Marcin Dorociński postanowił przerwać plotki krążące w sieci na temat jego usunięcia z Mission: Impossible - Dead Reckoning.
Pod koniec ubiegłego roku Marcin Dorociński obwieścił, że został obsadzony w jednej z ról w najnowszej części Mission Impossible. Informacja wywołała niemałą sensację, ponieważ angaż w legendarnej produkcji i możliwość pojawienia się na planie u boku Toma Cruise’a to przecież nie byle co. Wkrótce po tym pojawiła się sugestia, że jednak stracił możliwość zagrania w tym filmie.
Źródłem tej informacji jest PAP, który opublikował wzmiankę, w której sugerowano, że postać w którą wciela się Marcin Dorociński, prawdopodobnie zostanie wycięta z filmu. Podobno wytwórnia prosiła twórców o skrócenie zbyt długiego ich zdaniem widowiska.
Dorociński postanowił ostatecznie zakończyć wszystkie niedomówienia i opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z reżyserem Christopherem McQuarriem i montażystą Eddiem Hamiltonem. Dodał do niego żartobliwy wpis, drwiący z domysłów na temat jego udziału w Mission Impossible.
A za nami ekran z ujęciem z filmu. Mając na uwadze troskę mediów i ostatnie nagłówki — zapytałem Eddiego, czy mnie nie wytnie, ale niech jego odpowiedź pozostanie między nami. Czy tak się stanie — będziecie musieli przekonać się sami już w lipcu, kiedy film wejdzie do kin. Wciąż nie mogę uwierzyć, że mogłem być częścią tej wielkiej machiny i wspaniałej przygody. Jestem szczęściarzem.
Film wchodzi do kin 12 lipca 2023 roku i wtedy dowiemy się jaką decyzję podjął montażysta.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!