Najsłynniejsza fuzja w historii Dragon Ball Z powstała przez przypadek. Akira Toriyama stworzył ją w ostatniej chwili

Radosław Krajewski
2025/10/25 18:00
0
0

Niewiele brakowało, a najsłynniejsza fuzja nigdy by nie powstała.

Choć od debiutu Vegito w Dragon Ball Z minęły już ponad trzy dekady, ta fuzja wciąż uważana jest przez fanów za jedno z najlepszych wydarzeń w serii. Połączenie Goku i Vegety za pomocą kolczyków Potara stało się ikoną serii, ale jak się okazuje, pierwotny plan zakładał zupełnie inne rozwiązanie.

Dragon Ball Z – Vegito

Dragon Ball Z – Vegito powstał przez przypadek

Twórca mangi, Akira Toriyama, ujawnił, że postać Vegito wcale nie miała się pojawić w głównym kanonie. Początkowo planowano, że Goku i Vegeta połączą się poprzez taniec fuzji, tworząc Gogetę, identycznie jak w filmie Dragon Ball Z: Fusion Reborn.

Skoro motyw fuzji został już wykorzystany w jednym z filmów, zastanawiałem się, co powinienem zrobić. Zawsze rysowałem Kaioshinów z kolczykami, więc pomyślałem: „może mogę je w ten sposób wykorzystać…” – wspominał Akira Toriyama.

Decyzja o zmianie metody połączenia zapadła w ostatniej chwili. Studio Toei Animation pracowało w tym samym czasie nad filmem, w którym Goku i Vegeta również mieli się połączyć, dlatego Toriyama nie chciał powielać pomysłu. W efekcie powstała koncepcja kolczyków Potara, nowa, unikalna metoda fuzji, która trafiła do głównej serii.

GramTV przedstawia:

Co ciekawe, nawet ogłoszenie w magazynie Weekly Shonen Jump zapowiadała pojawienie się Gogety, a nie Vegito. Dopiero po decyzji Toriyamy zmieniono nazwę i całkowicie przepisano scenariusz, wprowadzając do kanonu zupełnie nową formę połączenia dwóch Saiyan.

Dzięki tej spontanicznej decyzji świat Dragon Balla zyskał nie tylko Vegito, ale też wiele nowych wątków fabularnych. Kolczyki Potara stały się później kluczowym elementem uniwersum, umożliwiając między innymi połączenie Kibito z Kaioshinem czy powstanie Zamasu w Dragon Ball Super.

Trudno dziś wyobrazić sobie sagę bez tej wyjątkowej formy fuzji, a jeszcze trudniej uwierzyć, że wszystko zaczęło się od pomysłu stworzonego dosłownie w ostatniej chwili.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!