Fani Battlefielda mogą w końcu zobaczyć, jak wygląda destrukcja w nowej odsłonie.
W sieci pojawiło się nowe nagranie z rozgrywki Battlefielda 6, które prezentuje system destrukcji budynków. Materiał pochodzi z wersji alfa i został udostępniony przez jednego z fanów na YouTube. Możliwe, że EA szybko usunie nagranie, lecz na ten moment może je obejrzeć bez problemu.
Battlefield 6
Battlefield 6 – destrukcja i nowoczesne realia
Na filmie widzimy graczy niszczących budynki za pomocą wyrzutni rakiet, min, ładunków wybuchowych i czołgów. System destrukcji w Battlefield 6 wydaje się mocno przesadzony, ale właśnie to nadaje rozgrywce efektowności i dynamiki. Gracze będą mogli eliminować wrogów ukrytych w budynkach, a niektóre fragmenty gruzu mają również zadawać obrażenia. Nie wszystkie, ale to i tak interesująca mechanika.
Nowy system znacząco wpłynie na tempo i styl rozgrywki w Battlefield 6. Ukrywanie się w budynkach przestanie być bezpieczne, co utrudni życie snajperom i kamperom. Wszystko wskazuje na to, że DICE wraca do korzeni serii i ponownie stawia na widowiskową destrukcję, którą pokochali fani Bad Company 2 czy Battlefielda 3.
GramTV przedstawia:
Battlefield 6 ma zostać oficjalnie zaprezentowany podczas czerwcowego pokazu EA. Choć konkretna data premiery nie została ujawniona, spekuluje się, że gra może ukazać się pod koniec 2025 roku – chyba że zostanie opóźniona do 2026. Z przecieków wynika również, że nowa odsłona wraca do współczesnych realiów, przypominając pod względem stylu kultowego Battlefielda 3, co może zadowolić graczy rozczarowanych BF2042.
Jakoś bidnie to wygląda na dzisiejsze czasy, plastusiowo. Ulepek i bryłka sypią się semi skryptem, po czym znikają zostawiając nowy segmentowy obiekt. A najgorsze, to oświetlenie i cienie. Nie wiem, może już rozpieściły mnie path tracingi i inne chociaż GI, może to tylko wczesne mega tech demo, ale tam nie ma nic, żaden wybuch, czy iskrzenie generatora nie rzuca światła o odpowiednim kolorze, żaden obiekt nie rzuca cienia. Miś Kolargol śpiewa z nami plastusiami retro normalnie.
koNraDM4
Gramowicz
02/06/2025 19:46
Liczyłem szczerze mówiąc na coś mniej predefiniowanego, a tak to wygląda - jakby budynki miały kilka modeli zniszczeń na krzyż i burzyły się w przewidywalny sposób.
Co do snajperstwa to ja zawsze i tak preferowałem krzaki i nietypowe miejscówki bo w serii na większości map dało się łatwo przewidzieć, w którym miejscu będzie się kitrał snajper.
W ogóle nie wiedzieć czemu byłem święcie przekonany, że ta część ma numer 7 (jako 6 liczyłem tego 2042).