Wieloletni fani najbardziej ucieszą się z tej zmiany.
Finał trzeciego sezonu Star Trek: Nieznane nowe światy wprowadził odważną zmianę w kanonie, przywracając wagę rytuałowi łączenia umysłów i całkowicie zmieniając sposób, w jaki postrzegamy początki przyjaźni Spocka i Kirka. Przez prawie sześć dekad w historii Star Treka łączenie umysłów było jedną z najbardziej rozpoznawalnych technik wulkańskiej kultury i jednocześnie jednym z najczęściej nadużywanych motywów w całej franczyzie. Choć początkowo przedstawiano je jako intymny i potencjalnie niebezpieczny rytuał, w późniejszych odcinkach oryginalnej serii stało się ono wygodnym narzędziem narracyjnym. Z biegiem lat ta „magiczna sztuczka” utraciła swój ciężar emocjonalny i narracyjny, a nawet Leonard Nimoy, odtwórca roli Spocka, narzekał w swojej autobiografii, że scenarzyści zaczęli traktować ją jak tani skrót fabularny, a nie świętą praktykę kultury Wulkanów.
Star Trek: Nieznane nowe światy
Star Trek: Nieznane nowe światy – finał trzeciego sezonu zmienia kanon serii science fiction
Finałowy odcinek trzeciego sezonu zatytułowany „New Life and New Civilizations” zaskoczył fanów ujawnieniem, że to właśnie tutaj doszło do pierwszego w historii łączenia umysłów między Spockiem a Kirkiem. W sytuacji taktycznego impasu, wymagającego jednoczesnego odpalenia fazerów z dwóch statków, Spock proponuje połączenie umysłów z Kirkiem, który pilotuje wówczas USS Farragut, aby zsynchronizować ich działania.
Ten nieoczekiwany akt nie tylko umożliwia im wyjście z kryzysu, ale też staje się początkiem ich legendarnej przyjaźni, która miała trwać przez całe dekady. Nowa wersja wydarzeń całkowicie zmienia dotychczasowe wyobrażenie o tym, jak narodziła się więź między nimi, sugerując, że nie była ona wynikiem lat wspólnych misji, lecz efektem jednego, niezwykle intymnego doświadczenia.
Decyzja scenarzystów stanowi jawne odstępstwo od pierwotnego kanonu. W klasycznym odcinku „Dagger of the Mind” Spock zapewnia doktora McCoya, że nigdy wcześniej nie próbował łączenia umysłów z człowiekiem i podkreśla, że jest to prywatna wulkańska dyscyplina, mogąca być niebezpieczna dla ludzi. Ten fragment od lat był traktowany jako fundament wiedzy o tej praktyce, ale Star Trek: Nieznane nowe światy już wcześniej zaczęło go podważać, gdy Spock połączył się z La’an w epizodzie „Memento Mori”.
Nowa scena z Kirkiem idzie o krok dalej, całkowicie przecząc słowom Spocka z oryginalnej serii. Dla purystów to może być nie do przyjęcia, jednak intencja twórców wydaje się jasna, chcą przywrócić łączeniu umysłów należny ciężar, czyniąc z niego nie przypadkowe narzędzie fabularne, ale kluczowy moment rozwoju postaci i relacji. Scena łączenia umysłów w „New Life and New Civilizations” nie jest jedynie sposobem na pokonanie przeszkody. To moment, w którym Spock i Kirk naprawdę widzą siebie nawzajem ze wszystkimi słabościami, nieporadnymi próbami flirtu, porażkami i lękami.
GramTV przedstawia:
Jak podkreślają twórcy, Spock nie sięga po ten rytuał lekkomyślnie. Robi to w sytuacji, gdy stawką jest los wszechświata, a waga decyzji dramatycznie podkreśla intymność i ryzyko związane z tym aktem. Zamiast szybkiego skrótu fabularnego, łączenie umysłów staje się tu początkiem jednej z najważniejszych przyjaźni w historii science fiction.
Łączenie umysłów przestało być tylko sztuczką fabularną. Teraz to fundament relacji, która zdefiniuje przyszłość całej załogi Enterprise – wyjaśniają scenarzyści w materiałach zza kulis.
W ten sposób Star Trek: Nieznane nowe światy naprawia problem trapiący markę Star Trek od dziesięcioleci. Przywraca łączeniu umysłów jego obcą, niemal mistyczną istotę i wiąże je bezpośrednio z centralną relacją w całym uniwersum, nadając mu nowy wymiar emocjonalny.
To nie jest zwykły trik. To moment, który kształtuje ich obu – i od którego wszystko się zaczyna – podkreślają twórcy.
Ta odważna zmiana może być też fundamentem przyszłych projektów z uniwersum Star Trek. Oprócz nadchodzących dwóch sezonów Nieznanych nowych światów, scena może stać się wstępem do długo oczekiwanego spin-offu Star Trek: Year One, który miałby opowiadać o pierwszym roku współpracy Kirka i Spocka na pokładzie Enterprise.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!