George Miller pracuje nad nowym Mad Maxem, który zostanie przerobiony.
Fani serii Mad Max od lat czekają na wieści o filmie The Wasteland. Produkcja miała być prequelem osadzonym rok przed wydarzeniami z Na drodze gniewu, z Tomem Hardym w roli głównej. Projekt, ogłoszony jeszcze w 2017 roku, utknął jednak w martwym punkcie po tym, jak George Miller wdał się w spór sądowy z Warner Bros. dotyczący niezapłaconego bonusu. Teraz pojawiła się niespodziewana aktualizacja, która może całkowicie odmienić przyszłość uniwersum.
Mad Max: Na drodze gniewu
Mad Max: The Wasteland – powstanie serial zamiast filmu
Według doniesień podcastu Mad Max Bible, który od lat uchodzi za jedno z najbardziej wiarygodnych źródeł informacji na temat serii, The Wasteland przechodzi gruntowne zmiany. Zamiast pełnometrażowego filmu projekt ma zostać przerobiony na serial. Scenariusz pisze Shaun Grant, autor dramatu Nitram. To posunięcie wydaje się zgodne z obecną strategią Warner Bros., które coraz mocniej stawia na rywalizację w streamingu.
Sam George Miller wielokrotnie podkreślał, że The Wasteland pozostaje jego wymarzonym projektem. Reżyser pracuje nad nim od lat 80., gdy początkowo planował stworzenie serialu telewizyjnego. Gdy ten pomysł upadł, historia przybrała formę gry, następnie książki, a ostatecznie scenariusza filmowego. Jeśli obecne doniesienia się potwierdzą, The Wasteland wróci do korzeni jako produkcja serialowa.
GramTV przedstawia:
Pytanie, które najbardziej nurtuje fanów, dotyczy powrotu Toma Hardy’ego. Aktor wcielający się w Maxa Rockatansky’ego w Na drodze gniewu nie ukrywa, że wątpi w realizację projektu. W wywiadzie dla Forbesa stwierdził wręcz, że nie wierzy w kontynuację współpracy.
Po premierze Furiosy studio Warner Bros. odnotowało stratę szacowaną na 120 milionów dolarów, co uczyniło film jedną z największych porażek kasowych 2024 roku. Choć recenzje były dobre, a produkcja zdobyła popularność dopiero w streamingu, trudno oczekiwać, by wytwórnia ponownie zaryzykowała budżet sięgający 170 milionów dolarów na kolejne widowisko kinowe. Serial okazuje się więc jedyną realną drogą dla Millera, by w końcu zrealizować swoją długo odkładaną wizję.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!