Śmierć Davida Lyncha była ogromnym ciosem dla świata kina. Jeden z największych mistrzów współczesnej sztuki filmowej odszedł, pozostawiając po sobie niezapomniane dzieła, które na zawsze zmieniły oblicze kina. Jest jednak nadzieja, że jego dziedzictwo będzie kontynuowane. A tą nadzieją, jest córka reżysera.
David Lynch poprosił córkę, by ta nakręciła film po jego śmierci
Jak donosi MUBI Podcast, córka reżysera, Jennifer Lynch, wyznała, że ojciec niedługo przed śmiercią powierzył jej swój scenariusz. „Poprosił mnie o jego wyreżyserowanie” – powiedziała. – „Byłam przytłoczona i wzruszona, że myślał, że mogę zrobić z niego coś pięknego”.
Projekt, o którym mowa, to tajemnicza Nienagrana noc dla Netflix. Lynch w ostatnich latach otwarcie mówił o swoich problemach zdrowotnych, ale też sugerował, że chciałby zrealizować jeszcze jeden film. Powierzenie scenariusza córce można odczytywać jako wyraz zaufania, ale też sposób na zapewnienie, że jego ostatnia wizja trafi na ekran.
GramTV przedstawia:
Jennifer Lynch ma za sobą burzliwą karierę. Zadebiutowała w 1993 roku kontrowersyjnym Boxing Helena, który podzielił krytyków i widzów. Później stworzyła mroczne thrillery Chained i Surveillance, a w ostatnich latach zyskała renomę w telewizji, reżyserując odcinki takich seriali jak The Walking Dead, American Horror Story czy Agents of S.H.I.E.L.D.. Jest także autorką książki The Secret Diary of Laura Palmer, nierozerwalnie związanej z uniwersum Twin Peaks.
Choć zadanie, jakie przed nią stoi, jest obarczone ogromnym ciężarem emocjonalnym, Jennifer wydaje się jedyną osobą, która mogłaby nadać kształt ostatniemu scenariuszowi swojego ojca. Jeśli zdecyduje się na ten krok, Nienagrana noc może stać się nie tylko jej najważniejszym filmem, lecz także symbolicznym zamknięciem twórczej podróży Davida Lyncha – i jednocześnie nowym rozdziałem w jego dziedzictwie.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!