Najnowsza strzelanka studia Remedy Entertainment, FBC: Firebreak nie zaliczyła najlepszego startu.
Studio Remedy Entertainment, znane z takich hitów jak Max Payne, Alan Wake, Control czy Quantum Break, od lat kojarzone jest z wysoką jakością i dopracowaną narracją. Niestety, ich najnowszy projekt, FBC: Firebreak, odbiega jakością od dotychczasowego dorobku studia i wygląda na to, że premiera gry nie poszła zgodnie z planem.
FBC: Firebreak
Niezbyt udana premiera FBC: Firebreak
FBC: Firebreak, wydane zaledwie kilkadziesiąt godzin temu, to kooperacyjna strzelanka FPS inspirowana takim tytułem jak choćby Left 4 Dead. Gracze powracają w niej do „Najstarszego Domu” znanego z Control, by wspólnie walczyć z falami przeciwników opanowanych przez siły Hiss. Choć pomysł wydaje się atrakcyjny, odbiór gry jest daleki od entuzjastycznego. Na Steamie tytuł ma obecnie ocenę „Mieszane” (Mixed), a na forach takich jak Reddit pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy.
Najczęściej powtarzane zarzuty wobec gry to:
niewielka zawartość: tylko 5 map, 3 klasy postaci, 3 rodzaje broni i 6 typów przeciwników
brak wyjaśnień i wprowadzenia – wielu graczy nie miało pojęcia, co robić w pierwszym meczu
zbyt wysoka cena w stosunku do oferowanej zawartości
ogólne wrażenie pośpiechu i braku dopracowania
Na subredditcie gry jeden z graczy opisał swoje pierwsze doświadczenie następująco:
W pierwszym meczu cała trójka z nas błądziła, nie wiedząc, co mamy robić. Gra wrzuciła nas na mapę bez żadnego kontekstu, a po chwili zaczęliśmy umierać w płomieniach, kompletnie zagubieni. Firebreak zupełnie nie tłumaczy swoich mechanik ani celów misji.
GramTV przedstawia:
Wielu użytkowników zaproponowało Remedy, by dodało misję wprowadzającą, która przybliżyłaby fabułę, wyjaśniła cele rozgrywki i pozwoliła przetestować w pełni rozwinięte uzbrojenie.
Gra ma obecnie 65 punktów na Metacritic i 67 na OpenCritic. Również pod względem zainteresowania na Steamie, start gry był skromny. Według danych SteamDB, maksymalna liczba jednoczesnych graczy nie przekroczyła 2000 osób. Remedy może jednak liczyć na większy zasięg dzięki dostępności gry w Xbox Game Pass i PlayStation Plus.
Choć początki FBC: Firebreak są trudne, Remedy nie składa broni. Tydzień temu studio opublikowało mapę dalszego rozwoju gry, więc wszystko wskazuje na to, że planuje ją wspierać w kolejnych miesiącach.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!