Nowy Predator zachwyca? Pierwsze opinie oczekiwanego filmu science ficition

Embargo na pierwsze reakcje w mediach społecznościowych o filmie Predator: Pogromca zabójców zostało już zniesione. Z reakcji wynika, że Dan Trachtenberg ponownie trafił w dziesiątkę. Twórca świetnie przyjętego Prey z 2022 roku powraca do uniwersum Yautja z nową animowaną antologią, która już teraz budzi duże emocje.

Predator: Pogromca zabójców – pierwsze opinie o oczekiwanym filmie science fiction

Po sukcesie Predator: Prey, który został uznany za powrót do formy dla podupadającej marki, Trachtenberg otrzymał zielone światło na kolejne projekty. Zapowiedziany film Strefa zagrożenia trafi do kin jesienią tego roku, a na horyzoncie pojawiają się pierwsze przesłanki o możliwym crossoverze z serią Obcy.

Tymczasem Pogromca zabójców zadebiutuje na platformie streamingowej Disney+ już w tym tygodniu. Sądząc po pierwszych opiniach, animowana antologia już teraz uważana jest za kolejny sukces reżysera.

To krwawa uczta i czysta radość z oglądania. Animacja daje Trachtenbergowi możliwość pokazania Predatora w sposób, jakiego wcześniej nie widzieliśmy – czytamy w jednej z opinii.

Fani mogą liczyć na liczne smaczki i rozbudowę świata przedstawionego. Dla tych, którzy po prostu chcą zobaczyć, co się stanie, gdy Predator zmierzy się z samurajem, film ma dostarczyć brutalnej i widowiskowej rozrywki.

W połowie maja Predator: Pogromca zabójców otrzymał nowy, efektowny zwiastun. Poniżej przeczytacie wybrane opinie.

#Prey był świetny, ale Dan Trachtenberg wynosi franczyzę #Predator na nowy poziom dzięki #PredatorKillerOfKillers. Wciągający, brutalny i przepięknie animowany – to krwawa uczta dla fanów tej serii… i czeka kilka świetnych niespodzianek! Czekamy na #PredatorBadlands…

Predator: Killer of Killers miażdży i nie bierze jeńców. Ekscytujący! Zgrabnie rozwija mitologię i tematy zemsty oraz przemocy. Ma przepiękną, niemal namacalną stylistykę, zachwycający rozmach animacji, krwawe i brutalne walki oraz angażujące postaci. Smaczki wykorzystano bardzo pomysłowo.

Dan Trachtenberg nie chybia – zaufanie, jakim go obdarzono przy tej serii, cały czas się opłaca. Świetnie skonstruowany film, pełen brutalnych eliminacji, mocnych bohaterów i błyskawicznej akcji w czasie poniżej 90 minut. Widzowie w kinie klaskali i wiwatowali po każdym segmencie.

Fani Predatora wciąż wygrywają. #PredatorKillerofKillers to coś niesamowitego. Pełen akcji, krwawy thriller z naciskiem na postacie. Pomysłowa animacja, która wygląda jak stworzona przez fanów Predatora dla fanów Predatora. Przyszłość tej marki wygląda obiecująco.

#PredatorKillerOfKillers to dokładnie to, czego zawsze chciałem od tej serii. Inteligentny, pełen scen, które przejdą do historii, i niesamowitych zabójstw. Skondensowany, intensywny i absolutnie nie do zatrzymania. Dan Trachtenberg trafił w dziesiątkę – polecam w ciemno.

Z radością informuję że #PredatorKillerOfKillers to najlepszy film z serii PREDATOR od czasów Prey. Zachwycająca animacja, niesamowicie intensywne sekwencje akcji, genialna struktura antologii i fantastyczne rozszerzenie świata łowów Yautja. Seria jest w DOSKONAŁYCH rękach.

Predator: Killer of Killers jest wszystkim, czym chciałem, żeby był! O wiele bardziej brutalny i krwawy, niż się spodziewałem, mnóstwo smaczków i pełne akcji historie – uwielbiam sposób, w jaki się łączą! Chciałbym, żeby każdy mógł to zobaczyć na dużym ekranie! FENOMENALNE!

Budując na unikalnym podejściu, które Prey wniosło do świata Predatora, #PredatorKillerofKillers zabiera widzów w podróż przez historię. Wikingowie, feudalna Japonia i II wojna światowa – ta antologia przedstawia trzy osobne starcia z Predatorem, z których każde funkcjonuje jak oddzielny krótki film. Choć pełne świetnych pomysłów i ekscytujących bitew, każdy segment sprawia wrażenie, jakby mógł być osobnym filmem i jedynie zarysowuje wizję Trachtenberga. To dopiero pierwszy krok w stronę większej historii, którą ma opowiedzieć Predator: Badlands jeszcze w tym roku.

Predator: Pogromca zabójców to oryginalny animowany przygodowy film akcji osadzony w uniwersum Predatora. Antologiczna opowieść śledzi losy trójki najzacieklejszych wojowników w historii ludzkości: nordyckiej najeźdźczyni, która prowadzi swojego młodego syna w krwawą wyprawę, ninja z feudalnej Japonii, który zwraca się przeciwko swojemu samurajskiemu bratu w brutalnej walce o sukcesję, oraz pilota z czasów II wojny światowej, który wzbija się w przestworza, by zbadać pozaziemskie zagrożenie dla sprawy aliantów. Choć wszyscy ci wojownicy są zabójcami na swój sposób, to stają się jedynie ofiarami dla swojego nowego przeciwnika – największego z zabójców – czytamy w oficjalnym opisie.

Twórcą Predator: Pogromca zabójców jest Dan Trachtenberg, reżyser Prey i nadchodzącego Predator: Strefa zagrożenia. W obsadzie głosowej znaleźli się: Lindsay LaVanchy, Louis Ozawa Changchien, Rick Gonzalez oraz Michael Biehn.

Przypomnijmy, że premierę wyznaczono na Predator: Pogromca zabójców 6 czerwca bieżącego roku. Film od razu zadebiutuje na Disney+.