Minęło 13 lat od sprzedaży Gwiezdnych wojen Disneyowi. Od tego momentu seria zmieniła się na zawsze

Radosław Krajewski
2025/11/01 14:00
1
0

Dla niektórych fanów to punkt krytyczny dla całej serii.

30 października 2012 roku przeszedł do historii nie tylko jako data wielkiej biznesowej transakcji, ale również jako dzień, w którym świat Gwiezdnych wojen przestał być wyłącznie dziełem swojego twórcy. Tego dnia George Lucas ogłosił sprzedaż Lucasfilm, a wraz ze studiem całej marki Star Wars, Disneyowi. Sprzedaż została wyceniona na 4,05 miliarda dolarów, z czego połowa została wypłacona w gotówce, a reszta w akcjach Disneya.

Gwiezdne wojny
Gwiezdne wojny

Gwiezdne wojny – minęło 13 lat od decyzji George’a Lucasa, która na zawsze zmieniła serię

Fanów ogarnęła fala szoku, niedowierzania, a w wielu przypadkach również gniewu. Część z nich zobaczyła w Disneyu szansę na drugie życie marki, inni natychmiast obwieścili koniec epoki. W sieci zawrzało od spekulacji, czy nowy właściciel uszanuje wizję Lucasa, czy raczej zamieni galaktykę w chłodny produkt marketingowy?

To było bolesne. Ale cóż, taka decyzja też była potrzebna. Mam teraz inne życie - wyznał George Lucas w książce Star Wars Archives: Episodes I–III.

Po przejęciu praw Disney ruszył z kopyta. W krótkim czasie zapowiedziano nowe filmy, a pierwszym z nich było Przebudzenie Mocy, które trafiło do kin w grudniu 2015 roku. Wraz z tym filmem rozpoczęła się nowa trylogia, a świat Star Wars powrócił do kin. Równocześnie powstawały też produkcje poboczne, takie jak Łotr 1, a także seriale dla rozwijającej uniwersum na platformie Disney+, z The Mandalorian na czele.

Zainwestowano również w parki rozrywki. W 2019 roku w Disneylandzie i Walt Disney World otwarto Galaxy’s Edge, monumentalną przestrzeń poświęconą uniwersum Gwiezdnych wojen. Disneyowi już wtedy zwróciła się cała inwestycja związana z zakupem Lucasfilm.

GramTV przedstawia:

Nie wszystko jednak przebiegało zgodnie z oczekiwaniami fanów. O ile The Mandalorian został przyjęty entuzjastycznie, to Skywalker. Odrodzenie wywołał ogromne kontrowersje i podzielił społeczność. Wiele osób zaczęło zarzucać Disneyowi brak spójności narracyjnej i odejście od pierwotnego ducha sagi. Gdy korporacja ogłosiła, że kasuje całą Starą Republikę, czyli dawne książki, komiksy i gry znane jako Expanded Universe, napięcie wzrosło jeszcze bardziej.

Mimo to, w ostatnich latach można zauważyć zmianę podejścia. Disney wycofał się z wielu ogłoszonych wcześniej projektów i obiecuje postawić na jakość, a nie ilość. Serial Andor spotkał się z ogromnym uznaniem krytyków i widzów, przypominając, że Star Wars wciąż potrafi zachwycać świeżym podejściem do opowieści.

W przygotowaniu są kolejne produkcje, w tym film The Mandalorian & Grogu oraz widowisko zatytułowane Starfighter. Z biegiem lat coraz wyraźniej widać, że historia Gwiezdnych wojen nie zakończyła się wraz z odejściem Lucasa i Disney nadal zamiera rozwijać dochodową serię.

Komentarze
1
rosp75
Gość
02/11/2025 10:42

Lukas zarobił na tym że sprzedał Star Wars DISNEY. Biznesowo super mu to wyszło,ale. No właśnie jedno duże ale ,nie pomyślał o fanach Star Wars. Od kiedy Disney przeją uniwersum to po za dwoma,lub trzema serialami cała reszta to muł dno i wodorosty robione na szybko bez pomysłu i przede wszystkim dla kasy. Jeżeli Disney nie pójdzie po rozum do głowy to fani Star Wars   pozostaną murem za filmami Georgia Lukasa a Disneya Oleją.