Paradox Interactive zamyka 2025 rok w nienajlepszym stylu. Niedawno Hearts of Iron 4 otrzymało nową aktualizacją, która towarzyszyła wydanemu dodatkowi No Compromise, No Surrender. Zarówno DLC, jak i gra po patchu otrzymała fatalne opinie od graczy i wiele osób jest zawiedzionych działaniami studia.
Hearts of Iron 4: No Compromise, No Surrender
Hearts of Iron 4: No Compromise, No Surrender z fatalnym przyjęciem wśród graczy na Steam
Dodatek już w dniu premiery otrzymał jedynie mieszane recenzje na Steamie. Dziś sytuacja wygląda jeszcze gorzej i tylko 36% graczy poleca DLC na prawie 1 200 opinii. Krytyka nie dotyczy jednak wyłącznie zawartości płatnego rozszerzenia, ale najwięcej frustracji wywołała aktualizacja, która według graczy naruszyła stabilność podstawowej wersji gry oraz pogorszyła jej ogólny balans.
Wśród opinii publikowanych na Steamie dominują głosy zdenerwowania i zawodu:
Chciwość korporacyjna w najczystszej postaci. Ten dodatek nie powinien kosztować tyle, nawet jak na Paradox. A jeśli ma kosztować tyle, jego jakość powinna być zdecydowanie wyższa, zamiast oferować coś, co mody dawały pięć lat temu.
Cała ta zawartość daje tylko okruszek klimatu i pomysłów, które w znacznie lepszej wersji prezentuje Kaiserreich w wątku Chin i Dalekiego Wschodu.
To po prostu nie jest dobre. Większość zmian irytuje lub zwyczajnie nie działa.
Dołączam do gry ze znajomymi. Znajomy przejmuje USA. Po chwili gra przerzuca go na Nepal i cały multiplayer się wykrzacza. Oddałbym jeszcze jedną nerkę za kolejne niefajne DLC od Paradoxu.
GramTV przedstawia:
Fala krytyki sprawiła, że studio natychmiast rozpoczęło intensywne prace nad poprawkami. Efektem są dwa grudniowe patche. Pierwszy ukazał się tydzień temu, drugi trafił do graczy wczoraj w postaci aktualizacji oznaczonej numerem 1.17.3. Jak poinformował menedżer Paradox Development Studio, Niels Gorion Uiterwijk, jest to ostatnie tegoroczne uaktualnienie. Przy okazji deweloper podzielił się także statystykami dotyczącymi doktryn wybieranych przez graczy w trybie jednoosobowym, co wywołało żywą dyskusję w społeczności.
Najświeższy patch usuwa sporo błędów i naprawiono między innymi utratę synchronizacji w rozgrywkach wieloosobowych po partii w trybie kampanii oraz problem z zablokowanym celem „pokonaj komunizm”, który potrafił znikać mimo jego osiągnięcia. Poprawiono również kilka exploitów oraz liczne niedociągnięcia w działaniu sztucznej inteligencji. Nie zabrakło korekt balansu oraz drobnych usprawnień rozgrywki, które zdaniem twórców mają przywrócić strategii stabilność przed planowanymi w przyszłym roku większymi pracami.
Paradox od dawna chodzi na krawędzi. Mają okropna politykę DLC.
Za to co zrobili z Surviving Mars powinien ktoś dostać w pysk.
DLC Klasy w Bloodlines 2 czy też ogólnie nazwanie tej gry tak by oszukać fanów to świeża historia.
Co ich ratuje i czemu ludzie ich tolerują to sam fakt że inwestują w niszowe gatunki. Bo takie EA czy Activision Ci gry podobnej do Europa Universalis nie wyda.
Ale jak te gry tracą na jakości to w zasadzie niewiele zostaje tej tolerancji. Zwłaszcza że jak Ci się stara sesja sypie przez błędy i "poprawki" o naprawdę ciężko wygenerować nawet odrobinę sympatii wobec nich.