Japoński radny oburzony Assassin's Creed: Shadows. Usłyszeliśmy wezwanie do bojkotu gry Ubisoftu

Mikołaj Berlik
2025/03/14 13:15
9
0

Problemem podejście twórców do kwestii kulturalnych i religijnych.

Premiera Assassin's Creed: Shadows zbliża się wielkimi krokami, co oczywiście wywołuje wiele emocji, niestety także tych negatywnych. Tym razem po raz kolejny pojawiła się krytyka ze strony Japończyków - wcześniej informowaliśmy o kontrowersjach związanych z niszczeniem świątyń oraz problematycznej dacie premiery. Najnowszy materiał od japońskiego radnego odnosi się do kwestii religijnych.

Assassin's Creed: Shadows
Assassin's Creed: Shadows

Assassin's Creed: Shadows - Japończycy krytykują nowy tytuł

Twórcom Assassin's Creed: Shadows są zarzucane rzekome nieścisłości oraz przekłamania historyczne. Dotyczą one w największym stopniu wątków religijnych, o czym opowiedział w materiale na YouTube członek rady miasta Kobe oraz członek zgromadzenia prefektury Hyogo położonej na wyspie Honsiu: Takeshi Nagase. W filmie usłyszeliśmy, że radny jest oburzony podejściem Ubisoftu do wielu tematów kulturowych.

Nagase stwierdził, że główny bohater Assassin's Creed: Shadows nie powinien mieć możliwości atakowania mnichów w świątyniach, czy też strzelania do takich budynków z łuku. Problem ma być także ze słynną świątynią Engyō-ji w mieście Himeji, do której "której Yasuke wchodzi w brudnych buciorach i niszczy w niej święte zwierciadło". Radny wezwał graczy do bojkotu gry z tych powodów.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że Assassin's Creed: Shadows ukaże się 20 marca na PC, Xbox Series X/S oraz PlayStation 5.

Komentarze
9
dariuszp
Gramowicz
14/03/2025 20:41

Poczekajcie aż zobaczycie Deluxe Edition z chińskim smokiem. Generalnie wygląda jak coś związanego z chinami a nie z Japonią. Także tylko dokładają oliwy do ognia.

Z drugiej strony bojkot często kończy się tak że produkt zyskuje na popularności bo ludzie chcą sprawdzić o co afera.

Yosar
Gramowicz
14/03/2025 19:02
Fun_g_1_2_3 napisał:

Zwykłe oburzenie starego zgreda, który chce zabsłysnąć. Na materiale nie widzę żadnego oburzenia, a raczej wymuszone rozmowy na tematy, które nikogo nie interesowały.

Ja to bym rozwiązał szybko i w prostym stylu z poprzednich gier. Taki Altair czy Ezio nie atakowali cywili, ale mieli taką możliwość. Wykonywanie czynności zakazanych powodowało desynchronizację i rozpoczynianie sekwencji od początku.

Problemem jest tu tylko fakt, że Ubisoft zrezygnował z tej mechaniki na rzecz ciągłości rozgrywki...

Znaczy na pewno przy tej grze podjeli jakąś dobrą decyzję. Archeologowie się tylko jeszcze do niej nie dokopali.

Fun_g_1_2_3
Gramowicz
14/03/2025 17:37

Zwykłe oburzenie starego zgreda, który chce zabsłysnąć. Na materiale nie widzę żadnego oburzenia, a raczej wymuszone rozmowy na tematy, które nikogo nie interesowały.

Ja to bym rozwiązał szybko i w prostym stylu z poprzednich gier. Taki Altair czy Ezio nie atakowali cywili, ale mieli taką możliwość. Wykonywanie czynności zakazanych powodowało desynchronizację i rozpoczynianie sekwencji od początku.

Problemem jest tu tylko fakt, że Ubisoft zrezygnował z tej mechaniki na rzecz ciągłości rozgrywki...




Trwa Wczytywanie