Kolejne kontrowersje wokół Złotych Globów. Tom Cruise oddaje statuetki

Radosław Krajewski
2021/05/11 12:05
1
0

Nad Złotymi Globami zawisły czarne chmury. Branża filmowa i serialowa może stracić ważne nagrody.

Kolejne kontrowersje wokół Złotych Globów. Tom Cruise oddaje statuetkiKontrowersje nie przestają dotykać Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej (HFPA), która przyznaje Złote Globy. Drugie po Oscarach najważniejsze nagrody filmowe i serialowe są w kryzysie od ostatniej gali, kiedy to na jaw wyszły niewygodne dla członków organizacji fakty. Jak się okazało, HFPA liczy zaledwie 87 członków, w których nie ma przedstawicieli innych ras niż biała. Sami członkowie zdradzili, że to niezwykle inkluzyjne, hermetyczne środowisko, do którego niezwykle trudno się dostać. Jakby tego było mało, w regulaminie stowarzyszenia brakowało przepisu, który zabraniałby członkom otrzymywać prezenty od producentów. Tym samym aż 30 członków udało się do Paryża na zaproszenie Netflixa, aby spotkać się z gwiazdami Emily w Paryżu. Wkrótce to się miało zmienić, gdyż HFPA ogłosiło reformy, które miały zadowolić wszystkich. Jak się jednak okazało, tak się nie stanie.

HFPA ogłosiła, że zwiększy liczbę członków do ponad setki, tym razem stawiając większy nacisk na różnorodność. Dodatkowo w stowarzyszeniu będą mogły zasiadać osoby spoza Los Angeles, a także pojawi się stosowny zapis w regulaminie, który surowo zakaże przyjmowania jakichkolwiek profitów od wytwórni i osób związanych z produkcją branych pod uwagę przy nominacjach produkcji, aby nie dochodziło do próby przekupstwa. To jednak nie uspokoiło środowisko i Netflix, Amazon, HBO oraz organizacja Time’s Up ogłosiły, że bojkotują Złote Globy, odcinając się od Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej.

Jakby tego było mało, stacja NBC, która od wielu lat transmitowała kolejne gale Złotych Globów, ogłosiła, że nie wyemitują przyszłorocznego rozdania nagród. W oficjalnym oświadczeniu stacja podkreśliła, że HFPA potrzebuje znaczących reform, których nie uda się przeprowadzić na tyle szybko, aby znalazły one swoje odbicie już w przyszłorocznych nagrodach. Dlatego też NBC nie wyemituje Złotych Globów w 2022 roku, ale ma nadzieję, że gala powróci na antenę stacji w następnych latach.

Wciąż wierzymy, że Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej potrzebuje głębokich reform. Jednak ich przeprowadzenie wymaga czasu i pracy. Jesteśmy przekonani, że HFPA potrzebuje czasu, by przeprowadzić je właściwie. Dlatego w 2022 roku NBC nie wyemituje rozdania Złotych Globów. Zakładając, że organizacja zrealizuje swój plan reform, mamy szczerą nadzieję, że w styczniu 2023 roku będziemy mogli transmitować galę.

GramTV przedstawia:

Nie oznacza to automatycznie, że Złote Globy znikną z krajobrazu nagród filmowych i serialowych. Gala wciąż ma szansę się odbyć, ale stowarzyszenie będzie musiało znaleźć nowego partnera, który umożliwi im transmitowanie rozdania nagród lub ogłoszenie nominacji i zwycięzców obędzie się za zamkniętymi drzwiami. HFPA nie skomentowała jeszcze decyzji NBC, ale trudno sobie wyobrazić, aby w 2022 roku Złote Globy nie zostały przyznane. Przy tych wszystkich kontrowersjach wydaje się jednak, że byłaby to najlepsza decyzja, tym bardziej że właśnie rozpoczął się bunt aktorów, którzy również odcinają się od stowarzyszenia.

Jako pierwsi HFPA skrytykowali Scarlett Johansson i Mark Ruffalo, który w tym roku odebrał od organizacji statuetkę za najlepszego aktora w miniserialu za rolę w To wiem na pewno. Teraz dołączył do nich Tom Cruise, który zdecydował się oddać swoje trzy statuetki w geście protestów. Aktor zdobył je za swoje kreacje w filmach Jerry Maguire, Urodzony 4 lipca i Magnolii. Cruise jest pierwszą osobą z Hollywood, która zdecydowała się na taki krok. Niewykluczone, że wkrótce kolejne gwiazdy ogłoszą oddanie statuetek, które otrzymały od HFPA. Organizacja musi więc zrobić wszystko, aby zażegnać kontrowersje, inaczej Złote Globy na zawsze stracą swój status drugich najważniejszych nagród filmowych.

Komentarze
1
Headbangerr
Gramowicz
11/05/2021 16:43

Ta sprawa wywołuje u mnie tyle skrajnie różnych myśli, że nawet nie wiem, z której strony zacząć. W skrócie: 

NIE dla wręczania "prezentów" członkom HFPA,

NIE dla woke culture, która jest plagą ostatnich lat,

NIE dla Toma Cruise'a, którego nie trawie od czasu akcji z darciem gęby na współpracowników.