Od 36 lat to nadal najlepszy złoczyńca w Dragon Ball. Nikt inny nie może się z nim równać

Radosław Krajewski
2025/11/17 14:00
0
0

Nic dziwnego, że tak często powraca.

Seria Dragon Ball pełna jest bohaterów o niepowtarzalnym stylu oraz przeciwników, którzy stali się symbolem tej marki. Jednak wśród niezliczonych antagonistów, którzy przez dekady trafiali na ekrany, wciąż istnieje postać zajmująca wyjątkowe miejsce w historii. Mowa o Friezie, jednym z największych czarnych charakterów w uniwersum Dragon Ball, który od 1989 roku pozostaje definicją zła i jednym z najbardziej wpływowych złoczyńców w całym gatunku shounen.

Dragon Ball – Frieza
Dragon Ball – Frieza

Dragon Ball – Frieza wciąż pozostaje najlepszym złoczyńcą w całej serii

Gdy po raz pierwszy wkroczył do historii w Dragon Ball Z, seria zmieniła się nie do poznania. Goku i jego towarzysze po raz pierwszy musieli zmierzyć się z przeciwnikiem, który nie działał z potrzeby rywalizacji czy pragnienia udowodnienia własnej siły. Frieza był kosmicznym władcą, który traktował zniszczenie planet jak codzienną rutynę. To nie był kolejny przeciwnik do pokonania w turnieju sztuk walki. Bohaterowie znaleźli się na obcym terenie, podporządkowani regułom złowrogiego tyrana.

Nieprzypadkowo to właśnie Frieza doprowadził do przełomowego momentu całej serii. Emocjonalna i dramatyczna kulminacja historii na Namek zaowocowała pierwszą przemianą Goku w legendarną formę Super Saiyana. W tym momencie Dragon Ball przestał być jedynie opowieścią o przygodach i stał się globalnym fenomenem, który zdefiniował tę serię na długie lata. Frieza na zawsze zapisał się jako uczestnik jednego z najbardziej rozpoznawalnych momentów w historii anime.

GramTV przedstawia:

Co najciekawsze, lata mijały, a postać wcale nie straciła na znaczeniu. Powrót w Dragon Ball Super udowodnił, że jego rola w uniwersum jest nadal żywa. Frieza znów stanął naprzeciw Goku, lecz potrafił też wejść w szereg nieoczekiwanych sojuszy, między innymi w turnieju o los całego wszechświata. Jego znaczenie nie ogranicza się do nostalgii. Dzięki rozwojowi mocy w mandze stał się jednym z najsilniejszych istot żyjących, co ponownie wywindowało go na szczyt najbardziej wpływowych antagonistów.

Wiele serii anime, w tym Dragon Ball, miało dekady na stworzenie czarnego charakteru, który przebiłby legendę kosmicznego tyrana. Jednak to Frieza pozostaje punktem odniesienia dla twórców oraz ikoną popkultury, która nie straciła mocy przez ponad trzy dekady. Jeśli w ogóle nadejdzie chwila, w której pojawi się ktoś potężniejszy i bardziej charyzmatyczny, stanie się to dopiero po tym, jak Frieza zakończy swoją wieloletnią dominację. Na razie jednak nic na to nie wskazuje, aby król miał ustąpić ze swego tronu.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!