W studiu Play of Battle doszło do istotnych zmian kadrowych. Jacek Bartosiak, najbardziej rozpoznawalna twarz projektu Systemic War, zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa spółki. Według informacji podanych przez Puls Biznesu, decyzję miał podjąć jeszcze w październiku, kończąc trzyletni okres zarządzania firmą. Ze stanowiska odszedł również Krystian Zięć, co razem tworzy szerszy plan restrukturyzacji po premierze dema gry.
Systemic War
Jacek Bartosiak zrezygnował z funkcji prezesa Play of Battle
Studio tłumaczy, że reorganizacja jest bezpośrednio związana z pierwszym publicznym testem Systemic War. Wydanie wersji demonstracyjnej miało sprawdzić potencjał rynkowy ambitnej strategii, która łączy elementy grand strategy oraz RTS i osadza je we współczesnych realiach geopolitycznych. Jak wynika z oficjalnego komunikatu, odbiór dema miał przekroczyć oczekiwania zespołu i zostać zauważony podczas festiwalu, na którym projekt prezentowano.
W udostępnionym oświadczeniu Jacek Bartosiak podkreślił znaczenie ostatnich miesięcy dla dalszego rozwoju marki:
Wydanie dema było pierwszym testem rynkowym produktu i miało odpowiedzieć na pytanie, czy istnieje popyt na grę typu Grand Strategy z elementami RTS osadzoną w realiach XXI wieku. Wyniki dema są jednoznacznym sukcesem. Demo było jednym z najpopularniejszych podczas festiwalu. W związku z tym po wydaniu dema doszło do rekonstrukcji zarządu.
GramTV przedstawia:
Zmiana w kierownictwie nie oznacza jednak odejścia Bartosiaka od samego projektu. Twórca ma nadal uczestniczyć w pracach nad Systemic War, konsultując kluczowe rozwiązania oraz promując grę w mediach i debacie publicznej. Studio wskazuje, że jego dalsze zaangażowanie w warstwę merytoryczną pozostaje dla marki bardzo istotne.
Kolejnym etapem dla Play of Battle ma być poszukiwanie zagranicznego partnera strategicznego, który wesprze rozwój produkcji i pomoże w jej międzynarodowej dystrybucji. Ambicje związane z Systemic War pozostają wysokie, a twórcy zapewniają o kontynuacji pracy według pierwotnej wizji.
Pełna wersja gry ma trafić na rynek w ostatnim kwartale przyszłego roku. Zmiany w zespole mogą więc otworzyć nowy rozdział w historii projektu, który od samego początku budzi duże emocje wśród graczy.
Hmmm... śledzę Bartosiaka od dłuższego czasu (wypłynął chyba najmocniej ze swoim S&F dzięki wojnie na U).
Co do gry, nie mam zdania, nie grałem. Wiadomo jednak, chciałoby się, aby polskie tytuły, marki i firmy zyskiwały pozycję światową, jak CDP, Techland czy 11 bit itp.
Liczę, że to ucieczka do przodu, a nie ucieczka z tonącego okrętu.