Warner Bros. rusza z aktorskim projektem jednej ze swoich najlepszych marek od Hanna-Barbera.
Jetsonowie mają szansę powrócić po wielu latach rozłąki z widzami. Nie w nowym animowanym serialu, ale w aktorskiej adaptacji. Co więcej, Jim Carrey ma zostać gwiazdą widowiska i aktor prowadzi rozmowy w sprawie głównej roli w filmie. Za kamerą miałby stanąć Colin Trevorrow, znany z sukcesu kasowego Jurassic World. Negocjacje są na wczesnym etapie i żadne umowy nie zostały jeszcze podpisane.
Jetsonowie
Jetsonowie – Warner Bros. planuje aktorski film z popularnymi bohaterami kreskówki
Jeśli dojdzie do porozumienia, Carrey wcieli się w George’a Jetsona, ojca rodziny żyjącej w futurystycznym świecie pełnym robotów, latających samochodów i technologicznych gadżetów. Współautorami scenariusza mają być Trevorrow oraz Joe Epstein, który odpowiadał m.in. za serial Idol.
Jetsonowie po raz pierwszy pojawili się na antenie w latach 60. jako produkcja studia Hanna-Barbera. Serial opowiadał o codziennym życiu rodziny Jetsonów, George’a, Jane, ich dzieci Judy i Elroya, psa Astro oraz robotycznej gosposi Rosie. Był to pierwszy program emitowany w kolorze w amerykańskiej telewizji ABC. Popularność animacji doprowadziła do powstania nowych odcinków w latach 80., a później filmu kinowego z 1990 roku.
GramTV przedstawia:
Jim Carrey w ostatnich latach przypomniał o sobie w serii filmów Sonic. Szybki jak błyskawica, gdzie wcielał się w złoczyńcę, Dr. Robotnika. Produkcje te zarobiły łącznie ponad miliard dolarów. Na koncie aktora znajdują się także klasyki takie jak Maska, Ace Ventura: Psi detektyw, Głupi i głupszy czy Grinch: Świąt nie będzie.
Colin Trevorrow zasłynął dzięki odświeżeniu kultowej serii Jurassic Park. Jego film Jurassic World z 2015 roku przyniósł globalnie ponad miliard dolarów zysku i otworzył drogę do kolejnych części cyklu.
Rzecznicy Warner Bros. odmówili komentarza w sprawie projektu, który znajduje się na wczesnym etapie produkcji. Jeżeli jednak dojdzie do jego realizacji, premiery możemy oczekiwać w 2027 lub 2028 roku.
nie wiem czy jest sie z czego cieszyć że jest tręd ,robienia na aktorskich filmów z kultowych animacji .
wolff01
Gramowicz
16/10/2025 09:41
To będzie badziew bo oczywiście będzie dostosowany dla "współczesnej publiczności". Co będzie śmiechowe bo zasadniczo serial był o wizji przyszłości :D
Natomiast powiem to z pełnym przekonaniem - Carrey nie pasuje mi do roli Georga.
Sosna88
Gramowicz
15/10/2025 23:49
Lubiłem tą bajkę, ale podchodzę do tego z wielkim dystansem