny typ gier.

to jest niestety smutna prawda. Sam mam ochote pograc w MMO, nawet w Tibie. Tylko potem musisz rywalizowac z goscmi, co graja w to po 12-15h, bo nie pracuja i kiedy ty chcesz pograc to Tobie kaza wychodzic z respa :) i tyle grania.

Ray
Gramowicz
03/03/2023 19:14

Jaaasne, mogą obiecywać co chcą, skończy się jak zawsze. Ale jestem otwarty na zaskoczenie.

Gatunek MMO jest umierający, bo wymaga inwestycji czasu (przed i jeszcze więcej po premierze) i pieniędzy ze strony developerów, a mało kto coś takiego jest w stanie zaoferować, zwłaszcza że ryzyko że się nie opłaci jest duże. Do tego społeczność gamingowa grająca w gry MMO jest już "starzejąca się" - dorośli ludzie z pracą i rodzinami, zaś nowe pokolenie graczy woli inny typ gier.

dariuszp
Gramowicz
02/03/2023 18:23

Taaaa... takie typowe marketingowe gadanie a jak wyjdzie to zobaczymy jak wyjdzie. Jeżeli wyjdzie.

A co do tego "mnóstwa" i new world to się nie zgodzę. Jak wychodził WoW to +/- 1 rok jak była premiera WoW-a wyszło jakieś 30 MMORPG. Teraz MMO wychodzą raz na ruski rok i najczęsciej to jest skopany p2w port jakiegoś azjatyckiego paskudztwa sprzed kilku lat.

New World to była kompletna klapa bo najpierw robili sandboxa. Później białe kołnierzyki im powiedziały że sandboxy się nie sprzedają i mają zrobić themepark podobny do WoW. Ale nie mieli czasu więc popsuli sandboxowe elementy i nie dodali nic dla graczy PVE.

Następnie wpadli na pomysł że można to naprawić dodając bezczelny bezmyślny grind gear score. Co było tylko splunięciem w twarz ludziom którzy w to grali. No i gra w zasadzie umarła.

 Także podchodził bym z duża dozą ostrożności. Białe kołnierzyki uznały że MMO mają być robione pod graczy co grają solo i tak cały gatunek został zniszczony i zasiany mikropłatnościami.




Trwa Wczytywanie