Jeden z najlepszych thrillerów science fiction dekady może w końcu dostać sequel

Jakub Piwoński
2025/10/04 13:30
0
1

Długo musieliśmy czekać na nowe informacje o tej wyczekiwanej kontynuacji.

Wyróżnić się na tle wielu premier horrorów to nie lada sztuka. A zrobić to bazując na oklepanym materiale – to jeszcze większa zasługa. Jednym z takich filmów był Niewidzialny człowiek (The Invisible Man) z 2020 roku — mroczny, inteligentny thriller science fiction, który na nowo zdefiniował klasyczny potworny mitologiczny motyw studia Universal. Minęło pięć lat od premiery i choć fani od dawna proszą o kontynuację, dopiero teraz pojawiły się obiecujące wieści o sequelu.

Niewidzialny człowiek
Niewidzialny człowiek

Niewidzialny człowiek – prace nad historią sequela trwają

W rozmowie ze ScreenRant Elizabeth Moss, gwiazda filmu, potwierdziła, że prace nad kontynuacją wciąż trwają — i że zespół nie chce się spieszyć.

Chciałabym. Wciąż go chcemy, więc wciąż nad nim pracujemy – powiedziała Moss.

Aktorka przyznała, że Universal i Blumhouse celowo zwlekają, bo chcą, by ewentualny sequel był godny oryginału:

Film był dostępny przez dwa tygodnie przed pandemią COVID-19 i zarobił setki milionów dolarów. Moglibyśmy po prostu wypuścić sequel, wrzucić go na platformę streamingową i na tym poprzestać. Ale jestem bardzo wdzięczna Universal i Blumowi, że tego nie zrobili. Chcą, żeby to naprawdę było coś wartego uwagi.

Aktorka dodała:

Naprawdę chcemy mieć pewność, że jeśli zrobimy sequel, będzie on godny i równie dobry, jeśli nie lepszy. To właśnie nas trochę spowalnia.

GramTV przedstawia:

Pierwszy Niewidzialny człowiek okazał się ogromnym sukcesem. Mimo że jego pokaz kinowy brutalnie przerwała pandemia, film zarobił 144 miliony dolarów i zdobył świetne recenzje: 92% pozytywnych ocen krytyków i 88% widzów na Rotten Tomatoes.

Produkcja pierwotnie miała być częścią tzw. Mrocznego Uniwersum (Dark Universe) studia Universal – serii, którą rozpoczęła Mumia z Tomem Cruise’em. Chociaż projekt tamtego filmowego uniwersum upadł, Niewidzialny człowiek przetrwał jako samodzielne, znakomite dzieło. Innym film, będący pozostałością po tych planach, był tegoroczny Wolf Man.

Teraz, pięć lat później, wygląda na to, że powrót jednej z najlepszych historii grozy dekady może być bliżej, niż sądziliśmy. A jeśli Elizabeth Moss ma rację, to sequel filmu powstanie i będzie równie dobry, co oryginał.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!