Sony sięga po nazistów, licząc na Oscary. Czy zapowiada się wielki powrót Russella Crowe'a?

Jakub Piwoński
2025/06/20 11:30
1
0

Pierwsze zdjęcie z filmu wygląda… grubo.

Sony Pictures Classics ogłosiło przejęcie dramatu Norymberga z Russellem Crowe'em w roli nazistowskiego zbrodniarza wojennego Hermanna Göringa. Film, napisany i wyreżyserowany przez Jamesa Vanderbilta, trafi do kin 7 listopada 2025 roku i jest już wymieniany jako potencjalny pretendent do nagród sezonu. Dla Crowe'a może to być długo wyczekiwany powrót na wielki ekran.

Russell Crowe jako Hermann Göring
Russell Crowe jako Hermann Göring

Norymberga – jest pierwsze zdjęcie z filmu

Akcja filmu rozgrywa się tuż po II wojnie światowej i skupia na amerykańskim psychiatrze Douglasie Kelleyu (Rami Malek), który ocenia stan psychiczny nazistowskich zbrodniarzy wojennych, w tym bezwzględnego Göringa, którego gra Crowe. Obok nich w obsadzie znaleźli się także Michael Shannon, John Slattery i Richard E. Grant.

James Vanderbilt, znany ze scenariusza Zodiaka oraz odświeżenia franczyzy Krzyk, adaptuje tu książką Jacka El-Haia Nazista i psychiatra. To jego drugi film w roli reżysera po Niewygodnej prawdzie z 2015 roku.

GramTV przedstawia:

Russell Crowe, który przez ostatnią dekadę unikał dużych projektów i zniknął z głównego nurtu, ma szansę odzyskać dawną charyzmę i intensywność. Po rolach w Gladiatorze, Pięknym umyśle i Panu i władcy: na krańcu świata aktor serwował wątpliwej jakości role, które nie pokazały pełni jego talentu. Norymberga wydaje się jednak powrotem do formy — materiał historyczny i postać Göringa dają Crowe'owi okazję do prawdziwego, poważnego występu.

Premiera Norymbergi zaplanowana jest na 7 listopada 2025. Czy to początek nowego rozdziału w karierze Russella Crowe’a? Trzymamy kciuki.

Komentarze
1
Yarod
Gramowicz
20/06/2025 12:52

Ciekawe. Obejrzę. Czytałem książki tych psychiatrów. to jak bardzo inteligent był Göring i jak bardzo złym i zepsutym człowiekiem się stał (z nomen omen bohatera 1wś)...i jak bardzo manipulował w Norymberdze...no jestem ciekaw jak im to wyjdzie