…sequel powstał, ale nie w formie filmu, a komiksu.
W momencie swojej premiery w 1995 roku Wodny świat był uznawany za jedną z największych klap w historii kina science fiction. Do dziś pewnie odbija się czkawką reżyserowi, Kevinowi Reynoldsowi i studiu Universal. Produkcja z Kevinem Costnerem w roli głównej, pochłaniająca rekordowy budżet 175 milionów dolarów, spotkała się z mieszanymi recenzjami i rozczarowaniem finansowym – film zarobił raptem 88 milionów. Nawet jeśli widowisko odżyło później na rynku VHS, nikt z fanów nie wierzył, że ten film kiedykolwiek doczeka się sequela – tym bardziej że świat przedstawiony wymagał ogromnych nakładów na efekty specjalne i scenografię. A jednak kontynuacja powstała… tyle że nie na ekranie, a na kartach komiksu.
Kevin Costner w filmie Wodny świat
Wodny świat jednak miał swój sequel… ale w formie komiksu
Potraktujcie tego newsa jako ciekawostkę. W 1997 roku ukazała się czteroczęściowa miniseria Waterworld: Children of Leviathan, która rozwinęła filmowy świat w sposób, jakiego nie mógłby udźwignąć żaden budżet filmowy. Przypomnijmy, że oryginalny Waterworld to opowieść o przyszłości, w której niemal cała Ziemia została zatopiona. Kevin Costner wcielił się w rolę bezimiennego Wędrowca (Marinera) – człowieka obdarzonego skrzelami – który razem małą dziewczynką Enolą i jej opiekunką Heleną szukają mitycznego suchego lądu.
O czym opowiada komiks Waterworld: Children of Leviathan autorstwa Christophera Goldena? Seria ponownie skupia się na Marinerze, który po wydarzeniach z filmu odbudowuje swój zniszczony trimaran i kontynuuje samotne podróże po bezkresnym oceanie. Gdy trafia na tajemniczą sektę Dzieci Lewiatana, zostaje wciągnięty w konflikt między tą fanatyczną grupą a podwodnym królestwem znanym jako Fundacja. Mariner poznaje chłopca imieniem Carlos, który zdradza mu, że ich historia zawiera wizerunki istoty przypominającej Marinera, co rzuca nowe światło na jego pochodzenie – być może jest efektem eksperymentów genetycznych, a nie ewolucji.
GramTV przedstawia:
W komiksie pojawia się też nowy złoczyńca – Lewiatan – przedstawiony niczym wodny odpowiednik Jabby the Hutta: groteskowy, megalomański tyran pragnący zapanować nad całym oceanem. Dodatkowo, według prologu, przyczyną globalnego potopu nie była zmiana klimatu, jak sugerował film, lecz uderzenie meteorów. Dzięki medium komiksowemu autorzy mogli rozbudować świat filmu bez ograniczeń budżetowych – pojawiają się tu podwodne miasta, nowe technologie i groźne stworzenia.
Komiks Waterworld: Children of Leviathan został wydany w 1997 roku przez wydawnictwo Acclaim Comics. Niestety, seria nigdy nie została przetłumaczona i wydana w Polsce, co czyni ją dziś trudno dostępną perełką dla fanów tego zapomnianego, ale dla wielu kultowego filmu science fiction. Angielskojęzyczna wersja jest dostępna na Amazonie.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!