Historia No Man’s Sky może się powtórzyć. Gracze coraz bardziej zaniepokojeni Light No Fire

Light No Fire, nowy projekt od twórców No Man’s Sky, miał być spełnieniem marzeń o gigantycznym fantasy-survivalu z otwartym światem wielkości Ziemi. Zapowiedziana podczas The Game Awards 2023 gra wywołała ogromne zainteresowanie, jednak od tamtej pory Hello Games milczy, co zaczyna niepokoić fanów.

Light No Fire – zapał fanów kontra cisza deweloperów

Hello Games zaprezentowało pierwszą zapowiedź Light No Fire w grudniu zeszłego roku. Tytuł miał zaoferować proceduralnie generowany świat fantasy, wspólną eksplorację i jazdę na smokach. Od tamtej pory jednak nie pojawiła się żadna nowa informacja na temat projektu – twórcy ograniczyli się jedynie do udostępnienia kilku fanowskich grafik, a nawet Summer Game Fest 2025 nie przyniósł żadnych wieści.

Część graczy zaczyna porównywać obecną sytuację z losem Hollow Knight: Silksong, który od lat pozostaje w sferze zapowiedzi. Społeczność śledzi każdą zmianę w karcie gry na Stemie i niecierpliwie wyczekuje aktualizacji. Obawy budzi fakt, że Light No Fire ma już ponad 175 tysięcy obserwujących na Steamie, a mimo to deweloperzy nie dzielą się postępami.

Niektórzy gracze zaczynają mieć déjà vu – przypominają sobie premierę No Man’s Sky z 2016 roku, kiedy obietnice nie pokryły się z rzeczywistością. Choć gra została później uratowana przez lata aktualizacji, w pamięci społeczności nadal żywe są emocje z tamtego okresu. Light No Fire, pomimo olbrzymiego potencjału, może podzielić ten sam los, jeśli Hello Games nie zacznie bardziej transparentnej komunikacji.

Na ten moment nie wiadomo, czy studio wciąż szykuje premierę Light No Fire na 2025 rok, czy też projekt uległ przesunięciu. Fani mają jednak nadzieję, że cisza nie oznacza złych wieści.