Netflix rezygnuje z produkcji filmu pełnego gwiazd. Poszło o pieniądze

Radosław Krajewski
2023/03/15 11:40
1
0

Twórcy muszą poszukać nowego domu dla swojej produkcji.

Ostatni tydzień dla Netflixa był słodko-gorzki. Z jednej strony Na zachodzie bez zmian otrzymało aż cztery Oscary, ale dwa dni wcześniej inna produkcja Netflixa została wybrana najgorszym filmem przez Złote Maliny. Możemy być jednak pewni, że platforma w kolejnych latach nie zrezygnuje ze swoich kolejnych propozycji, które będą walczyć o najważniejsze nagrody. Ale z pewnością do oscarowego wyścigu nie wystawią nowej komedii Nancy Meyers, z której właśnie firma zrezygnowała.

Netflix rezygnuje z produkcji filmu pełnego gwiazd. Poszło o pieniądze

Netflix rezygnuje z nowego filmu Nancy Meyers

W niezatytułowanej jeszcze produkcji reżyserki Praktykanta i Holiday mają wystąpić Scarlett Johansson, Penelope Cruz, Michael Fassbender i Owen Wilson. Obsada pełna gwiazd wymaga dużego budżetu produkcyjnego, który stał się kością niezgody między Meyers a Netflixem. Na zrealizowanie filmu reżyserka potrzebowała co najmniej 150 milionów dolarów, ale platforma nie chciała przekroczyć 130 mln dolarów. Tym samym Netflix zrezygnował z dalszych negocjacji i nie jest już zainteresowany stworzeniem tego filmu.

GramTV przedstawia:

Komedia romantyczna ma opowiadać o młodym scenarzyście i reżyserze, który zakochuje się w producentce. Para nakręciła kilka udanych filmów przed rozstaniem, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Gdy pojawia się nowy interesujący projekt, zostają zmuszeni do ponownego spotkania, aby poradzić sobie z wysokimi wymaganiami i kłopotliwymi gwiazdami.

W tej chwili nie wiadomo, czy Nancy Meyers uda się zrealizować film z inną firmą, czy też porzuci swoje plany. Wysoki budżet produkcji może odstraszyć wielu potencjalnych kupców, którzy nie będą zainteresowani stworzeniem komedii romantycznej o budżecie blockbustera.

Komentarze
1
wolff01
Gramowicz
15/03/2023 12:38

Sorry ale 150 mln za komedię? Koszty produkcji Antmana 3 wyniosły jakies 200 mln (bez marketingu) a mówimy o typowym blockbusterze (nawet jeśli to głównie greenscreen). Coś im się chyba pomyliło i wcale nie dziwię się Netflixowi.