Jedna piąta graczy nowej strzelanki nie zabiła jeszcze nikogo. Skąd taka pacyfistyczna gra?

Mikołaj Berlik
2025/11/14 12:00
3
0

Ponad połowa społeczności ARC Raiders rzadko bierze udział w starciach z innymi graczami, wynika z danych Steam.

Z danych z osiągnięć Steam wynika, że znaczna część graczy ARC Raiders stroni od potyczek PvP. Mimo że eliminowanie przeciwników jest w tej strzelance opłacalne, wielu użytkowników skupia się przede wszystkim na zadaniach PvE, walce z maszynami i bezpiecznej ekstrakcji zdobytego łupu.

ARC Raiders

ARC Raiders – pacyfistyczna rozgrywka i zaskakujące statystyki

Z osiągnięć można odczytać, że jedynie 43,3% graczy zdobyło trofeum „Niezłomność”, przyznawane za znokautowanie 10 łupieżców. Oznacza to, że ponad połowa społeczności rzadko angażuje się w regularne starcia z innymi graczami. Co więcej, osiągnięcie „Przekroczona granica”, które otrzymuje się za pokonanie pierwszego wroga, posiada 81,4% osób. Innymi słowy – niemal jedna piąta użytkowników nie zabiła jeszcze nikogo, być może nawet nie docierając do tego etapu rozgrywki.

Dla wielu osób ARC Raiders to przede wszystkim ekstrakcyjna strzelanka PvE, w której najgroźniejsze są tytułowe maszyny. Łupieżcy skupiają się na zdobywaniu materiałów i ulepszaniu ekwipunku, a każda konfrontacja z innym graczem oznacza ryzyko straty wszystkiego. Nic więc dziwnego, że część społeczności preferuje omijanie walk, szczególnie w trybie solo, gdzie bez trudu można spotkać przyjaźnie nastawionych użytkowników unikających konfliktu.

GramTV przedstawia:

Niektórzy celowo grają tak, by nie brać udziału w PvP – ich rozgrywka przypomina wtedy ciche przemykanie między patrolującymi teren łupieżcami, z jedynym celem w postaci udanej ekstrakcji i powrotu do bazy.

ARC Raiders jest dostępne na PC i koncentruje się na dynamicznej rozgrywce opartej na zdobywaniu łupu oraz ryzyku związanym z utratą ekwipunku. Gra stale rozwija się dzięki aktualizacjom, które dopasowują balans PvP i PvE do stylów preferowanych przez społeczność.

Komentarze
3
Grze
Gramowicz
16/11/2025 07:14
ahmeddriver napisał:

Haha udowodniono jak, czym, kawałek obliczenia ma niby zobrazować zachowanie 10 milionów osób xD ? kto czyta te bzdury jest oficjalnie zacofany i tyle.

Widzę, że edukacja Kolegi zatrzymała się na poziomie szkoły średniej? Nie ma co obrażać się. Każdy ma swoją drogę życiową. Nie będę więc rozwijał tematu, chyba, że Kolega zapragnie jednak w pewnym momencie rozwijać swoją wiedzę, czego jednak nie dostrzegam na tym etapie.

--

Puste kłosy prężą się ku niebu, pełne w pokorze chylą się ku ziemi

dariuszp
Gramowicz
14/11/2025 14:34
Grze napisał:

Ma to sens. Udowodniono matematycznie, że współpraca opłaca się bardziej, niż rywalizacja.

A w przypadku, jeśli gra jest o sumie zerowej - ryzykujesz, tracisz wszystko - no to szczególnie.

Pytanie czy najpierw odfiltrowali tych co w ogóle nie grali. Bo fakt faktem zaskakująca ilość ludzi kupuje gry by w nie nie grać :D Można to poznać biorąc najwcześniejsze, najłatwiejsze osiągnięcie jakie można dostać. Jeżeli ktoś go nie ma to raczej jasne że nie będzie miał reszty. 

A co do współpracy to masz rację. Generalnie warto używać proximity chat (G na PC). Zapewnić i pokojowych zamiarach. Często połączyć siły. Dodatkowo gra robi fajną rzecz. Jak grasz w grupie to będą próbowali wrzucić Cię na serwer z innymi grupami. Ostatnio nawet zapowiedzieli że jak grasz np. w grupie 2-osobowej to będą teraz parować 2-osobowe grupy. A jak grasz solo to grasz z innymi co grają solo. Nie jest to gwarantowane bo priorytet to zapełnić lobby. Nie mniej jednak sprawia to że trudniej trafić na bandytów jak to było np. w Diunie. 

Grze
Gramowicz
14/11/2025 13:48

Ma to sens. Udowodniono matematycznie, że współpraca opłaca się bardziej, niż rywalizacja.

A w przypadku, jeśli gra jest o sumie zerowej - ryzykujesz, tracisz wszystko - no to szczególnie.




Trwa Wczytywanie