Takie porozumienie niesie z sobą ciekawą przyszłość dla Switcha i jego ewentualnych następców. Gry, które niegdyś były poza zasięgiem Nintendo, gdyż były ekskluzywami Sony, teraz mogą pojawić się na ich konsolach.

Nintendo zawarło umowę z Microsoftem, obejmującą wszystkie przyszłe tytuły wydawane przez Activision.
Takie porozumienie niesie z sobą ciekawą przyszłość dla Switcha i jego ewentualnych następców. Gry, które niegdyś były poza zasięgiem Nintendo, gdyż były ekskluzywami Sony, teraz mogą pojawić się na ich konsolach.
Niedawno głośno było na temat porozumienia, w wyniku którego, Sony zgodziło się na 10-letnią umowę z Microsoftem, aby zachować przyszłe wydania Call of Duty na konsolach PlayStation. Ta umowa dotyczy tylko tej jednej serii strzelanin.
Tymczasem umowa Nintendo z Microsoftem jest zupełnie inna i obejmuje „prawo do uzyskania treści Activision po fuzji, w tym Call of Duty”. Oznacza to, że oprócz przeniesienia Call of Duty na Switcha, deweloper przekaże także Nintendo inne stworzone przez siebie treści.
Umowa z Sony nie gwarantuje, że inne franczyzy Activision nie przejdą na wyłączność dla Xboxa
Sony mogło zawrzeć tę umowę, ale tylko do 2027 roku. W obecnym kształcie dostęp do Call of Duty będzie mieć do 2034 roku. Z drugiej strony umowa Nintendo była zawsze na dekadę i pozwala na coś więcej niż tylko Call of Duty. Być może jest to kara dla Sony za przeciwstawienie się umowie Microsoft Activision Blizzard w sądzie.